Chrześcijaństwo w Korei było wprowadzone i rozwijane przez ludzi świeckich. Kraj był bardzo zamknięty, Kościół nie mógł oficjalnie działać. Męczeństwo pierwszego księdza, pochodzącego z Korei, miało miejsce w trakcie wieloletnich krwawych prześladowań, jakie wybuchły w XVIII wieku. Koreańscy katolicy zapłacili wysoką cenę za wierność Bogu.
Chrześcijaństwo w Korei było wprowadzone i rozwijane przez ludzi świeckich. Kraj był bardzo zamknięty, Kościół nie mógł oficjalnie działać. Męczeństwo pierwszego księdza, pochodzącego z Korei, miało miejsce w trakcie wieloletnich krwawych prześladowań, jakie wybuchły w XVIII wieku. Koreańscy katolicy zapłacili wysoką cenę za wierność Bogu.
12 września Kościół oddaje cześć Najświętszej Maryi Pannie. Wspomina bowiem Imię Maryi, czyli nadanie imienia Matce Boga. Hebrajskie imię Mirjam, Marjam, Mariamme, Mariame ma wiele znaczeń i one zmieniały się na przestrzeni wieków. Dla uczczenia zwycięstwa Jana III Sobieskiego nad Turkami pod Wiedniem w 1683 roku, papież Innocenty XI, rozszerzył wspomnienie narodzenia Maryi na cały Kościół. 
12 września Kościół oddaje cześć Najświętszej Maryi Pannie. Wspomina bowiem Imię Maryi, czyli nadanie imienia Matce Boga. Hebrajskie imię Mirjam, Marjam, Mariamme, Mariame ma wiele znaczeń i one zmieniały się na przestrzeni wieków. Dla uczczenia zwycięstwa Jana III Sobieskiego nad Turkami pod Wiedniem w 1683 roku, papież Innocenty XI, rozszerzył wspomnienie narodzenia Maryi na cały Kościół. 
Jan Gabriel Perboyre pochodził z wielodzietnej rodziny. Miał marzenie, aby pojechać na misje do Chin. Konsekwentnie do niego dążył. Swojego dopiął, choć pracował tam tylko kilka lat. Czasy dla katolików, a misjonarzy szczególnie, były trudne. Zginął śmiercią męczeńską, po długich i okrutnych torturach. W liturgii 11 września wspominamy św. Jana Gabriela Perboyre’a, lazarystę.
Jan Gabriel Perboyre pochodził z wielodzietnej rodziny. Miał marzenie, aby pojechać na misje do Chin. Konsekwentnie do niego dążył. Swojego dopiął, choć pracował tam tylko kilka lat. Czasy dla katolików, a misjonarzy szczególnie, były trudne. Zginął śmiercią męczeńską, po długich i okrutnych torturach. W liturgii 11 września wspominamy św. Jana Gabriela Perboyre’a, lazarystę.
W połowie XIX wieku rewolucje wstrząsały społeczeństwem Hiszpanii. Franciszek Gárate jako młodzieniec sam tego doświadczył. Gdy miał jedenaście lat obserwował z okien swojego domu, jak jezuici zostawiali pusty dom w Loyoli, bo zostali wypędzeni na rozkaz władz rewolucyjnych. Kilka lat po tych wydarzeniach sam wstąpił do jezuitów i został bratem zakonnym. Prowadził bardzo zwyczajne życie. Roztaczał jednak wokół aurę nadziei, prostoty i wierności. Był życzliwy i uczynny, okazywał pomoc potrzebującym. Dla wielu było to pociągającym przykładem, owocem autentycznego zjednoczenia z Bogiem. 10 września Kościół wspomina błogosławionego Franciszka Gárate, jezuitę.
W połowie XIX wieku rewolucje wstrząsały społeczeństwem Hiszpanii. Franciszek Gárate jako młodzieniec sam tego doświadczył. Gdy miał jedenaście lat obserwował z okien swojego domu, jak jezuici zostawiali pusty dom w Loyoli, bo zostali wypędzeni na rozkaz władz rewolucyjnych. Kilka lat po tych wydarzeniach sam wstąpił do jezuitów i został bratem zakonnym. Prowadził bardzo zwyczajne życie. Roztaczał jednak wokół aurę nadziei, prostoty i wierności. Był życzliwy i uczynny, okazywał pomoc potrzebującym. Dla wielu było to pociągającym przykładem, owocem autentycznego zjednoczenia z Bogiem. 10 września Kościół wspomina błogosławionego Franciszka Gárate, jezuitę.
opoka.org.pl / biblia.deon.pl / mł
Ta modlitwa pobudza nas do głębokiej ufności Bogu, a z Jego pomocą możemy przezwyciężyć wszelkie zło, którego w życiu nie brak - mówił Jan Paweł II o jednym z psalmów. Módl się nim, gdy przeżywasz trudności. 
