Żyjemy w czasach, w których ogromne znaczenie ma to, w jaki sposób funkcjonują na co dzień biorący na siebie odpowiedzialność za kształt misji ewangelizacyjnej Kościoła  A szybko zachodzące zmiany w świecie i ludzkiej mentalności powodują, że sposób pełnienia ich posługi nie może trwać w skostnieniu.
Żyjemy w czasach, w których ogromne znaczenie ma to, w jaki sposób funkcjonują na co dzień biorący na siebie odpowiedzialność za kształt misji ewangelizacyjnej Kościoła  A szybko zachodzące zmiany w świecie i ludzkiej mentalności powodują, że sposób pełnienia ich posługi nie może trwać w skostnieniu.
Doroczne liczenie wiernych uczestniczących w Polsce w niedzielnych Mszach świętych przynosi konkretne dane. Kto jest ich adresatem? Czy w dzisiejszych realiach ich wymowa niesie głównie poczucie klęski?
Doroczne liczenie wiernych uczestniczących w Polsce w niedzielnych Mszach świętych przynosi konkretne dane. Kto jest ich adresatem? Czy w dzisiejszych realiach ich wymowa niesie głównie poczucie klęski?
Ścięcie przydrożnego krzyża w Zielonej Górze jest drastycznym przejawem istotnej zmiany, która się w minionych dziesięcioleciach dokonała w naszym kraju. 
Ścięcie przydrożnego krzyża w Zielonej Górze jest drastycznym przejawem istotnej zmiany, która się w minionych dziesięcioleciach dokonała w naszym kraju. 
Potrzebujemy w Kościele w Polsce całkowicie nowego spojrzenia na duszpasterstwo młodych. Potrzebujemy go szybko, zanim obserwowany przez badaczy proces laicyzacji osiągnie taki rozmiar, że nie będzie już kogo tym duszpasterstwem obejmować.
Potrzebujemy w Kościele w Polsce całkowicie nowego spojrzenia na duszpasterstwo młodych. Potrzebujemy go szybko, zanim obserwowany przez badaczy proces laicyzacji osiągnie taki rozmiar, że nie będzie już kogo tym duszpasterstwem obejmować.
Liczba zadeklarowanych apostazji w Polsce rośnie, co próbują wykorzystać niektórzy politycy. Jednak duży problem leży gdzie indziej.
Liczba zadeklarowanych apostazji w Polsce rośnie, co próbują wykorzystać niektórzy politycy. Jednak duży problem leży gdzie indziej.
Podsycanie awantury wokół przyjmowania Komunii świętej na rękę w aktualnej sytuacji musi budzić poważny niepokój w Kościele. Nie tylko ze względów zdrowotnych, ale przede wszystkim z uwagi na jedność wspólnoty wierzących i troskę o prawdziwość podawanej z powołaniem na jego autorytet nauki.
Podsycanie awantury wokół przyjmowania Komunii świętej na rękę w aktualnej sytuacji musi budzić poważny niepokój w Kościele. Nie tylko ze względów zdrowotnych, ale przede wszystkim z uwagi na jedność wspólnoty wierzących i troskę o prawdziwość podawanej z powołaniem na jego autorytet nauki.
Pościć w tym roku 1 maja czy nie pościć? Oto jest pytanie! Zwłaszcza, że do polskich katolików dochodzą w tym roku sprzeczne sygnały i dyspozycje. Gdy jedni zachęcani są do postu i pokuty, drudzy, tuż za płotem, mogą w najlepsze grillować i świętować.
Pościć w tym roku 1 maja czy nie pościć? Oto jest pytanie! Zwłaszcza, że do polskich katolików dochodzą w tym roku sprzeczne sygnały i dyspozycje. Gdy jedni zachęcani są do postu i pokuty, drudzy, tuż za płotem, mogą w najlepsze grillować i świętować.
Publiczne rozliczanie przez proboszcza zbiórki datków składanych przez parafian jest dzisiaj dość powszechnie oczekiwane. Chcemy przejrzystości w Kościele także w sferze dóbr materialnych i finansów. Jednak gdy staje się to okazją do „rozliczania” parafian z ofiarności, pojawiają się bardzo poważne pytania wykraczające daleko poza kwestie pieniężne.
Publiczne rozliczanie przez proboszcza zbiórki datków składanych przez parafian jest dzisiaj dość powszechnie oczekiwane. Chcemy przejrzystości w Kościele także w sferze dóbr materialnych i finansów. Jednak gdy staje się to okazją do „rozliczania” parafian z ofiarności, pojawiają się bardzo poważne pytania wykraczające daleko poza kwestie pieniężne.
Jeśli tak dalej pójdzie, być może trzeba będzie próbować zastrzegać w sądzie treści i przedmioty związane z wiarą Kościoła, aby chronić je przed instrumentalnym wykorzystaniem przez polityków.
Jeśli tak dalej pójdzie, być może trzeba będzie próbować zastrzegać w sądzie treści i przedmioty związane z wiarą Kościoła, aby chronić je przed instrumentalnym wykorzystaniem przez polityków.
Można odnieść wrażenie, że aktywność Kościoła na polu ideologii jest czymś oczywistym i pożądanym. W rzeczywistości nie jest to wcale takie oczywiste.
Można odnieść wrażenie, że aktywność Kościoła na polu ideologii jest czymś oczywistym i pożądanym. W rzeczywistości nie jest to wcale takie oczywiste.
