#jak pomóc bezdomnym

"To tylko jest nadzieja. Nikt nie wie co się może w ciągu zimy stać" - mówi pan Krzysztof doświadczający bezdomności.

"Brakuje łóżek w schroniskach, a mieszkania pozostają zbyt drogie i dla wielu nieosiągalne".

W intencji zagubionych, bezdomnych i samotnych modlili się 16 lutego br. w bielskiej katedrze wolontariusze i studenci z Duszpasterstwa Akademickiego związani z projektem "Zupa za Ratuszem".

"Zagrożenie jest duże. To trzeba robić, to jest drugi człowiek" - podkreśla jeden z inspektorów.

"Wreszcie chcemy mieć miejsce, w którym można będzie z człowiekiem po prostu usiąść i porozmawiać o tym, co boli. W cieple. Bez gapiów" - piszą o swoim pomyśle na Facebooku.

Złote koce termiczne bardzo łatwo można złożyć i schować do kieszeni. Bardzo rozgrzewają i można ich używać wiele razy.

Kuchnia za Ścianą w każdy poniedziałek wydaje ponad 100 zaproszeń na obiady. Zupa i kompot są gratis.

Już po raz kolejny w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia odbędzie się akcja Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi. W całej Polsce wolontariusze przyjadą pod wskazany adres, odbiorą posiłki, które zostały po świętach i zawiozą do lokalnych jadłodajni dla ubogich i bezdomnych osób.

Sześć osób zmarło ostatniej doby z powodu wychłodzenia - poinformowała w niedzielę Komenda Główna Policji. Niektóre ofiary chłodów znaleziono martwe, dwie osoby zmarły wskutek hipotermii już w szpitalu.

Fundacja Przystań Medyczna, która pomaga osobom bezdomnym zbiera fundusze na ambulans. Pojazd byłby nie tylko pomocą w przewożeniu osób do szpitali czy miejsc noclegowych, ale także miejscem badań w terenie w czasie jesienno-zimowym.

"Do Pań i Panów, którzy mają władzę nad ludzkim zdrowiem i życiem. Do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, do Władz Miasta Stołecznego Warszawy (...) Nie możemy przestać o tym mówić. Nie możemy milczeć" - dramatyczny list s. Małgorzaty Chmielewskiej do rządzących.

"Wspiera się samotne matki, wspiera się zwierzęta. Nauczyliśmy się, że tych ludzi nie pyta się o zdanie i o to, jak pomóc człowiekowi, który już w siebie nie wierzy" - mówi szefowa Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej.

Chcemy takiej przestrzeni, publicznej i prywatnej, w której nie ma miejsca na "gorszych ludzi", z ich brudem, dziwnymi, nienormatywnymi zachowaniami. W życiu prywatnym to oczywiście zrozumiałe. Ale ta "dyktatura komfortu" w przestrzeni publicznej zaczyna się robić coraz bardziej nieludzka.

{{ article.description }}