KAI / ml
Jeśli widzisz, że zawiodłeś, to wiedz, że jesteś w Jezusowej szkole cierpliwości, w której twoim zadaniem jest nauczenie się jej przede wszystkim w twoich życiowych wyborach - powiedział bp Mirosław Milewski do par żyjących w związkach niesakramentalnych. Ich spotkanie formacyjne odbyło się w Nowym Dworze Mazowieckim.
Jeśli widzisz, że zawiodłeś, to wiedz, że jesteś w Jezusowej szkole cierpliwości, w której twoim zadaniem jest nauczenie się jej przede wszystkim w twoich życiowych wyborach - powiedział bp Mirosław Milewski do par żyjących w związkach niesakramentalnych. Ich spotkanie formacyjne odbyło się w Nowym Dworze Mazowieckim.
"Osoby, które doświadczyły głodu, bardziej szanują jedzenie i podświadomie przeżywają lęk na myśl o utracie pokarmu. Tak bywa z ofiarami wojny, ale też tymi, którzy doświadczyli głodu Eucharystii"
"Osoby, które doświadczyły głodu, bardziej szanują jedzenie i podświadomie przeżywają lęk na myśl o utracie pokarmu. Tak bywa z ofiarami wojny, ale też tymi, którzy doświadczyli głodu Eucharystii"
Czy nowe zasady niosą ze sobą nowe problemy i nowe ryzyko? Na pewno tak. Ale czy dawne zasady również nie niosły ze sobą ryzyka? Przypowieść o talentach uczy nas, byśmy je podejmowali.
Czy nowe zasady niosą ze sobą nowe problemy i nowe ryzyko? Na pewno tak. Ale czy dawne zasady również nie niosły ze sobą ryzyka? Przypowieść o talentach uczy nas, byśmy je podejmowali.
PAP / pch
Odnosząc się do kontrowersyjnej sprawy udzielania komunii świętej osobom żyjącym w związkach niesakramentalnych, abp Jędraszewski wyjaśnił, że wydana przez papieża Franciszka adhortacja «Amoris Laetitia» "stała się nowym impulsem, aby jeszcze raz pochylić się nad tym problemem".
Odnosząc się do kontrowersyjnej sprawy udzielania komunii świętej osobom żyjącym w związkach niesakramentalnych, abp Jędraszewski wyjaśnił, że wydana przez papieża Franciszka adhortacja «Amoris Laetitia» "stała się nowym impulsem, aby jeszcze raz pochylić się nad tym problemem".
Ludwik Wiśniewski OP
Możemy sobie pobudować nowe "płoty" oddzielające grzeszników od Kościoła, ale - ostatni już raz pytam - czy to będzie jeszcze chrześcijaństwo, religia miłości i miłosierdzia, czy już sekta?
Możemy sobie pobudować nowe "płoty" oddzielające grzeszników od Kościoła, ale - ostatni już raz pytam - czy to będzie jeszcze chrześcijaństwo, religia miłości i miłosierdzia, czy już sekta?
KAI / kw
Dokumenty o rodzinie i związkach niesakramentalnych, sytuacja społeczna w Polsce i duszpasterstwo polonijne w Belgii - to główne tematy dzisiejszych obrad Rady Stałej KEP na Jasnej Górze.
Dokumenty o rodzinie i związkach niesakramentalnych, sytuacja społeczna w Polsce i duszpasterstwo polonijne w Belgii - to główne tematy dzisiejszych obrad Rady Stałej KEP na Jasnej Górze.
Dekalog jest po to, żeby go przestrzegać, a nie żeby mierzyć nim innych. Rozsądzać o tym, komu się udało go przestrzegać według Bożego zamysłu, będzie On sam.
Dekalog jest po to, żeby go przestrzegać, a nie żeby mierzyć nim innych. Rozsądzać o tym, komu się udało go przestrzegać według Bożego zamysłu, będzie On sam.
KAI / slo
W ramach przygotowań do drugiego synodu biskupów o rodzinie kard. Gerhard Müller po raz kolejny przypomina, że rozwiązanie które zaproponował kard. Kasper dla rozwodników żyjących w nowym związku jest nie do przyjęcia.
