Odpowiadam Maleńczukowi na jego pytanie: "Gdzie był Bóg, kiedy spadł ten samolot?
Odpowiadam Maleńczukowi na jego pytanie: "Gdzie był Bóg, kiedy spadł ten samolot?
Józef Augustyn SJ / KAI / drr
"Panie Pośle Romanie Kotliński, jeżeli Pan chce, może Pan walczyć z księżmi i biskupami, swymi dawnymi kolegami, ale niech Pan zostawi w spokoju kobiety, niech je Pan nie poniża i nie upokarza z powodów religijnych, bo one nic Panu złego nie zrobiły. W tym konkretnym przypadku, to Pan akurat nic nie rozumie, czym naprawdę jest modlitwa i wiara" - pisze znany duszpasterz i publicysta o. Józef Augustyn SJ.
"Panie Pośle Romanie Kotliński, jeżeli Pan chce, może Pan walczyć z księżmi i biskupami, swymi dawnymi kolegami, ale niech Pan zostawi w spokoju kobiety, niech je Pan nie poniża i nie upokarza z powodów religijnych, bo one nic Panu złego nie zrobiły. W tym konkretnym przypadku, to Pan akurat nic nie rozumie, czym naprawdę jest modlitwa i wiara" - pisze znany duszpasterz i publicysta o. Józef Augustyn SJ.
"Pańska samotność poszerzy swe granice i stanie się jednym mieszkaniem, które omija z daleka hałas czyniony przez innych" (Rainer M. Rilke, Listy do młodego poety).
"Pańska samotność poszerzy swe granice i stanie się jednym mieszkaniem, które omija z daleka hałas czyniony przez innych" (Rainer M. Rilke, Listy do młodego poety).
"Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, Jezus wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił" - pisze św. Marek (Mk 1, 35) . Prawdziwa samotność, której szuka Jezus i do której nas zaprasza, nie jest ucieczką od ludzi i własnego życia, ale wręcz przeciwnie - jest wezwaniem do budowania więzi: z Bogiem, z bliźnimi i z sobą samym.
"Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, Jezus wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił" - pisze św. Marek (Mk 1, 35) . Prawdziwa samotność, której szuka Jezus i do której nas zaprasza, nie jest ucieczką od ludzi i własnego życia, ale wręcz przeciwnie - jest wezwaniem do budowania więzi: z Bogiem, z bliźnimi i z sobą samym.
W czasie rzymskiego sympozjum poświęconego pedofilii księży (6-9.II.12) pod hasłem "Ku uzdrowieniu i odnowie" z ust przedstawicieli najwyższych władz kościelnych, którzy używają zwykle łagodnego i dyplomatycznego języka, tym razem padały twarde i wymagające słowa tak pod adresem sprawców, jak też ich przełożonych: biskupów i prowincjałów. Ks. Charles Sciculuna, watykański "prokurator" zajmujący się pedofilią duchownych, przestrzegał księży i biskupów przed omertą.
W czasie rzymskiego sympozjum poświęconego pedofilii księży (6-9.II.12) pod hasłem "Ku uzdrowieniu i odnowie" z ust przedstawicieli najwyższych władz kościelnych, którzy używają zwykle łagodnego i dyplomatycznego języka, tym razem padały twarde i wymagające słowa tak pod adresem sprawców, jak też ich przełożonych: biskupów i prowincjałów. Ks. Charles Sciculuna, watykański "prokurator" zajmujący się pedofilią duchownych, przestrzegał księży i biskupów przed omertą.
Łatwo przychodzi nam kochać życie, gdy jest ono spokojne, uładzone, dostatnie. Ale wydaje nam się, że nie możemy już kochać naszego życia, gdy dotknie nas nieszczęście, brak pracy, rozpad małżeństwa, choroba lub śmierć bliskiej osoby. W takich chwilach popadamy w depresję i nachodzą nas samobójcze myśli. Jezus nowonarodzony w stajni betlejemskiej zadaje nam pytanie: jakie my życie kochamy?
Łatwo przychodzi nam kochać życie, gdy jest ono spokojne, uładzone, dostatnie. Ale wydaje nam się, że nie możemy już kochać naszego życia, gdy dotknie nas nieszczęście, brak pracy, rozpad małżeństwa, choroba lub śmierć bliskiej osoby. W takich chwilach popadamy w depresję i nachodzą nas samobójcze myśli. Jezus nowonarodzony w stajni betlejemskiej zadaje nam pytanie: jakie my życie kochamy?
