Ostatnie dni ujawniły olbrzymi podział w środowisku Kościoła. W debacie toczącej się wokół Jana Pawła II niektórym zabrakło argumentów i w obronie, rzekomo podważanej, świętości papieża Polaka, sięgnęli po argumenty ad personam. Nagle jedno katolickie medium zaczęło atakować drugie i zarzucać mu, że przyłącza się do ataków na papieża. Pojawiają się emocje, uproszczenia, fałszowanie rzeczywistości, przypisywanie innym złych intencji.
Ostatnie dni ujawniły olbrzymi podział w środowisku Kościoła. W debacie toczącej się wokół Jana Pawła II niektórym zabrakło argumentów i w obronie, rzekomo podważanej, świętości papieża Polaka, sięgnęli po argumenty ad personam. Nagle jedno katolickie medium zaczęło atakować drugie i zarzucać mu, że przyłącza się do ataków na papieża. Pojawiają się emocje, uproszczenia, fałszowanie rzeczywistości, przypisywanie innym złych intencji.
PAP / pk
Śledząc decyzje i wypowiedzi Jana Pawła II dotyczące kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich można stwierdzić, że papież uczył się tej problematyki a jego świadomość wzrastała - powiedział PAP koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży oraz dyrektor Centrum Ochrony Dziecka ojciec Adam Żak.
Śledząc decyzje i wypowiedzi Jana Pawła II dotyczące kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich można stwierdzić, że papież uczył się tej problematyki a jego świadomość wzrastała - powiedział PAP koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży oraz dyrektor Centrum Ochrony Dziecka ojciec Adam Żak.
KAI / tk
– Św. Jan Paweł II w pełni sobie zasłużył na tytuł „Papież Rodziny" swoim nauczaniem i wszystkimi decyzjami, które podejmował dla dobra rodzin najpierw jako metropolita krakowski, a potem jako biskup Rzymu i papież – mówił kard. Stanisław Dziwisz.
– Św. Jan Paweł II w pełni sobie zasłużył na tytuł „Papież Rodziny" swoim nauczaniem i wszystkimi decyzjami, które podejmował dla dobra rodzin najpierw jako metropolita krakowski, a potem jako biskup Rzymu i papież – mówił kard. Stanisław Dziwisz.
Od dłuższego czasu trwa debata na temat podejścia Jana Pawła II do kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich przez część duchownych. Pojawiają się pytania o to dlaczego papież w obliczu pojawiających się w Kościele skandali przyjmował postawę zachowawczą. Czy faktycznie wiedział o wszystkim i nie reagował? Czy też jego wiedza ograniczała się do tego co powiedzieli mu na temat danej sprawy jego najbliżsi współpracownicy? Znalezienie odpowiedzi na te pytania - w sytuacji, gdy Jan Paweł II nie żyje, a jego współpracownicy w zasadzie milczą - jest prawie niemożliwe.
Od dłuższego czasu trwa debata na temat podejścia Jana Pawła II do kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich przez część duchownych. Pojawiają się pytania o to dlaczego papież w obliczu pojawiających się w Kościele skandali przyjmował postawę zachowawczą. Czy faktycznie wiedział o wszystkim i nie reagował? Czy też jego wiedza ograniczała się do tego co powiedzieli mu na temat danej sprawy jego najbliżsi współpracownicy? Znalezienie odpowiedzi na te pytania - w sytuacji, gdy Jan Paweł II nie żyje, a jego współpracownicy w zasadzie milczą - jest prawie niemożliwe.
KAI / pk
- Jan Paweł II rozwijał się, jeśli chodzi o reakcję i zrozumienie problemu wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele. Na przestrzeni kilkunastu lat bardzo wiele się nauczył, gdyż decyzje, jakie potem podjął okazują się po dziś dzień decyzjami kluczowymi dla oczyszczania Kościoła - mówi o. Adam Żak SJ, dyrektor Centrum Ochrony Dziecka Akademii Ignatianum w Krakowie, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży Konferencji Episkopatu Polski. Ekspert apeluje o poważną, opartą na źródłach, dyskusję w Polsce na ten temat. - Przykro mi, ale nie widzę żadnej dyskusji. Dyskusja byłaby możliwa, gdyby była chęć rozumienia osoby Jana Pawła z jego uwarunkowaniami i błędami, ale też z jego dokonaniami i wielkością - dodaje.
- Jan Paweł II rozwijał się, jeśli chodzi o reakcję i zrozumienie problemu wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele. Na przestrzeni kilkunastu lat bardzo wiele się nauczył, gdyż decyzje, jakie potem podjął okazują się po dziś dzień decyzjami kluczowymi dla oczyszczania Kościoła - mówi o. Adam Żak SJ, dyrektor Centrum Ochrony Dziecka Akademii Ignatianum w Krakowie, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży Konferencji Episkopatu Polski. Ekspert apeluje o poważną, opartą na źródłach, dyskusję w Polsce na ten temat. - Przykro mi, ale nie widzę żadnej dyskusji. Dyskusja byłaby możliwa, gdyby była chęć rozumienia osoby Jana Pawła z jego uwarunkowaniami i błędami, ale też z jego dokonaniami i wielkością - dodaje.
