Wielki Post to nie tylko czas na pobożne refleksje o męce i śmierci Chrystusa. To przede wszystkim czas umierania dla świata, by Jezus ukrzyżowany w naszych grzechach mógł zmartwychwstać w naszym nawróceniu. Na nic zdadzą się modlitewne westchnienia i współczujące cierpiącemu Zbawicielowi łzy, jeśli nie będą one wyrazem naszego żalu nad własną niedoskonałością i całkowitego oddania się Sprawcy „zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają” (Hbr 5,9).
Wielki Post to nie tylko czas na pobożne refleksje o męce i śmierci Chrystusa. To przede wszystkim czas umierania dla świata, by Jezus ukrzyżowany w naszych grzechach mógł zmartwychwstać w naszym nawróceniu. Na nic zdadzą się modlitewne westchnienia i współczujące cierpiącemu Zbawicielowi łzy, jeśli nie będą one wyrazem naszego żalu nad własną niedoskonałością i całkowitego oddania się Sprawcy „zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają” (Hbr 5,9).
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Taka wiara nie jest zła, ale jednak nie o taką wiarę Jezusowi chodzi.
Taka wiara nie jest zła, ale jednak nie o taką wiarę Jezusowi chodzi.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Dzisiejszy komentarz do ewangelii to krótka niesamowita historia autorstwa Anthony'ego de Mello SJ.
Dzisiejszy komentarz do ewangelii to krótka niesamowita historia autorstwa Anthony'ego de Mello SJ.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Nie pokazują Boga takim, jakim Go znamy z Ewangelii. Dlaczego?
Nie pokazują Boga takim, jakim Go znamy z Ewangelii. Dlaczego?
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Jezus nieustannie odbudowuje, jeśli Mu na to pozwalamy. Robi to NIEUSTANNIE, bo Jego miłość jest nieśmiertelna.
Jezus nieustannie odbudowuje, jeśli Mu na to pozwalamy. Robi to NIEUSTANNIE, bo Jego miłość jest nieśmiertelna.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Nie ma powodu, abyśmy budowali swoje poczucie wartości przez poniżanie innych.
Nie ma powodu, abyśmy budowali swoje poczucie wartości przez poniżanie innych.
W wielkopostnej duchowej podróży, która prowadzi nas na Golgotę, mijamy po drodze jeszcze dwie inne góry: Morię i Górę Przemienienia. Na pierwszej z nich Abraham składa w ofierze Izaaka, na drugiej – nazywanej Taborem – Jezus przemienia się wobec uczniów. Obie są dla nas jedynie przystankami w drodze na Miejsce Czaszki, rzucają jednak bardzo ważne światło na wydarzenie, które dokonało się na krzyżu.
W wielkopostnej duchowej podróży, która prowadzi nas na Golgotę, mijamy po drodze jeszcze dwie inne góry: Morię i Górę Przemienienia. Na pierwszej z nich Abraham składa w ofierze Izaaka, na drugiej – nazywanej Taborem – Jezus przemienia się wobec uczniów. Obie są dla nas jedynie przystankami w drodze na Miejsce Czaszki, rzucają jednak bardzo ważne światło na wydarzenie, które dokonało się na krzyżu.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Oczekujemy, że Pan Jezus, skoro nas kocha, będzie nam na różne sposoby po prostu ułatwiał życie przez ujmowanie zmartwień i cierpień, a On tymczasem, aby udowodnić nam, że nas kocha, umarł na krzyżu za nas.
Oczekujemy, że Pan Jezus, skoro nas kocha, będzie nam na różne sposoby po prostu ułatwiał życie przez ujmowanie zmartwień i cierpień, a On tymczasem, aby udowodnić nam, że nas kocha, umarł na krzyżu za nas.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Jezus traktuje ostro to zjawisko: nazywa je przejawem otępienia, ślepotą i głuchotą. Ta Jego bezkompromisowość bierze się stąd, że to jest tak bardzo złe dla nas.
Jezus traktuje ostro to zjawisko: nazywa je przejawem otępienia, ślepotą i głuchotą. Ta Jego bezkompromisowość bierze się stąd, że to jest tak bardzo złe dla nas.
Trąd symbolizuje także sytuację, w jakiej znajduje się grzesznik. Wydaje się, że czasem zapominamy, iż wraz z przyjściem Jezusa na świat zaczęło obowiązywać Nowe Prawo: prawo miłości i miłosierdzia. Łatwiej nam kogoś wykluczyć z powodu jego złego postępowania niż wyciągnąć do takiego człowieka rękę i dotknąć go – innymi słowy: spotkać się z nim i pomóc mu podnieść się z upadku grzechu.
Trąd symbolizuje także sytuację, w jakiej znajduje się grzesznik. Wydaje się, że czasem zapominamy, iż wraz z przyjściem Jezusa na świat zaczęło obowiązywać Nowe Prawo: prawo miłości i miłosierdzia. Łatwiej nam kogoś wykluczyć z powodu jego złego postępowania niż wyciągnąć do takiego człowieka rękę i dotknąć go – innymi słowy: spotkać się z nim i pomóc mu podnieść się z upadku grzechu.