Ta modlitwa pobudza nas do głębokiej ufności Bogu, a z Jego pomocą możemy przezwyciężyć wszelkie zło, którego w życiu nie brak - mówił Jan Paweł II o jednym z psalmów. Módl się nim, gdy przeżywasz trudności. 
Informacja prasowa biura MTA Warsaw
Spuścizna św. Pawła nie jest jedynym powodem do odwiedzin Malty przez pielgrzymów z całego świata. Równie istotnym elementem przywiązania tego śródziemnomorskiego kraju do chrześcijaństwa jest Sanktuarium Matki Bożej z Ta’Pinu. Podczas swojej wizyty w maju 1990 na Malcie, Jan Paweł II odprawił mszę na dziedzińcu tej świątyni. Ale nie tylko. Do historii przeszedł jego gest.
Spuścizna św. Pawła nie jest jedynym powodem do odwiedzin Malty przez pielgrzymów z całego świata. Równie istotnym elementem przywiązania tego śródziemnomorskiego kraju do chrześcijaństwa jest Sanktuarium Matki Bożej z Ta’Pinu. Podczas swojej wizyty w maju 1990 na Malcie, Jan Paweł II odprawił mszę na dziedzińcu tej świątyni. Ale nie tylko. Do historii przeszedł jego gest.
Od połowy XVI wieku do końca następnego Europa była obszarem ostrych podziałów religijnych. Ich skutkiem były konflikty, prześladowania, wojny i tysiące zabitych, a także wielu męczenników. Św. Melchior Grodziecki, jezuita, którego Kościół wspomina 7 września, był jednym z trzech tzw. męczenników koszyckich.
Od połowy XVI wieku do końca następnego Europa była obszarem ostrych podziałów religijnych. Ich skutkiem były konflikty, prześladowania, wojny i tysiące zabitych, a także wielu męczenników. Św. Melchior Grodziecki, jezuita, którego Kościół wspomina 7 września, był jednym z trzech tzw. męczenników koszyckich.
Jan Czartoryski brał udział w I wojnie światowej, a potem w wojnie ukraińsko-polskiej o Lwów. Był dyplomowanym architektem na Politechnice Lwowskiej. Udział w powstaniu warszawskim to była jego ostatnia, życiowa misja. Nie chciał opuścić ciężko rannych, leżących w polowym szpitalu, którymi się opiekował. Został rozstrzelany przez niemieckich oprawców jako ‘der Größte bandit’ – ‘najniebezpieczniejszy bandyta’. 6 września Kościół wspomina błogosławionego Michała Czartoryskiego, dominikanina.
Jan Czartoryski brał udział w I wojnie światowej, a potem w wojnie ukraińsko-polskiej o Lwów. Był dyplomowanym architektem na Politechnice Lwowskiej. Udział w powstaniu warszawskim to była jego ostatnia, życiowa misja. Nie chciał opuścić ciężko rannych, leżących w polowym szpitalu, którymi się opiekował. Został rozstrzelany przez niemieckich oprawców jako ‘der Größte bandit’ – ‘najniebezpieczniejszy bandyta’. 6 września Kościół wspomina błogosławionego Michała Czartoryskiego, dominikanina.
KAI / pk
Była to epoka, która z pewnością zaznaczyła bardzo jasną stronę w historii komunikacji kościelnej i była możliwa dzięki pełnej harmonii między Wojtyłą, Dziwiszem i Navarro-Vallsem - uważa w swoim blogu włoski watykanista Francesco Antonio Grana.
Była to epoka, która z pewnością zaznaczyła bardzo jasną stronę w historii komunikacji kościelnej i była możliwa dzięki pełnej harmonii między Wojtyłą, Dziwiszem i Navarro-Vallsem - uważa w swoim blogu włoski watykanista Francesco Antonio Grana.
Siostry nazaretanki służyły wszystkim: Polakom, Białorusinom, Żydom i Tatarom. Prowadziły szkołę i angażowały się w parafii. Dobrowolnie oddały swoje życie w zamian za uwięzionych 120 mieszkańców Nowogródka. Niemcy rozstrzelali je w lesie. Ludzi, za których oddały życie zostali co prawda wywiezieni na roboty do Niemiec, ale przeżyli wojnę. Kościół 4 września wspomina błogosławione Marię Stellę i dziesięć towarzyszek, męczennic z Nowogródka.