KAI / pk
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
PAP / pk
Niegodnym jest zarzucanie Janowi Pawłowi II ukrywania przestępstw seksualnych wobec nieletnich - oświadczył w środę burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej Augustyn Ormanty. Samorządowiec podkreślił, że nie godzi się na ataki wobec papieża, który jest patronem miasta.
Niegodnym jest zarzucanie Janowi Pawłowi II ukrywania przestępstw seksualnych wobec nieletnich - oświadczył w środę burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej Augustyn Ormanty. Samorządowiec podkreślił, że nie godzi się na ataki wobec papieża, który jest patronem miasta.
Anuarita Nengapeta urodziła się w Kongu Belgijskim w czasie, kiedy na kontynencie europejskim rozszalała się II wojna światowa. Jest pierwszą kobietą z ludu Bantu, z plemienia Wabudu, która dostąpiła chwały ołtarzy. Oddała życie strzegąc swojej czystości. Broniła się przed gwałtem. 29 listopada wspominamy błogosławioną Marię Klementynę Anuaritę Nengapeta, zakonnicę ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny, męczennicę.
Anuarita Nengapeta urodziła się w Kongu Belgijskim w czasie, kiedy na kontynencie europejskim rozszalała się II wojna światowa. Jest pierwszą kobietą z ludu Bantu, z plemienia Wabudu, która dostąpiła chwały ołtarzy. Oddała życie strzegąc swojej czystości. Broniła się przed gwałtem. 29 listopada wspominamy błogosławioną Marię Klementynę Anuaritę Nengapeta, zakonnicę ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny, męczennicę.
Od wielu lat drażni - nie tylko zresztą mnie - wciąganie w doraźne walki polityczne religii. Dziś ostatnią rzeczą, której nam potrzeba, to włączanie się części polityków w obronę papieża, bo natychmiast druga strona będzie przypuszczała atak.
Od wielu lat drażni - nie tylko zresztą mnie - wciąganie w doraźne walki polityczne religii. Dziś ostatnią rzeczą, której nam potrzeba, to włączanie się części polityków w obronę papieża, bo natychmiast druga strona będzie przypuszczała atak.
onet.pl / tk
W wieku 89 lat zmarł znany podhalański baca Andrzej "Zięba" Gal. To właśnie on w roku 1983 gościł w swojej bacówce św. Jana Pawła II podczas jego drugiej pielgrzymki do Polski. Gdy baca poczęstował papieża podhalańskimi specjałami, wywołało to oburzenie papieskiego medyka.
W wieku 89 lat zmarł znany podhalański baca Andrzej "Zięba" Gal. To właśnie on w roku 1983 gościł w swojej bacówce św. Jana Pawła II podczas jego drugiej pielgrzymki do Polski. Gdy baca poczęstował papieża podhalańskimi specjałami, wywołało to oburzenie papieskiego medyka.
Tak zwane gorące tematy, dotyczące życia Kościoła, wymagają zajmowania i ogłaszania stanowiska przez różne gremia. Do takich kwestii należą zarówno coraz głośniej wyrażane wątpliwości dotyczące św. Jana Pawła II, jak i działania pewnego polskiego salezjanina. Ale czy wydawanie dokumentów wystarczy?
Tak zwane gorące tematy, dotyczące życia Kościoła, wymagają zajmowania i ogłaszania stanowiska przez różne gremia. Do takich kwestii należą zarówno coraz głośniej wyrażane wątpliwości dotyczące św. Jana Pawła II, jak i działania pewnego polskiego salezjanina. Ale czy wydawanie dokumentów wystarczy?
PAP / pk
Przyczyną medialnego ataku na św. Jana Pawła II jest nastawienie niektórych grup społecznych do jego nauczania, a zwłaszcza w sprawie ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci, wartości małżeństwa i rodziny i moralności życia seksualnego - napisał przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w oświadczeniu.
Przyczyną medialnego ataku na św. Jana Pawła II jest nastawienie niektórych grup społecznych do jego nauczania, a zwłaszcza w sprawie ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci, wartości małżeństwa i rodziny i moralności życia seksualnego - napisał przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w oświadczeniu.
PAP / pk
Jan Paweł II, zgodnie z nabywaną wiedzą, podjął zdecydowaną walkę z przypadkami wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych oraz wprowadził w Kościele normy rozliczania tych przestępstw - napisali członkowie Rady Stałej KEP w stanowisku ws. działań Jana Pawła II wobec pedofilii duchownych.
Jan Paweł II, zgodnie z nabywaną wiedzą, podjął zdecydowaną walkę z przypadkami wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych oraz wprowadził w Kościele normy rozliczania tych przestępstw - napisali członkowie Rady Stałej KEP w stanowisku ws. działań Jana Pawła II wobec pedofilii duchownych.