W ramach przygotowań do drugiego synodu biskupów o rodzinie kard. Gerhard Müller po raz kolejny przypomina, że rozwiązanie które zaproponował kard. Kasper dla rozwodników żyjących w nowym związku jest nie do przyjęcia.
Kongregacja Nauki Wiary przypomina, że w kwestii dopuszczania do komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych nic nie uległo zmianie. Potwierdził to trzy dni po zakończeniu synodu sekretarz kongregacji abp Louis Ladaria SJ.
Kongregacja Nauki Wiary przypomina, że w kwestii dopuszczania do komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych nic nie uległo zmianie. Potwierdził to trzy dni po zakończeniu synodu sekretarz kongregacji abp Louis Ladaria SJ.
"Żyję w związku niesakramentalnym. Czy jest sens przychodzenia do spowiedzi?". Wiele osób zadaje takie pytania. Po co iść do spowiedzi, skoro i tak nie dostanie się rozgrzeszenia? I dlaczego tego rozgrzeszenia się w ogóle nie otrzymuje?
"Żyję w związku niesakramentalnym. Czy jest sens przychodzenia do spowiedzi?". Wiele osób zadaje takie pytania. Po co iść do spowiedzi, skoro i tak nie dostanie się rozgrzeszenia? I dlaczego tego rozgrzeszenia się w ogóle nie otrzymuje?
KAI / psd
- Z Jezusowego nauczania wynika, że nierozerwalność małżeństwa obowiązuje aż do śmierci jednej ze stron, że pochodzi ona, jak sama instytucja małżeńska, od Boga. Jest to prawda trudna, co nie zmienia faktu, że jest to prawda, której człowiek nie może uchylić - mówił w Poznaniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Podczas Drogi Krzyżowej, która przeszła ulicami Poznania z krzyżem Światowych Dni Młodzieży, abp Gądecki nazwał związki niesakramentalne "szczególnym rodzajem krzyża".
- Z Jezusowego nauczania wynika, że nierozerwalność małżeństwa obowiązuje aż do śmierci jednej ze stron, że pochodzi ona, jak sama instytucja małżeńska, od Boga. Jest to prawda trudna, co nie zmienia faktu, że jest to prawda, której człowiek nie może uchylić - mówił w Poznaniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Podczas Drogi Krzyżowej, która przeszła ulicami Poznania z krzyżem Światowych Dni Młodzieży, abp Gądecki nazwał związki niesakramentalne "szczególnym rodzajem krzyża".
Hanna Honisz / KAI / psd
Osoby żyjące w związkach niesakramentalnych, jeśli tylko wierzą i dbają o żywą więź z Bogiem, jak najbardziej należą do Kościoła, do tego Bożego Domu, który sam Bóg założył z myślą o naszym zbawieniu - podkreśla w rozmowie z KAI bp Andrzej Czaja.
Osoby żyjące w związkach niesakramentalnych, jeśli tylko wierzą i dbają o żywą więź z Bogiem, jak najbardziej należą do Kościoła, do tego Bożego Domu, który sam Bóg założył z myślą o naszym zbawieniu - podkreśla w rozmowie z KAI bp Andrzej Czaja.
KAI / psd
Jeśli jest wiara w waszym sercu i o nią się troszczycie, to jesteście w Kościele nadal - mówił do osób żyjących w związkach niesakramentalnych bp Andrzej Czaja podczas dzisiejszego spotkania w katedrze opolskiej. "Kościół ma dyscyplinę sakramentów i nie dopuszcza was, ale nie może Jezusowi zabronić przychodzić do was Swoimi drogami, a On zawsze takie znajdzie" - przekonywał ordynariusz opolski.
Jeśli jest wiara w waszym sercu i o nią się troszczycie, to jesteście w Kościele nadal - mówił do osób żyjących w związkach niesakramentalnych bp Andrzej Czaja podczas dzisiejszego spotkania w katedrze opolskiej. "Kościół ma dyscyplinę sakramentów i nie dopuszcza was, ale nie może Jezusowi zabronić przychodzić do was Swoimi drogami, a On zawsze takie znajdzie" - przekonywał ordynariusz opolski.
