Troski i niepokoje. Często jesteśmy rozdarci między wieloma uczuciami. Wyrzucamy Panu, że ‘jesteśmy mu obojętni’ albo pozostawieni sobie przez innych w trudnych sytuacjach. Nosimy w sobie rozdarcie i złość. A Jezus przypomina, że Jego Słowa są ważniejsze od wszystkich trosk doczesnych, jakie nosimy.
Troski i niepokoje. Często jesteśmy rozdarci między wieloma uczuciami. Wyrzucamy Panu, że ‘jesteśmy mu obojętni’ albo pozostawieni sobie przez innych w trudnych sytuacjach. Nosimy w sobie rozdarcie i złość. A Jezus przypomina, że Jego Słowa są ważniejsze od wszystkich trosk doczesnych, jakie nosimy.
‘On bierze na siebie nasze słabości’. Pierwsze cuda Jezusa według Mateusza to uzdrowienie trędowatego (nieczysty), poganina i kobiety. Ubodzy, odrzucani społecznie są uprzywilejowanymi beneficjentami nie tylko nauczania Pana, ale także Jego znaków. On rzeczywiście bierze na siebie nasze choroby i to z własnej inicjatywy, jak w domu Piotra, zanim Go o to poprosimy.
‘On bierze na siebie nasze słabości’. Pierwsze cuda Jezusa według Mateusza to uzdrowienie trędowatego (nieczysty), poganina i kobiety. Ubodzy, odrzucani społecznie są uprzywilejowanymi beneficjentami nie tylko nauczania Pana, ale także Jego znaków. On rzeczywiście bierze na siebie nasze choroby i to z własnej inicjatywy, jak w domu Piotra, zanim Go o to poprosimy.
„Poznacie ich po ich owocach”. To powiedzenie pochodzi z mądrości ludowej. Mamy je w wersji pozytywnej: dobro wydaje dobro; i negatywnej: dobro nie może wydać zła. Poznanie jest zatem kryterium rozeznania. „Człowiek i jego czyny to nierozerwalna całość”.
„Poznacie ich po ich owocach”. To powiedzenie pochodzi z mądrości ludowej. Mamy je w wersji pozytywnej: dobro wydaje dobro; i negatywnej: dobro nie może wydać zła. Poznanie jest zatem kryterium rozeznania. „Człowiek i jego czyny to nierozerwalna całość”.
„Mówił do wszystkich”. Jezus zwraca się nie tylko do tłumów i obecnych uczniów, ale do ‘wszystkich’. Nie pomija nikogo ani w sensie geograficznym ani historycznym. Mówi do każdego człowieka, pomaga odkryć Swoją twarz i objawia nam ‘naszą’ przez Słowo do nas kierowane.
„Mówił do wszystkich”. Jezus zwraca się nie tylko do tłumów i obecnych uczniów, ale do ‘wszystkich’. Nie pomija nikogo ani w sensie geograficznym ani historycznym. Mówi do każdego człowieka, pomaga odkryć Swoją twarz i objawia nam ‘naszą’ przez Słowo do nas kierowane.
„Wy dajcie im jeść”. Uczniowie rozumują na miarę swoich możliwości i doświadczeń. Nie mają wystarczająco dużej wyobraźni, aby przyjąć prawdę, że dar Boży przewyższa ich możliwości. Nie brakuje im ‘zasobów’, lecz wiary i ufności. Muszą oderwać wzrok od siebie i otworzyć na wolę Pana.
„Wy dajcie im jeść”. Uczniowie rozumują na miarę swoich możliwości i doświadczeń. Nie mają wystarczająco dużej wyobraźni, aby przyjąć prawdę, że dar Boży przewyższa ich możliwości. Nie brakuje im ‘zasobów’, lecz wiary i ufności. Muszą oderwać wzrok od siebie i otworzyć na wolę Pana.
Mowa: ‘tak, tak; nie, nie...’ Słowa w naszym życiu mają wielkie znaczenie. Mogą zbudować, ale i potrafią wiele zniszczyć. Faryzeusze często w mowach Jezusa są przykładem obłudników. Jezus przeciwstawia temu prostotę i jasność. Zachęca do życia w prawdzie.
Mowa: ‘tak, tak; nie, nie...’ Słowa w naszym życiu mają wielkie znaczenie. Mogą zbudować, ale i potrafią wiele zniszczyć. Faryzeusze często w mowach Jezusa są przykładem obłudników. Jezus przeciwstawia temu prostotę i jasność. Zachęca do życia w prawdzie.
Bogactwo Ewangelii. Tekst ewangelii jest ograniczony, ale jej bogactwo jest przechowywane i przekazywane we wspólnocie wierzących. Ono jest niewyczerpalne. Odkrywamy te ‘skarby mądrości’ dzień po dniu pod natchnieniem Ducha Świętego w duchu, w otaczającym nas świecie i we wspólnocie, która żyje słowem i miłością Pana.