Bardzo podobał mi się wywiad z ks. Jackiem Styczkiem ("GW" 2 XII 2011). Ks. Jacek uczy, jak mądrze pomagać biednym. Rzeczywiście łatwo jest rozdawać pieniądze na ulicy. Natychmiast spotykamy się z uniżoną wdzięcznością, nieważne, czy szczerą. Trudniej budzić w ludziach wiarę, że sami są w stanie zatroszczyć się o swój los.
Bardzo podobał mi się wywiad z ks. Jackiem Styczkiem ("GW" 2 XII 2011). Ks. Jacek uczy, jak mądrze pomagać biednym. Rzeczywiście łatwo jest rozdawać pieniądze na ulicy. Natychmiast spotykamy się z uniżoną wdzięcznością, nieważne, czy szczerą. Trudniej budzić w ludziach wiarę, że sami są w stanie zatroszczyć się o swój los.
"Nie kradnij, gówniarzu". Oto tytuł artykułu o kradzieżach nieletnich, jaki ukazał się ostatnio na portalu Onet.pl: "Kradną, bezczelnie w biały dzień, w zorganizowanych grupach. Gdzie się da... W razie wpadki rzadko okazują skruchę. Nie mają skrupułów, ale za to mają zaledwie kilka lat, góra kilkanaście".
"Nie kradnij, gówniarzu". Oto tytuł artykułu o kradzieżach nieletnich, jaki ukazał się ostatnio na portalu Onet.pl: "Kradną, bezczelnie w biały dzień, w zorganizowanych grupach. Gdzie się da... W razie wpadki rzadko okazują skruchę. Nie mają skrupułów, ale za to mają zaledwie kilka lat, góra kilkanaście".
Logo źródła: Gazeta Krakowska Gazeta Krakowska/ Józef Augustyn SJ
Minęła 10. rocznica zamachu na World Trade Center. Tragedia ta w jedną chwilę zmieniła nasze spojrzenie na współczesną cywilizację i jej możliwości obdarowania człowieka poczuciem bezpieczeństwa i szczęściem.
Minęła 10. rocznica zamachu na World Trade Center. Tragedia ta w jedną chwilę zmieniła nasze spojrzenie na współczesną cywilizację i jej możliwości obdarowania człowieka poczuciem bezpieczeństwa i szczęściem.
Alina Petrowa-Wasilewicz / KAI / psd
Gdyby więcej księży angażowało się w pracę kapłańską tak gorliwie, jak ks. Natanek, wiele naszych parafii wyglądałoby inaczej. Problem polega na tym, że ks. Natanek stawia się ponad władzą kościelną i samowolnie przywłaszcza sobie coś, do czego nie ma prawa - mówi o. Józef Augustyn.
Gdyby więcej księży angażowało się w pracę kapłańską tak gorliwie, jak ks. Natanek, wiele naszych parafii wyglądałoby inaczej. Problem polega na tym, że ks. Natanek stawia się ponad władzą kościelną i samowolnie przywłaszcza sobie coś, do czego nie ma prawa - mówi o. Józef Augustyn.
Logo źródła: WAM Józef Augustyn SJ / Wydawnictwo WAM
Północ. W nocnej ciszy rozlega się miejski zegar. Wybija rytmicznie dwanaście uderzeń. Minął kolejny dzień. Zaczyna się nowy. Ile ich było już w moim życiu? A ile ich jeszcze będzie? Wszystkie, o Panie, policzone są i wszystkie należą do Ciebie.
Północ. W nocnej ciszy rozlega się miejski zegar. Wybija rytmicznie dwanaście uderzeń. Minął kolejny dzień. Zaczyna się nowy. Ile ich było już w moim życiu? A ile ich jeszcze będzie? Wszystkie, o Panie, policzone są i wszystkie należą do Ciebie.
Monika Grudzinska / "Echo Katolickie”
Dzieci nie wychowuje się przez poniżanie ich. Do lamusa odchodzi też ojciec autorytarny, który wszystko wie. Dziś dziesięciolatki prześcigają ojców np. w obsłudze urządzeń elektronicznych. Nowy model ojcostwa jest bardziej partnerski, "demokratyczny" i bardziej ewangeliczny - mówi o. Józef Augustyn SJ.