Mamy w Polsce do czynienia z nasileniem działań w różnym stopniu uderzających w Kościół, w ważne dla niego wartości i symbole, a także w konkretnych ludzi. Każde z tych działań wymaga odpowiedniej, właściwej reakcji. Ani za mocnej, ani za słabej.
Mamy w Polsce do czynienia z nasileniem działań w różnym stopniu uderzających w Kościół, w ważne dla niego wartości i symbole, a także w konkretnych ludzi. Każde z tych działań wymaga odpowiedniej, właściwej reakcji. Ani za mocnej, ani za słabej.
Funkcjonowanie Kościoła oparte jest na wielostronnym zaufaniu. Jeśli ktoś je świadomie narusza, stanowi poważne zagrożenie.
Funkcjonowanie Kościoła oparte jest na wielostronnym zaufaniu. Jeśli ktoś je świadomie narusza, stanowi poważne zagrożenie.
Duchowny w Internecie nie przestaje być księdzem. To co tam umieszcza, także sposób, w jaki to robi, jak się zachowuje, idzie nie tylko na jego prywatne konto, ale także na konto całego Kościoła.
Duchowny w Internecie nie przestaje być księdzem. To co tam umieszcza, także sposób, w jaki to robi, jak się zachowuje, idzie nie tylko na jego prywatne konto, ale także na konto całego Kościoła.
Bilans kilku ostatnich tygodni może budzić niepokój. Czy jednak daje podstawy do wyciągania daleko idących wniosków na temat realnej sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce? Czy faktycznie mamy do czynienia z planowym atakiem na Kościół, ze zorganizowanym prześladowaniem, a w konsekwencji z prawdziwym zagrożeniem dla jego bezpiecznego istnienia i funkcjonowania?
Bilans kilku ostatnich tygodni może budzić niepokój. Czy jednak daje podstawy do wyciągania daleko idących wniosków na temat realnej sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce? Czy faktycznie mamy do czynienia z planowym atakiem na Kościół, ze zorganizowanym prześladowaniem, a w konsekwencji z prawdziwym zagrożeniem dla jego bezpiecznego istnienia i funkcjonowania?
Nadzwyczajne zebranie Rady Stałej KEP to znak, że "Nikt w Kościele w Polsce nie udaje, że nie mamy problemu". Jego efekty sygnalizują poważną zmianę i dają nadzieję na przyszłość. Jest jednak kwestia definiowania problemu.
Nadzwyczajne zebranie Rady Stałej KEP to znak, że "Nikt w Kościele w Polsce nie udaje, że nie mamy problemu". Jego efekty sygnalizują poważną zmianę i dają nadzieję na przyszłość. Jest jednak kwestia definiowania problemu.
Są wydarzenia, na które pierwszą reakcją powinny być pytania, zadane wprost i bez znieczulania. Do takich właśnie wydarzeń doszło w naszej Ojczyźnie, w społeczeństwie i w Kościele, niedawno, tuż przed Niedzielą Zmartwychwstania Pańskiego. Co do nich doprowadziło?
Są wydarzenia, na które pierwszą reakcją powinny być pytania, zadane wprost i bez znieczulania. Do takich właśnie wydarzeń doszło w naszej Ojczyźnie, w społeczeństwie i w Kościele, niedawno, tuż przed Niedzielą Zmartwychwstania Pańskiego. Co do nich doprowadziło?
Nikły odzew na "List społeczny" dowodzi, jak bardzo w stosunkowo krótkim czasie zmieniła się pozycja społeczna i polityczna Kościoła w Polsce. Są sygnały, że ktoś to dostrzega. To już coś.
Nikły odzew na "List społeczny" dowodzi, jak bardzo w stosunkowo krótkim czasie zmieniła się pozycja społeczna i polityczna Kościoła w Polsce. Są sygnały, że ktoś to dostrzega. To już coś.
Czy spotkanie biskupów z całego świata w sprawie ochrony nieletnich przed nadużyciami ze strony duchownych to okazja do rozgrywek i podziałów? Sprawa jest zbyt poważna, aby tak było.
Czy spotkanie biskupów z całego świata w sprawie ochrony nieletnich przed nadużyciami ze strony duchownych to okazja do rozgrywek i podziałów? Sprawa jest zbyt poważna, aby tak było.
W Kościele od bardzo dawna zdarzało się niedopuszczanie do sakramentów nie tylko parlamentarzystów, gubernatorów, ale nawet cesarzy. Jednak czy wykluczenie trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim załatwia sprawę?
W Kościele od bardzo dawna zdarzało się niedopuszczanie do sakramentów nie tylko parlamentarzystów, gubernatorów, ale nawet cesarzy. Jednak czy wykluczenie trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim załatwia sprawę?
Od wielu lat przez wszystkie przypadki odmieniane jest w sformułowanie mówiące o istnieniu w Polsce "dwóch Kościołów" w ramach katolickiej wspólnoty. Weszło niemal na stałe w świadomość społeczną. A nie powinno. Jest nieuprawnione i błędne.
Od wielu lat przez wszystkie przypadki odmieniane jest w sformułowanie mówiące o istnieniu w Polsce "dwóch Kościołów" w ramach katolickiej wspólnoty. Weszło niemal na stałe w świadomość społeczną. A nie powinno. Jest nieuprawnione i błędne.