KAI / bbc.com / jerseyeveningpost.com / portsmouthdiocese.org.uk / pk
Ksiądz pochodzący z Polski, Piotr Antoni Glas, należący do diecezji Portsmouth w Anglii, został skazany na pięć lat pozbawienia wolności za seksualne wykorzystywanie dziecka, do którego doszło w latach 2004-2007, kiedy pełnił posługę duszpasterską na wyspie Jersey. Sąd nałożył na niego również dożywotni zakaz kontaktowania się z ofiarą. Duchowny dodatkowo został zobowiązany do pokrycia kosztów terapii, jaką obecnie dorosła już osoba przechodzi - łącznie ponad 12 tysięcy funtów. Glas trafił także na listę przestępców seksualnych, na której pozostanie przez 10 lat.
Ksiądz pochodzący z Polski, Piotr Antoni Glas, należący do diecezji Portsmouth w Anglii, został skazany na pięć lat pozbawienia wolności za seksualne wykorzystywanie dziecka, do którego doszło w latach 2004-2007, kiedy pełnił posługę duszpasterską na wyspie Jersey. Sąd nałożył na niego również dożywotni zakaz kontaktowania się z ofiarą. Duchowny dodatkowo został zobowiązany do pokrycia kosztów terapii, jaką obecnie dorosła już osoba przechodzi - łącznie ponad 12 tysięcy funtów. Glas trafił także na listę przestępców seksualnych, na której pozostanie przez 10 lat.
Papież Franciszek ponad sześć lat temu na zakończenie watykańskiego szczytu na temat pedofilii papież mówił, że „żadne wykorzystywanie nie może być kiedykolwiek ukrywane (jak to było zwyczajem w przeszłości) i lekceważone, ponieważ ukrywanie wykorzystywania sprzyja rozprzestrzenianiu się zła i dodaje dodatkowy poziom zgorszenia”. Naszym zadaniem jest pomoc skrzywdzonym, wysłuchanie ich i przyjęcie. Także po to, by pomóc Kościołowi się oczyścić. Potrzebujemy wszyscy przemiany naszego myślenia, potrzebujemy mądrego działania.
Papież Franciszek ponad sześć lat temu na zakończenie watykańskiego szczytu na temat pedofilii papież mówił, że „żadne wykorzystywanie nie może być kiedykolwiek ukrywane (jak to było zwyczajem w przeszłości) i lekceważone, ponieważ ukrywanie wykorzystywania sprzyja rozprzestrzenianiu się zła i dodaje dodatkowy poziom zgorszenia”. Naszym zadaniem jest pomoc skrzywdzonym, wysłuchanie ich i przyjęcie. Także po to, by pomóc Kościołowi się oczyścić. Potrzebujemy wszyscy przemiany naszego myślenia, potrzebujemy mądrego działania.
portsmouthdiocese.org.uk, itv.com, bailiwickexpress.com, KAI / mł
Ks. Piotr Glas, pochodzący z Polski ksiądz diecezji Portsmouth był oskarżony o "czyny lubieżne" względem dziecka, które według słów brytyjskiej prokurator długo "oswajał", by przesunąć jego granice. Ława przysięgłych sądu w Jersey uznała go winnym, obecnie duchowny do czerwca ma czekać na wyrok.
Ks. Piotr Glas, pochodzący z Polski ksiądz diecezji Portsmouth był oskarżony o "czyny lubieżne" względem dziecka, które według słów brytyjskiej prokurator długo "oswajał", by przesunąć jego granice. Ława przysięgłych sądu w Jersey uznała go winnym, obecnie duchowny do czerwca ma czekać na wyrok.
KAI / tk
- Określanie ks. Piotra Glasa mianem "polskiego egzorcysty" czy "polskiego księdza" – a takie określenia pojawiały się ostatnio w mediach - nie odpowiada prawdzie – zwraca uwagę ks. Artur Strzępka, kanclerz Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii.
- Określanie ks. Piotra Glasa mianem "polskiego egzorcysty" czy "polskiego księdza" – a takie określenia pojawiały się ostatnio w mediach - nie odpowiada prawdzie – zwraca uwagę ks. Artur Strzępka, kanclerz Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii.
KAI / pk
Angielska diecezja Portsmouth nie komentuje sprawy polskiego ks. Piotra Glasa, oskarżonego o 10 przestępstw wobec osób małoletnich. Miał się ich dopuścić w latach 2002-2008, gdy był duszpasterzem na wyspie Jersey.
Angielska diecezja Portsmouth nie komentuje sprawy polskiego ks. Piotra Glasa, oskarżonego o 10 przestępstw wobec osób małoletnich. Miał się ich dopuścić w latach 2002-2008, gdy był duszpasterzem na wyspie Jersey.
Mają coś z diabelskiego kuszenia, moim zdaniem, słowa skierowane do posługujących charyzmatem uzdrowienia: „Dlaczego teraz nie uzdrawiają?”, „Wycofali się? Boją się? Przecież tym bardziej powinni stanąć na linii frontu i powiedzieć: „przyjdźcie do nas, my was wyleczymy, my zatrzymamy tę zarazę”.
Mają coś z diabelskiego kuszenia, moim zdaniem, słowa skierowane do posługujących charyzmatem uzdrowienia: „Dlaczego teraz nie uzdrawiają?”, „Wycofali się? Boją się? Przecież tym bardziej powinni stanąć na linii frontu i powiedzieć: „przyjdźcie do nas, my was wyleczymy, my zatrzymamy tę zarazę”.
Ludzie coraz częściej w rozmowach o wierze powołują się na argumenty, które padły podczas egzorcyzmu z ust osoby dręczonej. Naprawdę chcemy przyjmować za źródło naszej wiary słowa szatana? Zanim to zrobicie musicie wiedzieć o czymś bardzo ważnym.
Ludzie coraz częściej w rozmowach o wierze powołują się na argumenty, które padły podczas egzorcyzmu z ust osoby dręczonej. Naprawdę chcemy przyjmować za źródło naszej wiary słowa szatana? Zanim to zrobicie musicie wiedzieć o czymś bardzo ważnym.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}