#królestwo niebieskie

Bogu zależy na relacji, na dzieleniu się z nami tym, co dla Niego ważne. Jezus porównuje dziś królestwo niebieskie nie do jakiejś przestrzeni, miejsca, sali biesiadnej, ale do... osoby, aktywnie działającej, by ważnych dla siebie ludzi mieć blisko, przeżywać z nimi radość.

Możemy mieć tysiące różnic, różnić się we wszystkim, ale póki jesteśmy wpatrzeni w Boga, póki chcemy pełnić Jego wolę, te różnice nie są przeszkodą, a nawet wręcz przeciwnie.

Bóg nie może się doczekać nas blisko siebie.

Każda forma upokorzenia człowieka jest swoistym zabójstwem. Każdy człowiek bowiem ma wielką godność. Jest to godność dziecka Bożego.

Zapewne dosyć często zdarza nam się usłyszeć pełne zniecierpliwienia wyrażenie: "nie zachowuj się jak dziecko" albo "jesteś jak dziecko". Czy to aż tak wielkie wykroczenie? A może to ważna wskazówka?

Bądźmy radykalni, wręcz "gwałtowni" w naśladowaniu Go.

Do Królestwa Bożego można dostać się jedynie ciasnymi drzwiami. Co to znaczy, gdzie je znaleźć i jak przez nie przejść? Podpowiada Piotr Kropisz SJ.

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli.

Niejednokrotnie podobni jesteśmy do perły zagubionej i przez to leżącej nie na swoim miejscu, czyli w koronie królewskiej, ale gdzieś w błocie, a może nawet w gnoju. Perła zagubiona nie ma swego piękna - jest brudna i jej piękno jest ukryte pod warstwą owego brudu. Również nasze wewnętrzne piękno często bywa ukryte pod powłoką grzechu. Jezus jednak obmywa nas z grzechu, przywraca nam wrodzony blask i umieszcza na swoim miejscu, czyli w koronie Króla, którą jest Niebo.

Królestwo Boże jest otwarte dla każdego, bez wyjątku. Natomiast Niebo już nie. Niebo jest zamknięte dla każdego, kto ma w sobie choćby odrobinę egoizmu, nie mówiąc już o nienawiści czy innych złych postawach.

{{ article.description }}