Dzieci nie wychowuje się przez poniżanie ich. Do lamusa odchodzi też ojciec autorytarny, który wszystko wie. Dziś dziesięciolatki prześcigają ojców np. w obsłudze urządzeń elektronicznych. Nowy model ojcostwa jest bardziej partnerski, "demokratyczny" i bardziej ewangeliczny - mówi o. Józef Augustyn SJ.
Józef Augustyn SJ / Wydawnictwo WAM
Jest to zbiór jedenastu medytacji poświęconych ojcostwu. Stanowią one zachętę dla ojców, aby w swym zapracowaniu i pogoni za sukcesem docenili swoją najważniejszą życiową rolę - bycia tatą.
Jest to zbiór jedenastu medytacji poświęconych ojcostwu. Stanowią one zachętę dla ojców, aby w swym zapracowaniu i pogoni za sukcesem docenili swoją najważniejszą życiową rolę - bycia tatą.
Logo źródła: WAM Józef Augustyn SJ / Wyd. WAM
Lektura medytacji zebranych w tomie "Aby nas bolało cierpienie innych" z pewnością nie pozwala pozostać czytelnikowi obojętnym.
Lektura medytacji zebranych w tomie "Aby nas bolało cierpienie innych" z pewnością nie pozwala pozostać czytelnikowi obojętnym.
Logo źródła: WAM Józef Augustyn SJ / Wyd. WAM
Codzienny rachunek sumienia, który proponuje św. Ignacy Loyola w Ćwiczeniach duchownych, nie jest "rozliczaniem się" z własnych upadków i słabości, ale szczerym i miłosnym dialogiem człowieka z Bogiem o naszym życiu.
Codzienny rachunek sumienia, który proponuje św. Ignacy Loyola w Ćwiczeniach duchownych, nie jest "rozliczaniem się" z własnych upadków i słabości, ale szczerym i miłosnym dialogiem człowieka z Bogiem o naszym życiu.
Skąd ty, człowieku, masz tyle sił, żeby dłoń zupełnie przypadkowego człowieka tak mocno uścisnąć? Dziś ostatnia część rozważań o. Józefa Augustyna SJ o Janie Pawle II.
Skąd ty, człowieku, masz tyle sił, żeby dłoń zupełnie przypadkowego człowieka tak mocno uścisnąć? Dziś ostatnia część rozważań o. Józefa Augustyna SJ o Janie Pawle II.
Totus Tuus Jan Paweł II umieścił w swoim papieskim herbie, ale dlatego, że owo Totus Tuus było wcześniej w jego sercu. Powtarzał je dziesiątki razy, wyrażając w ten sposób swoje bezgraniczne zaufanie matce Chrystusa.
Totus Tuus Jan Paweł II umieścił w swoim papieskim herbie, ale dlatego, że owo Totus Tuus było wcześniej w jego sercu. Powtarzał je dziesiątki razy, wyrażając w ten sposób swoje bezgraniczne zaufanie matce Chrystusa.
Jan Paweł II wiele razy mówił, że Eucharystia jest źródłem i szkołą prawdziwej miłości.Nie tylko miłości Boga, ale także miłości drugiego człowieka. Także dla nas kontemplacja białej hostii, kielicha jest źródłem niezłomnej wierności w pełnieniu powierzonych nam zadań.
Jan Paweł II wiele razy mówił, że Eucharystia jest źródłem i szkołą prawdziwej miłości.Nie tylko miłości Boga, ale także miłości drugiego człowieka. Także dla nas kontemplacja białej hostii, kielicha jest źródłem niezłomnej wierności w pełnieniu powierzonych nam zadań.
"Wyrażam najgłębszą ufność, że przy całej mojej słabości Pan udzieli mi każdej potrzebnej łaski, aby sprostać wedle Jego woli wszelkim zadaniom, doświadczeniom i cierpieniom, jakich zechce zażądać od swego sługi w ciągu całego życia".
"Wyrażam najgłębszą ufność, że przy całej mojej słabości Pan udzieli mi każdej potrzebnej łaski, aby sprostać wedle Jego woli wszelkim zadaniom, doświadczeniom i cierpieniom, jakich zechce zażądać od swego sługi w ciągu całego życia".
W Testamencie słowo Naród napisane jest przez duże «N». Jan Paweł II był wyjątkowo związany ze swoim Narodem, z jego historią. Jego pontyfikat, to była wielka promocja Polski na arenie światowej.
W Testamencie słowo Naród napisane jest przez duże «N». Jan Paweł II był wyjątkowo związany ze swoim Narodem, z jego historią. Jego pontyfikat, to była wielka promocja Polski na arenie światowej.