Bogactwo Ewangelii. Tekst ewangelii jest ograniczony, ale jej bogactwo jest przechowywane i przekazywane we wspólnocie wierzących. Ono jest niewyczerpalne. Odkrywamy te ‘skarby mądrości’ dzień po dniu pod natchnieniem Ducha Świętego w duchu, w otaczającym nas świecie i we wspólnocie, która żyje słowem i miłością Pana.
Przebywać w świątyni i wielbić Boga. Świątynia jest miejscem, gdzie przebywa Bóg. Od wniebowstąpienia staje się miejscem błogosławieństwa i przebywania człowieka. W tej ‘świątyni’: czy to kościół czy łono natury, w duszy człowieka czy w wytworach jego geniuszu, Bóg jest dla nas łaskawy, a my jesteśmy Jego świadkami.
Przebywać w świątyni i wielbić Boga. Świątynia jest miejscem, gdzie przebywa Bóg. Od wniebowstąpienia staje się miejscem błogosławieństwa i przebywania człowieka. W tej ‘świątyni’: czy to kościół czy łono natury, w duszy człowieka czy w wytworach jego geniuszu, Bóg jest dla nas łaskawy, a my jesteśmy Jego świadkami.
„Niech się nie trwoży serce wasze...” To powtórzenie stwierdzenia z pierwszego zdania tego rozdziału ewangelii. Bliskie odejście Jezusa nie zostawia pustki i zniechęcenia. Dzieje się tak, kiedy Go miłujemy. Mówi nam o tym, uprzedzając wszelkie trudności i wyciszając lęki.
„Niech się nie trwoży serce wasze...” To powtórzenie stwierdzenia z pierwszego zdania tego rozdziału ewangelii. Bliskie odejście Jezusa nie zostawia pustki i zniechęcenia. Dzieje się tak, kiedy Go miłujemy. Mówi nam o tym, uprzedzając wszelkie trudności i wyciszając lęki.
Chcemy, żeby Bóg pokazał nam drogę, ale jesteśmy zbyt spięci i zalęknieni, aby dostrzec to, co najważniejsze, obecność Boga pośród nas. Nie rozpoznajemy Go, bo zbyt nas zajmują nasze lęki i obawy. 
Chcemy, żeby Bóg pokazał nam drogę, ale jesteśmy zbyt spięci i zalęknieni, aby dostrzec to, co najważniejsze, obecność Boga pośród nas. Nie rozpoznajemy Go, bo zbyt nas zajmują nasze lęki i obawy. 
Zanim przejdzie się do refleksji nad ewangelicznymi scenami, warto pobudzić wyobraźnię i spróbować odtworzyć w swojej głowie całą tę sytuację. Kilka głębokich oddechów, zadbanie o wyciszenie, by nic nie przeszkadzało w spotkaniu ze Słowem, oraz prośba do Ducha Świętego o towarzyszenie i prowadzenie w tym rozmyślaniu.
Zanim przejdzie się do refleksji nad ewangelicznymi scenami, warto pobudzić wyobraźnię i spróbować odtworzyć w swojej głowie całą tę sytuację. Kilka głębokich oddechów, zadbanie o wyciszenie, by nic nie przeszkadzało w spotkaniu ze Słowem, oraz prośba do Ducha Świętego o towarzyszenie i prowadzenie w tym rozmyślaniu.
Rozczarowanie. Uczniowie ‘tej nocy’ nic nie złowili. Każdy dzień, w którym nie spotykamy Pana pozostaje nocą. Jesteśmy w świecie, w którym nie rozpoznajemy obecnego Pana. Ta noc staje się dniem otwarcia uszu i oczu na spotkania ze Zmartwychwstałym, kiedy słuchamy Jego Słowa i dzielimy chleb z braćmi.
Rozczarowanie. Uczniowie ‘tej nocy’ nic nie złowili. Każdy dzień, w którym nie spotykamy Pana pozostaje nocą. Jesteśmy w świecie, w którym nie rozpoznajemy obecnego Pana. Ta noc staje się dniem otwarcia uszu i oczu na spotkania ze Zmartwychwstałym, kiedy słuchamy Jego Słowa i dzielimy chleb z braćmi.
„Od tej godziny... wziął Ją”. Jezus zachęca nas do tego w ‘tej godzinie’, wzywając do uważności, do odwagi i powierzenia się. ‘Ta godzina’ to także godzina krzyża. Zwykle bronimy się przed nim, uciekamy od cierpienia i wysiłku. Naśladowanie Chrystusa to jednak także doświadczenie tego, co On: „na to przyszedłem na świat...”.
„Od tej godziny... wziął Ją”. Jezus zachęca nas do tego w ‘tej godzinie’, wzywając do uważności, do odwagi i powierzenia się. ‘Ta godzina’ to także godzina krzyża. Zwykle bronimy się przed nim, uciekamy od cierpienia i wysiłku. Naśladowanie Chrystusa to jednak także doświadczenie tego, co On: „na to przyszedłem na świat...”.