Jej wiara nie była na pokaz – była jej życiem. Była wpisana w codzienność. Czas modlitwy, sposób bycia i zasady, którymi się kierowała i to jak była dla innych wypływało z serca, a ono biło dla Boga. Siedemnastoletnia Karolina Kózkówna zginęła w listopadzie 1914 roku, broniąc swej godności i czystości.
Jej wiara nie była na pokaz – była jej życiem. Była wpisana w codzienność. Czas modlitwy, sposób bycia i zasady, którymi się kierowała i to jak była dla innych wypływało z serca, a ono biło dla Boga. Siedemnastoletnia Karolina Kózkówna zginęła w listopadzie 1914 roku, broniąc swej godności i czystości.
KAI / tk
W ramach obchodów 40. rocznicy pierwszej podróży apostolskiej Jana Pawła II do Hiszpanii w katedrze Almudena w Madrycie została otwarta kaplica poświęcona polskiemu Papieżowi. Uroczystej Mszy przewodniczył kard. Carlos Osoro, a wzięli w niej udział m. in. minister Piotr Wawrzyk, ambasador Anna Sroka oraz licznie przybyła Polonia.
W ramach obchodów 40. rocznicy pierwszej podróży apostolskiej Jana Pawła II do Hiszpanii w katedrze Almudena w Madrycie została otwarta kaplica poświęcona polskiemu Papieżowi. Uroczystej Mszy przewodniczył kard. Carlos Osoro, a wzięli w niej udział m. in. minister Piotr Wawrzyk, ambasador Anna Sroka oraz licznie przybyła Polonia.
PAP / pk
- Mam nadzieję, że pan Dawid Podsiadło nie rozmawia z Kościołem tylko za pomocą mediów społecznościowych. Nie chcę odnosić się do powodów, które wymienia, nie czuję się do tego uprawniony - powiedział abp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki poruszył również kwestię obrazu Jana Pawła II w Polsce oraz roli kobiet w Kościele.
- Mam nadzieję, że pan Dawid Podsiadło nie rozmawia z Kościołem tylko za pomocą mediów społecznościowych. Nie chcę odnosić się do powodów, które wymienia, nie czuję się do tego uprawniony - powiedział abp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki poruszył również kwestię obrazu Jana Pawła II w Polsce oraz roli kobiet w Kościele.
PAP / tk
Jan Paweł II jest swojej ojczyźnie ostro i konsekwentnie atakowany niesprawiedliwie, atakowany za różne grzechy, które jednak nie były jego grzechami. Jest niszczony jako wielki autorytet - mówił w Wadowicach prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jan Paweł II jest swojej ojczyźnie ostro i konsekwentnie atakowany niesprawiedliwie, atakowany za różne grzechy, które jednak nie były jego grzechami. Jest niszczony jako wielki autorytet - mówił w Wadowicach prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Dawno temu i w innych czasach żył wspominany 12 listopada Jozafat Kuncewicz... tak można zaczynać większość spotkań z tymi, których Kościół wyniósł na ołtarze. To, co jednak warto zobaczyć w osobie tego świętego, to dzieła życia, których istotą był ekumenizm oraz jakże aktualne dziś pragnienie i dążenie powrotu do jedności w chrześcijaństwie.
Dawno temu i w innych czasach żył wspominany 12 listopada Jozafat Kuncewicz... tak można zaczynać większość spotkań z tymi, których Kościół wyniósł na ołtarze. To, co jednak warto zobaczyć w osobie tego świętego, to dzieła życia, których istotą był ekumenizm oraz jakże aktualne dziś pragnienie i dążenie powrotu do jedności w chrześcijaństwie.
Od pewnego czasu trwa w Polsce dyskusja dotycząca wiedzy Jana Pawła II na temat przestępstw seksualnych niektórych duchownych. Co za tym idzie badana jest także jego reakcja na te przypadki. W ostatnich miesiącach – za sprawą kilku telewizyjnych reportaży – debata ta przybrała na sile. I jak zwykle w takich sytuacjach obserwowany jest podział na tych, którzy za wszelką cenę bronią Jana Pawła II oraz tych, którzy są przekonani o tym, że papież-Polak krył przestępców w sutannach. Pojawia się w tym kontekście pytanie o to czy procesy beatyfikacji oraz kanonizacji Jana Pawła II nie zostały uruchomione zbyt szybko.
Od pewnego czasu trwa w Polsce dyskusja dotycząca wiedzy Jana Pawła II na temat przestępstw seksualnych niektórych duchownych. Co za tym idzie badana jest także jego reakcja na te przypadki. W ostatnich miesiącach – za sprawą kilku telewizyjnych reportaży – debata ta przybrała na sile. I jak zwykle w takich sytuacjach obserwowany jest podział na tych, którzy za wszelką cenę bronią Jana Pawła II oraz tych, którzy są przekonani o tym, że papież-Polak krył przestępców w sutannach. Pojawia się w tym kontekście pytanie o to czy procesy beatyfikacji oraz kanonizacji Jana Pawła II nie zostały uruchomione zbyt szybko.
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.