Kiedy w XVI wieku, wkrótce po osiedleniu się w Krakowie, jezuici starali się o pozwolenie na rozbudowę kościoła św. Barbary, pierwszym, który temat oprotestował, był proboszcz kościoła Mariackiego. Argumentował to tym, że “jezuici wabią ludzi do swojego kościoła, a w konsekwencji do Mariackiego przychodzą tylko ci, którzy się u Barbary nie zmieszczą”. Bardzo to złościło proboszcza, bo jak otwarcie przyznawał, pozbawiało go to znacznej części dochodów, a przecież miał na utrzymaniu i spory budynek, i wielu wikarych… Ta groteskowa sytuacja - rzeczywiście na jakiś czas udało mu się zablokować inwestycję jezuitów - pokazuje nic innego, jak problem znanego nam dziś churchingu. Okazuje się, że zjawisko wcale nie jest niczym nowym.
Kiedy w XVI wieku, wkrótce po osiedleniu się w Krakowie, jezuici starali się o pozwolenie na rozbudowę kościoła św. Barbary, pierwszym, który temat oprotestował, był proboszcz kościoła Mariackiego. Argumentował to tym, że “jezuici wabią ludzi do swojego kościoła, a w konsekwencji do Mariackiego przychodzą tylko ci, którzy się u Barbary nie zmieszczą”. Bardzo to złościło proboszcza, bo jak otwarcie przyznawał, pozbawiało go to znacznej części dochodów, a przecież miał na utrzymaniu i spory budynek, i wielu wikarych… Ta groteskowa sytuacja - rzeczywiście na jakiś czas udało mu się zablokować inwestycję jezuitów - pokazuje nic innego, jak problem znanego nam dziś churchingu. Okazuje się, że zjawisko wcale nie jest niczym nowym.
KAI / jk
Co zrobić żeby nie nudzić się w kościele? Czy tzw. „churching”, czyli szukanie najlepszego nabożeństwa poza własną parafią jest dobrym pomysłem? Czy to prawda, że osoba prawdziwie wierząca nie jest znużona podczas Mszy św.? – na te i na inne pytania odpowiedział w rozmowie z KAI o. Paweł Kowalski SJ, który jest jednym z duchownych udzielających się na m.in. TikToku, Youtubie oraz Instagramie.
Co zrobić żeby nie nudzić się w kościele? Czy tzw. „churching”, czyli szukanie najlepszego nabożeństwa poza własną parafią jest dobrym pomysłem? Czy to prawda, że osoba prawdziwie wierząca nie jest znużona podczas Mszy św.? – na te i na inne pytania odpowiedział w rozmowie z KAI o. Paweł Kowalski SJ, który jest jednym z duchownych udzielających się na m.in. TikToku, Youtubie oraz Instagramie.
Anna Rasińska / KAI / pk
Co zrobić żeby nie nudzić się w kościele? Czy tzw. "churching", czyli szukanie najlepszego nabożeństwa poza własną parafią, jest dobrym pomysłem? Czy to prawda, że osoba prawdziwie wierząca nie jest znużona podczas Mszy św.? - na te i inne pytania odpowiada o. Paweł Kowalski SJ, który jest jednym z duchownych udzielających się na m.in. TikToku, YouTubie oraz Instagramie.
Co zrobić żeby nie nudzić się w kościele? Czy tzw. "churching", czyli szukanie najlepszego nabożeństwa poza własną parafią, jest dobrym pomysłem? Czy to prawda, że osoba prawdziwie wierząca nie jest znużona podczas Mszy św.? - na te i inne pytania odpowiada o. Paweł Kowalski SJ, który jest jednym z duchownych udzielających się na m.in. TikToku, YouTubie oraz Instagramie.
bam-boo.blog.deon.pl / Katarzyna Kuricka
Skandale, postępowanie niektórych duchownych, spory związane ze sposobem przyjmowania Komunii Świętej... brudy, które wyłażą nie są czymś fajnym, ale sam proces oczyszczenia jest bez dwóch zdań potrzebny.
Skandale, postępowanie niektórych duchownych, spory związane ze sposobem przyjmowania Komunii Świętej... brudy, które wyłażą nie są czymś fajnym, ale sam proces oczyszczenia jest bez dwóch zdań potrzebny.
Co to jest "churching" i czy jest coś złego w chodzeniu do innego kościoła tylko dlatego, że w mojej parafii ksiądz ma polityczne kazania?
Co to jest "churching" i czy jest coś złego w chodzeniu do innego kościoła tylko dlatego, że w mojej parafii ksiądz ma polityczne kazania?
ks. Jan Kaczkowski
Wiecie Państwo, co to jet churching? Jak mamy shopping, clubbing, to mamy także churching. Ja bardzo popieram to zjawisko. Dlaczego?
Wiecie Państwo, co to jet churching? Jak mamy shopping, clubbing, to mamy także churching. Ja bardzo popieram to zjawisko. Dlaczego?
Obijanie się w kolejne niedziele od kościoła do kościoła stanowi chleb powszedni wielu katolików. To chaos czy programowe działanie? Churching przechodzi czas próby, bo pada pytanie o jego owoce.
Obijanie się w kolejne niedziele od kościoła do kościoła stanowi chleb powszedni wielu katolików. To chaos czy programowe działanie? Churching przechodzi czas próby, bo pada pytanie o jego owoce.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}