Poczucie bezradności. Apostołowie są zaniepokojeni wielością ludzi, którzy przychodzą i niewielkimi zasobami, jakimi oni dysponują. To jest doświadczenie na wskroś paschalne, które przypomina nam, że nie jesteśmy zbawieni własną mocą i przemyślnością, ale łaską Boga, Jego działaniem, śmiercią i zmartwychwstaniem.
Poczucie bezradności. Apostołowie są zaniepokojeni wielością ludzi, którzy przychodzą i niewielkimi zasobami, jakimi oni dysponują. To jest doświadczenie na wskroś paschalne, które przypomina nam, że nie jesteśmy zbawieni własną mocą i przemyślnością, ale łaską Boga, Jego działaniem, śmiercią i zmartwychwstaniem.
Bez Jezusa nie ma życia. Bez wiary, przyjęcia Jego osoby, słuchania Jego słów, nie ma więzi z Panem. Odłączając się od Jego słowa, dystansujemy się od Niego i tracimy łączność z Bogiem.
Bez Jezusa nie ma życia. Bez wiary, przyjęcia Jego osoby, słuchania Jego słów, nie ma więzi z Panem. Odłączając się od Jego słowa, dystansujemy się od Niego i tracimy łączność z Bogiem.
Świadectwo kobiet. Rola kobiet w tradycji judaistycznej była drugorzędna. Ich świadectwo nie uważano za ważne. Kobiety, jednak, stały się pierwszymi świadkami zmartwychwstania, dużo bardziej niż Dwunastu. Ich rola była fundamentalna w obwieszczeniu orędzia wielkanocnego.
Świadectwo kobiet. Rola kobiet w tradycji judaistycznej była drugorzędna. Ich świadectwo nie uważano za ważne. Kobiety, jednak, stały się pierwszymi świadkami zmartwychwstania, dużo bardziej niż Dwunastu. Ich rola była fundamentalna w obwieszczeniu orędzia wielkanocnego.
‘Zabrano Pana’. Maria nie mówi o tym, że ‘zabrano ciało’ Pana. Nie zdaje sobie sprawy, że nikt Go nie zabrał, ale że On usunął kamień z naszych grobów, byśmy zaczęli żyć. Maria żyje swoim wyobrażeniem, podobnie, jak często my żyjemy w okowach przyzwyczajeń, skojarzeń i naszych ‘spodziewaliśmy się’.
‘Zabrano Pana’. Maria nie mówi o tym, że ‘zabrano ciało’ Pana. Nie zdaje sobie sprawy, że nikt Go nie zabrał, ale że On usunął kamień z naszych grobów, byśmy zaczęli żyć. Maria żyje swoim wyobrażeniem, podobnie, jak często my żyjemy w okowach przyzwyczajeń, skojarzeń i naszych ‘spodziewaliśmy się’.
‘Wrócił do siebie, dziwiąc się...’ Doświadczenie znaków i zrozumienie ich to proces, który się dokonuje w duchu każdego z uczniów. Piotr nie spotkał Jezusa przy grobie. Miejscem spotkania był ‘dom’ – ‘u siebie’, gdzie dzielimy się słowem i chlebem pośród braci.
‘Wrócił do siebie, dziwiąc się...’ Doświadczenie znaków i zrozumienie ich to proces, który się dokonuje w duchu każdego z uczniów. Piotr nie spotkał Jezusa przy grobie. Miejscem spotkania był ‘dom’ – ‘u siebie’, gdzie dzielimy się słowem i chlebem pośród braci.
W Wielką Sobotę Kościół nie sprawuje Mszy św. Trwa przy Grobie Pańskim. Uczniowie pouciekali przestraszeni. Wczuję się w ich przeżycia. Nie szukamy winnych, nikogo nie musimy o nic oskarżać. Wszyscy jesteśmy w podobnej sytuacji. Stoimy z daleka, czekając na miłosierne spojrzenie Jezusa.
W Wielką Sobotę Kościół nie sprawuje Mszy św. Trwa przy Grobie Pańskim. Uczniowie pouciekali przestraszeni. Wczuję się w ich przeżycia. Nie szukamy winnych, nikogo nie musimy o nic oskarżać. Wszyscy jesteśmy w podobnej sytuacji. Stoimy z daleka, czekając na miłosierne spojrzenie Jezusa.
Ostatnie słowa Jezusa. To są zawsze szczególne chwile, kiedy uczestniczymy w pożegnaniach. Podobnie i z Jezusem na krzyżu. Wsłucham się w Jego ostatnie słowa, które kieruje do Matki, ucznia, czy do ogółu. One są skierowane także do mnie.
Ostatnie słowa Jezusa. To są zawsze szczególne chwile, kiedy uczestniczymy w pożegnaniach. Podobnie i z Jezusem na krzyżu. Wsłucham się w Jego ostatnie słowa, które kieruje do Matki, ucznia, czy do ogółu. One są skierowane także do mnie.