Zdanie z dzisiejszego fragmentu Ewangelii, które pada z ust Apostołów, to słowa wypowiedziane w imieniu całej ludzkości: „Wszyscy Cię szukają” (Mk 1,37). Warto jednak zapytać o coś więcej: skoro już szukam Jezusa, to dlaczego to robię, jaki mam w tym cel?
Zdanie z dzisiejszego fragmentu Ewangelii, które pada z ust Apostołów, to słowa wypowiedziane w imieniu całej ludzkości: „Wszyscy Cię szukają” (Mk 1,37). Warto jednak zapytać o coś więcej: skoro już szukam Jezusa, to dlaczego to robię, jaki mam w tym cel?
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Człowiek jest zdolny wymyślić dowolny argument usprawiedliwiający jego niewiarę w Boga. Czego wymaga wiara?
Człowiek jest zdolny wymyślić dowolny argument usprawiedliwiający jego niewiarę w Boga. Czego wymaga wiara?
Na mocy chrztu wszyscy zostaliśmy wezwani do głoszenia Ewangelii. Przede wszystkim jednak mamy pamiętać, że namacalnym i najbardziej przekonującym dowodem na to, że życie według Ewangelii jest możliwe, jest świadectwo naszego życia. Jeśli jest mocne i radykalne, potrafi naprawdę zmiękczyć twarde serca tych, którzy uznali naukę Jezusa za utopię i włożyli ją między bajki.
Na mocy chrztu wszyscy zostaliśmy wezwani do głoszenia Ewangelii. Przede wszystkim jednak mamy pamiętać, że namacalnym i najbardziej przekonującym dowodem na to, że życie według Ewangelii jest możliwe, jest świadectwo naszego życia. Jeśli jest mocne i radykalne, potrafi naprawdę zmiękczyć twarde serca tych, którzy uznali naukę Jezusa za utopię i włożyli ją między bajki.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
To nam pomoże dojść do Nieba, a kto tego nie weźmie, nie będzie miał właściwie nic.
To nam pomoże dojść do Nieba, a kto tego nie weźmie, nie będzie miał właściwie nic.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
W odróżnieniu od nas, On zdaje sobie sprawę, że niektóre kwestie i tak przestaną być aktualne w chwili naszej śmierci.
W odróżnieniu od nas, On zdaje sobie sprawę, że niektóre kwestie i tak przestaną być aktualne w chwili naszej śmierci.
Wydaje mi się, że zbyt rzadko zwracamy uwagę na nasz chrzest, uznając go jedynie za wydarzenie z przeszłości, którego w dodatku nie pamiętamy, bo większość z nas przyjęła ten sakrament nieświadomie, będąc jeszcze niemowlęciem czy dzieckiem. Nie zwalnia to nas jednak ze zdobywania coraz większej wiedzy na temat tego, czym jest ten dar, do czego nas uzdalnia, a do czego wzywa. Może właśnie dlatego Pan Bóg często, w różnych znakach, przypomina nam o tym, kim jesteśmy jako chrześcijanie.
Wydaje mi się, że zbyt rzadko zwracamy uwagę na nasz chrzest, uznając go jedynie za wydarzenie z przeszłości, którego w dodatku nie pamiętamy, bo większość z nas przyjęła ten sakrament nieświadomie, będąc jeszcze niemowlęciem czy dzieckiem. Nie zwalnia to nas jednak ze zdobywania coraz większej wiedzy na temat tego, czym jest ten dar, do czego nas uzdalnia, a do czego wzywa. Może właśnie dlatego Pan Bóg często, w różnych znakach, przypomina nam o tym, kim jesteśmy jako chrześcijanie.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Dziś możemy doznać pocieszenia: Apostołowie też mieli taką przypadłość.
Dziś możemy doznać pocieszenia: Apostołowie też mieli taką przypadłość.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Maryja była w tym wszystkim bardzo dobra. Potrafiła łączyć te wszystkie umiejętności i czynności.
Maryja była w tym wszystkim bardzo dobra. Potrafiła łączyć te wszystkie umiejętności i czynności.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Dlatego misja Chrystusa ukierunkowana była na leczenie człowieka z tych właśnie lęków.
Dlatego misja Chrystusa ukierunkowana była na leczenie człowieka z tych właśnie lęków.
Musieli zadawać sobie pytania o przyszłość małego Jezusa. Musieli zastanawiać się, czego dokona to Dziecię, skoro sam Bóg jest Jego Ojcem. Maryja i Józef – ci, którzy mieli szczęście uczestniczyć bezpośrednio w tajemnicy Wcielonego Słowa. Jednakże ich szczęście nie oznaczało beztroski.
Musieli zadawać sobie pytania o przyszłość małego Jezusa. Musieli zastanawiać się, czego dokona to Dziecię, skoro sam Bóg jest Jego Ojcem. Maryja i Józef – ci, którzy mieli szczęście uczestniczyć bezpośrednio w tajemnicy Wcielonego Słowa. Jednakże ich szczęście nie oznaczało beztroski.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}