Śladami Jana Pawła II - rekolekcje odc. 5.
Totus Tuus Jan Paweł II umieścił w swoim papieskim herbie, ale dlatego, że owo Totus Tuus było wcześniej w jego sercu. Powtarzał je dziesiątki razy, wyrażając w ten sposób swoje bezgraniczne zaufanie matce Chrystusa.
"Nie sposób nie widzieć w tym - jak zauważył kardynał Joseph Ratzinger w pogrzebowej homilii – promyka tęsknoty za własną matką", którą utracił w wieku chłopięcym, jeszcze przed pierwszą Komunią Świętą. Miał zaledwie dziewięć lat. Jako dziewiętnastolatek, wiosną 1939 roku, kiedy przyroda budzi się do życia, koił swoją tęsknotę za matką bardzo rzewnym wierszem.
"Nad Twoją białą mogiłą / Kwitną białe życia kwiaty - / O, ileż lat to już było, / bez Ciebie – przed iluż to laty.
Nad Twoją białą mogiłą / Od lat tylu już zamkniętą, / Jakby w górę coś wznosiło, / Coś tak, jak śmierć niepojęte.
Nad Twoją białą mogiłą, / O Matko – zgasłe kochanie – / Za całą synowską miłość - modlitwa: / Daj wieczne odpoczywanie".
Przepiękny, wzruszający wiersz, wyrażający tęsknotę za matką dziewiętnastolatka. W okresie pełnionej piotrowej posługi, za całą synowską miłość była właśnie modlitwa Totus Tuus. To była cała synowska miłość. Owo Totus Tuus było jakby drugim imieniem Jana Pawła II. W czasie drugiej pielgrzymki do ojczyzny w 1983 roku, modlił się na Jasnej Górze: "O Matko Jasnogórska! Przybywam tutaj, aby Ci jeszcze raz powiedzieć: Totus Tuus. Jestem, o Matko, cały Twój. I wszystko moje, jest Twoim. Wszystko moje, a więc także moja ojczyzna, mój naród. O Matko! Zostałem powołany do posługi Kościołowi Powszechnemu na rzymskiej stolicy świętego Piotra. Z myślą o tej uniwersalnej, powszechnej posłudze powtarzam wciąż: Totus Tuus. Pragnę być sługą wszystkich. Jednocześnie jestem synem tej ziemi, tego narodu. To jest mój naród. To jest moja ojczyzna"
Część 1.
[-tj771_05_01.mp3-]
Część 2.
[-tj771_05_02.mp3-]
Skomentuj artykuł