Siostry nazaretanki służyły wszystkim: Polakom, Białorusinom, Żydom i Tatarom. Prowadziły szkołę i angażowały się w parafii. Dobrowolnie oddały swoje życie w zamian za uwięzionych 120 mieszkańców Nowogródka. Niemcy rozstrzelali je w lesie. Ludzi, za których oddały życie zostali co prawda wywiezieni na roboty do Niemiec, ale przeżyli wojnę. Kościół 4 września wspomina błogosławione Marię Stellę i dziesięć towarzyszek, męczennic z Nowogródka.
Błogosławiona Bronisława, którą Kościół wspomina 1 września należała do szlacheckiej rodziny Odrowążów. Jako 16-latka wstąpiła do klasztoru norbertanek na krakowskim Salwatorze i niedługo potem została w nim przełożoną. Miała dobry zmysł organizacyjny. Jan Paweł II przyznał kiedyś, że bł. Bronisława należała do jego ulubionych świętych krakowskich. Żyła duchowością pasyjną. Była wielką czcicielką Męki Pańskiej.
Błogosławiona Bronisława, którą Kościół wspomina 1 września należała do szlacheckiej rodziny Odrowążów. Jako 16-latka wstąpiła do klasztoru norbertanek na krakowskim Salwatorze i niedługo potem została w nim przełożoną. Miała dobry zmysł organizacyjny. Jan Paweł II przyznał kiedyś, że bł. Bronisława należała do jego ulubionych świętych krakowskich. Żyła duchowością pasyjną. Była wielką czcicielką Męki Pańskiej.
KAI / pzk
„Pragniemy zaprosić Jezusa przez Maryję Jasnogórską w naszą przyszłość. Przede wszystkim w najbliższą przyszłość, mieszczącą się w granicach obecnego pokolenia ludzi i narodu, a zarazem w przyszłość coraz dalszą, według woli i wyroków Wszechmogącego Boga” – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. odpustowej 26 sierpnia w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Krakowie-Szklanych Domach.
„Pragniemy zaprosić Jezusa przez Maryję Jasnogórską w naszą przyszłość. Przede wszystkim w najbliższą przyszłość, mieszczącą się w granicach obecnego pokolenia ludzi i narodu, a zarazem w przyszłość coraz dalszą, według woli i wyroków Wszechmogącego Boga” – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. odpustowej 26 sierpnia w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Krakowie-Szklanych Domach.
KAI / jk
Ikona Maryi z Jasnej Góry wrosła nie tylko w religijność Polski, ale również w kulturę i tradycję narodu; ona jednoczy i jest punktem zbornym – podkreślił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w rozmowie z Radiem Watykańskim i serwisem Vatican News. Dziś w Kościele obchodzona jest Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
Ikona Maryi z Jasnej Góry wrosła nie tylko w religijność Polski, ale również w kulturę i tradycję narodu; ona jednoczy i jest punktem zbornym – podkreślił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w rozmowie z Radiem Watykańskim i serwisem Vatican News. Dziś w Kościele obchodzona jest Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
Od ponad sześciuset lat wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej towarzyszy losom Polski i Polaków. Ona z nami po prostu jest. Nie było objawień, przesłania, spotkań z wizjonerami, jak w Guadalupe, La Salette, w Lourdes czy Fatimie. Maryja w wizerunku jasnogórskim jest i czeka na tych, którzy przybywają na różne sposoby, by dziękować, prosić, szukać inspiracji, pojednać się z Bogiem… by przy Niej być. 26 sierpnia obchodzimy Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
Od ponad sześciuset lat wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej towarzyszy losom Polski i Polaków. Ona z nami po prostu jest. Nie było objawień, przesłania, spotkań z wizjonerami, jak w Guadalupe, La Salette, w Lourdes czy Fatimie. Maryja w wizerunku jasnogórskim jest i czeka na tych, którzy przybywają na różne sposoby, by dziękować, prosić, szukać inspiracji, pojednać się z Bogiem… by przy Niej być. 26 sierpnia obchodzimy Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
KAI / pk
- Każdy argument możemy zbić kolejnym argumentem. Natomiast to, co jest moim osobistym doświadczeniem, tego nikt nie jest w stanie mi odebrać, ani zakwestionować - mówi ks. dr Łukasz Nycz. Członek Zarządu Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia podsumowuje spotkania stypendystów w Zielonej Górze i Radomiu, mówi też o tym jak reagować na krytykę Jana Pawła II.
- Każdy argument możemy zbić kolejnym argumentem. Natomiast to, co jest moim osobistym doświadczeniem, tego nikt nie jest w stanie mi odebrać, ani zakwestionować - mówi ks. dr Łukasz Nycz. Członek Zarządu Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia podsumowuje spotkania stypendystów w Zielonej Górze i Radomiu, mówi też o tym jak reagować na krytykę Jana Pawła II.