Przysięgałam miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że go nie opuszczę aż do śmierci. Nie brałam pod uwagę tego, że te słowa będą obowiązywać niezależnie od wyborów drugiej strony.
Przysięgałam miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że go nie opuszczę aż do śmierci. Nie brałam pod uwagę tego, że te słowa będą obowiązywać niezależnie od wyborów drugiej strony.
Rozesłany przez Watykan do wszystkich diecezji kwestionariusz, w którym pada wiele bardzo istotnych pytań, to niezwykle ważny krok. Możliwe, że na naszych oczach zmienia się sposób traktowania osób zagubionych, które przez niektórych są z Kościoła wykluczane.
Rozesłany przez Watykan do wszystkich diecezji kwestionariusz, w którym pada wiele bardzo istotnych pytań, to niezwykle ważny krok. Możliwe, że na naszych oczach zmienia się sposób traktowania osób zagubionych, które przez niektórych są z Kościoła wykluczane.
"Widać, że niemiecki kościół przeżywa totalną schizmę. Miejmy nadzieję, że biskupi przywołają do porządku heretyckich księży i wiernych, by nie czynili publicznego zgorszenia. A rozwodnicy niech się modlą o łaskę nawrócenia, bo droga do Królestwa Bożego prowadzi wąską ścieżką a nie wygodną drogą" stwierdził Sebastian Moryń na portalu Fronda.pl.
"Widać, że niemiecki kościół przeżywa totalną schizmę. Miejmy nadzieję, że biskupi przywołają do porządku heretyckich księży i wiernych, by nie czynili publicznego zgorszenia. A rozwodnicy niech się modlą o łaskę nawrócenia, bo droga do Królestwa Bożego prowadzi wąską ścieżką a nie wygodną drogą" stwierdził Sebastian Moryń na portalu Fronda.pl.
KAI / pz
Rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ, odniósł się do doniesień mediów, że Kościół katolicki w Niemczech chce znieść zakazy przystępowania do sakramentów dla rozwodników.
Rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ, odniósł się do doniesień mediów, że Kościół katolicki w Niemczech chce znieść zakazy przystępowania do sakramentów dla rozwodników.
KAI / slo
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, abp Gerhard Ludwig Müller nie widzi możliwości, aby rozwiedzeni katolicy, którzy zawarli ponowne związki, byli dopuszczeni do Komunii św. Informując o tym niemiecka agencja katolicka KNA przytoczyła artykuł opublikowany na łamach ukazującej się w Würzburgu gazety "Tagespost".
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, abp Gerhard Ludwig Müller nie widzi możliwości, aby rozwiedzeni katolicy, którzy zawarli ponowne związki, byli dopuszczeni do Komunii św. Informując o tym niemiecka agencja katolicka KNA przytoczyła artykuł opublikowany na łamach ukazującej się w Würzburgu gazety "Tagespost".
KAI / pz
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oświadczył, że Eucharystia jest podstawą nowej ewangelizacji. Przypomniał też, że osoby, które po rozwodzie zawarły nowy związek małżeński mogą przyjmować Eucharystię w sposób duchowy.
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oświadczył, że Eucharystia jest podstawą nowej ewangelizacji. Przypomniał też, że osoby, które po rozwodzie zawarły nowy związek małżeński mogą przyjmować Eucharystię w sposób duchowy.
Pewien mężczyzna szuka pomocy, bo odkrył, że jego żona ma romans, chciałby przebaczyć, byle tylko ona chciała wrócić. Inny nie może „poskładać” małżeństwa po powrocie z emigracji zarobkowej. Jest też kobieta, która chce zejść się ze swoim mężem, ale on ma już dziecko w innym związku...
Pewien mężczyzna szuka pomocy, bo odkrył, że jego żona ma romans, chciałby przebaczyć, byle tylko ona chciała wrócić. Inny nie może „poskładać” małżeństwa po powrocie z emigracji zarobkowej. Jest też kobieta, która chce zejść się ze swoim mężem, ale on ma już dziecko w innym związku...
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}