Bystry ‘Brat Subtelność’ – bł. Franciszek Gárate SJ

Bystry ‘Brat Subtelność’ – bł. Franciszek Gárate SJ
Figura bł. Franciszka Gárate SJ - Zarateman, Public domain, via Wikimedia Commons
0:00
- 0:00

W połowie XIX wieku rewolucje wstrząsały społeczeństwem Hiszpanii. Franciszek Gárate jako młodzieniec sam tego doświadczył. Gdy miał jedenaście lat obserwował z okien swojego domu, jak jezuici zostawiali pusty dom w Loyoli, bo zostali wypędzeni na rozkaz władz rewolucyjnych. Kilka lat po tych wydarzeniach sam wstąpił do jezuitów i został bratem zakonnym. Prowadził bardzo zwyczajne życie. Roztaczał jednak wokół aurę nadziei, prostoty i wierności. Był życzliwy i uczynny, okazywał pomoc potrzebującym. Dla wielu było to pociągającym przykładem, owocem autentycznego zjednoczenia z Bogiem. 10 września Kościół wspomina błogosławionego Franciszka Gárate, jezuitę.

Był drugim z siódemki synów ubogiej, wiejskiej rodziny. Urodził się 5 lutego 1857 roku. Gdy skończył 14 lat opuścił dom rodzinny. Zatrudnił się w jezuickim kolegium w Orduñi. Może już wtedy myślał o wstąpieniu do zakonu, ale faktycznie stało się to w 1874 r. Nowicjat odbył w Poyanne na południu Francji. Idąc za jego przykładem kolejni dwaj bracia wstąpili do jezuitów.

Od 1877 roku pracował w kolegium św. Jakuba w miejscowości La Guardia, niedaleko granicy Hiszpanii z Portugalią. Opiekował się tam chorymi. Był gorliwy w wypełnianiu swoich obowiązków. Otaczał chorych troskliwą opieką, co mu zjednało ich uznanie i wdzięczną pamięć.

Siedem słów. Modlitwa papieża Franciszka do Serca Jezusowego

W marcu 1888 roku przeniósł się do niedawno otwartego Uniwersytetu Deusto na przedmieściach Bilbao. Został tam furtianem, czyli pracował na portierni. Zamieszkał w niewielkim pomieszczeniu, ciemnej ‘klitce’ tuż obok portierni, aby obsługiwać wszystkich przychodzących. Nie było to łatwe. Codziennie bowiem przewijało się tam mnóstwo ludzi.

"Ojcze, staram się zrobić dobrze to, co mogę – resztę zostawiam Panu, który wszystko może. Z Jego pomocą wszystko staje się lekkie i miłe, ponieważ służymy dobremu Gospodarzowi!" (br. Franciszek Gárate SJ).

Na portierni Uniwersytetu Deusto brat Franciszek spędził resztę życia, 41 lat, do śmierci. Był prostym i niewykształconym człowiekiem. Miał jednak dobre podejście do ludzi i był ‘doskonałym wychowawcą’. Był dobrze wychowany i uprzejmy. Potrafił każdego obdarzyć dobrym słowem. Nie okazywał zniecierpliwienia. Szybko „zyskał sobie przydomek Hermano Finuras (‘Brat Subtelność’). To był dowód na to, jaką cieszył się sympatią. Studenci wiedzieli dobrze, że przy całej tak wielkiej pokorze i prostocie nic nie umknie jego uwagi. ‘Hermano Finuras jest święty – komentowali – ale także bystry’”*.

Widok Uniwersytetu de Deusto - Xabier, CC BY-SA 4.0 www.creativecommons.org, via Wikimedia CommonsWidok Uniwersytetu de Deusto - Xabier, CC BY-SA 4.0 www.creativecommons.org, via Wikimedia Commons„Jego ulubioną klientelę stanowiła liczna rzesza biednych, którzy w tamtych czasach bardzo zubożałej Hiszpanii nawiedzali portiernie domów zakonnych. Deusto nie był w tym względzie wyjątkiem. Na początku miał wyznaczone dni, jeden lub dwa w tygodniu… Ludzie ustawiali się w kolejce, brudni, w cuchnących łachmanach. Każdemu dawał do rąk porcję chleba, zawsze z uśmiechem na ustach… Istniała pewna kategoria biednych, o których troszczył się w sposób szczególny: to ci, którzy wstydzili się żebrać. Przede wszystkim oszczędzał im wstydu, jaki mógł się łączyć z prośbą o jałmużnę. Prowadził ich do rozmównicy, a potem szedł do kuchni, by poszukać żywności”.

Modlitwa papieża Franciszka o pocieszenie i nadzieję

Pewnego razu, wizytujący hiszpańskich jezuitów późniejszy arcybiskup Genui i kardynał, zapytał brata Franciszka, jak on to robi, że mimo wielu obowiązków zawsze jest taki spokojny, łagodny i cierpliwy. Brat Gárate odpowiedział: „Ojcze, staram się zrobić dobrze to, co mogę – resztę zostawiam Panu, który wszystko może. Z Jego pomocą wszystko staje się lekkie i miłe, ponieważ służymy dobremu Gospodarzowi!”

8 września 1929 roku, w święto Narodzenia Matki Bożej, brat Franciszek poczuł ostry ból w żołądku. Miał wtedy 72 lata. Zmarł następnego dnia rano.

Wielkie tłumy przyjaciół i dawnych studentów przybywały, by pożegnać się z ‘Dobrym Bratem’. Jego suknię zakonną pocięto na drobne fragmenty, aby każdy mógł mieć po nim pamiątkę – relikwię. Franciszka Gárate SJ beatyfikował Jan Paweł II w 1985 roku.

* Cytaty za: Ignacio Echániz SJ, Męka i Chwała, Żywa Historia Jezuitów, Wydawnictwo WAM, Księża Jezuici, Kraków 2014.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Szymon Rodrigues SJ

Ustawicznie, raz po raz, wiele osób w różnych miejscach prosiło mnie, abym opisał, jak i jakimi sposobami nasz łaskawy i wszechmogący Bóg czuwał nad naszym Towarzystwem, odkąd tylko dał mu początek i zebrał w jedno.

...

Skomentuj artykuł

Bystry ‘Brat Subtelność’ – bł. Franciszek Gárate SJ
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.