KAI / pzk
„Zmiany, jakie proponuje papież, nie są aż tak radykalne. Prałatura Opus Dei nadal istnieje i będzie istnieć oraz spełniać swoją misję w wierności temu charyzmatowi, jaki przekazał nam Założyciel, pozostaje też prałaturą personalną, a nie stowarzyszeniem kleryckim” – mówi w rozmowie z KAI ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski. Wikariusz regionalny Opus Dei na Europę Środkową i Północną wyjaśnia, że zawsze istnieć będzie pewne napięcie pomiędzy charyzmatem, a próbami jego wyrażenia za pomocą kategorii prawnych. „Należy przy tym przypomnieć, że prawo istnieje po to, by służyć charyzmatowi, nie odwrotnie” – dodaje.
„Zmiany, jakie proponuje papież, nie są aż tak radykalne. Prałatura Opus Dei nadal istnieje i będzie istnieć oraz spełniać swoją misję w wierności temu charyzmatowi, jaki przekazał nam Założyciel, pozostaje też prałaturą personalną, a nie stowarzyszeniem kleryckim” – mówi w rozmowie z KAI ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski. Wikariusz regionalny Opus Dei na Europę Środkową i Północną wyjaśnia, że zawsze istnieć będzie pewne napięcie pomiędzy charyzmatem, a próbami jego wyrażenia za pomocą kategorii prawnych. „Należy przy tym przypomnieć, że prawo istnieje po to, by służyć charyzmatowi, nie odwrotnie” – dodaje.
Nazywany jest Apostołem Chile. Biskup na jego pogrzebie powiedział, że o. Alberto był ‘nawiedzeniem Boga w swojej ojczyźnie’. Był wizjonerem, pionierem i twórcą wielkich dzieł społecznych. Zapalał ludzi do wielkich akcji społecznych. 18 sierpnia wspominamy św. Alberta Hurtado, jezuitę.
Nazywany jest Apostołem Chile. Biskup na jego pogrzebie powiedział, że o. Alberto był ‘nawiedzeniem Boga w swojej ojczyźnie’. Był wizjonerem, pionierem i twórcą wielkich dzieł społecznych. Zapalał ludzi do wielkich akcji społecznych. 18 sierpnia wspominamy św. Alberta Hurtado, jezuitę.
Zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz, oddając życie za współwięźnia. Kościół wspomina św. Maksymiliana Marię Kolbego 14 sierpnia. Pobożność maryjna charakteryzowała jego życie duchowe od najmłodszych lat. Matka Boża była przewodniczką po jego młodzieńczych duchowych szlakach. W widzeniu ‘dwóch koron’, jakie mu przedstawiała, poznał i wybrał swoje powołanie i przeznaczenie. Był przedsiębiorczy i konsekwentnie realizował swoje duchowe wizje. 
Zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz, oddając życie za współwięźnia. Kościół wspomina św. Maksymiliana Marię Kolbego 14 sierpnia. Pobożność maryjna charakteryzowała jego życie duchowe od najmłodszych lat. Matka Boża była przewodniczką po jego młodzieńczych duchowych szlakach. W widzeniu ‘dwóch koron’, jakie mu przedstawiała, poznał i wybrał swoje powołanie i przeznaczenie. Był przedsiębiorczy i konsekwentnie realizował swoje duchowe wizje. 
mat. pras. / mł
Kremówki tak, nauczanie - nie? Tak często mówi się o dorobku Jana Pawła II. By ułatwić chętnym zapoznanie się z głębią myśli Wojtyły, Teologia Polityczna przygotowała osiemnaście wykładów poświęconych encyklikom Jana Pawła II. 
Kremówki tak, nauczanie - nie? Tak często mówi się o dorobku Jana Pawła II. By ułatwić chętnym zapoznanie się z głębią myśli Wojtyły, Teologia Polityczna przygotowała osiemnaście wykładów poświęconych encyklikom Jana Pawła II. 
Edyta Stein przyszła na świat w pobożnej rodzinie żydowskiej. Gdy miała kilkanaście lat straciła wiarę i uważała się za ateistkę. Szukała prawdy. Po lekturze autobiografii św. Teresy z Avili nawróciła się i przeszła na katolicyzm. Została karmelitanką. Zginęła w nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz–Birkenau. Kościół wspomina 9 sierpnia w liturgii św. Edytę Stein, w zakonie Teresę Benedyktę od Krzyża, karmelitankę.
Edyta Stein przyszła na świat w pobożnej rodzinie żydowskiej. Gdy miała kilkanaście lat straciła wiarę i uważała się za ateistkę. Szukała prawdy. Po lekturze autobiografii św. Teresy z Avili nawróciła się i przeszła na katolicyzm. Została karmelitanką. Zginęła w nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz–Birkenau. Kościół wspomina 9 sierpnia w liturgii św. Edytę Stein, w zakonie Teresę Benedyktę od Krzyża, karmelitankę.