Pokora to temat, który w siódmym odcinku "Męskiego Punktu Widzenia" poruszają Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ. Twórcy podcastu wyjaśniają, dlaczego mężczyzna pokorny jest tak naprawdę człowiekiem wewnętrznie silnym.
Pokora to temat, który w siódmym odcinku "Męskiego Punktu Widzenia" poruszają Tomasz Kopański i Łukasz Sośniak SJ. Twórcy podcastu wyjaśniają, dlaczego mężczyzna pokorny jest tak naprawdę człowiekiem wewnętrznie silnym.
Chcesz być doskonały? Idź drogą pokory! Ona jest „bramą wejściową do wszystkich cnót” – stwierdził papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę, która kończy cykl poświęcony wadom i cnotom poświęcił na omówienie tej cnoty. Pokora nie należy, co prawda, do siedmiu cnót kardynalnych i teologalnych, ale stanowi podstawę życia chrześcijańskiego.
Chcesz być doskonały? Idź drogą pokory! Ona jest „bramą wejściową do wszystkich cnót” – stwierdził papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę, która kończy cykl poświęcony wadom i cnotom poświęcił na omówienie tej cnoty. Pokora nie należy, co prawda, do siedmiu cnót kardynalnych i teologalnych, ale stanowi podstawę życia chrześcijańskiego.
KAI / mł
- Nawet człowiek bardzo pobożny może grzeszyć pychą, która przejawia się w dumie ze swojej relacji z Panem Bogiem, pobożności, regularnej modlitwy, spowiedzi, co buduje u niego takie przeświadczenie, że dzięki temu jest lepszy od sąsiada, który nie modli się wcale. A stąd już tylko krok do jakiejś wyniosłości czy pogardy, arogancji - mówi ks. Teodor Sawielewicz w rozmowie z KAI. 
- Nawet człowiek bardzo pobożny może grzeszyć pychą, która przejawia się w dumie ze swojej relacji z Panem Bogiem, pobożności, regularnej modlitwy, spowiedzi, co buduje u niego takie przeświadczenie, że dzięki temu jest lepszy od sąsiada, który nie modli się wcale. A stąd już tylko krok do jakiejś wyniosłości czy pogardy, arogancji - mówi ks. Teodor Sawielewicz w rozmowie z KAI. 
Śladami Ojca Pio / mł
Gdy dopada cię poczucie, że nawet gdy modlisz się i pościsz, to niewiele się w twoim życiu zmienia, módl się tą małą modlitwą, którą modlił się ojciec Pio.
Gdy dopada cię poczucie, że nawet gdy modlisz się i pościsz, to niewiele się w twoim życiu zmienia, módl się tą małą modlitwą, którą modlił się ojciec Pio.
Logo źródła: DEON.pl JK
Wielki Post to doskonała okazja, aby sięgnąć do klasyki duchowości, która choć niekiedy przemawia archaicznym językiem, przekazuje jednak prawdy niezmiennie i oferuje bardzo pożyteczne rady odnoszące się do życia duchowego. Jednym z takich klasycznych dzieł jest książeczka "O naśladowaniu Chrystusa" Tomasza a Kempis, zmarłego w 1471 roku niemieckiego kanonika regularnego, teologa i mistyka. Dzieło to miało niebagatelne znaczenie w kształtowaniu duchowej sylwetki św. Ignacego Loyoli, ale było też ulubioną lekturą wielu innych znakomitych postaci świata chrześcijańskiego. Wiele zawartych w nim refleksji i uwag nic nie straciło ze swej aktualności.
Wielki Post to doskonała okazja, aby sięgnąć do klasyki duchowości, która choć niekiedy przemawia archaicznym językiem, przekazuje jednak prawdy niezmiennie i oferuje bardzo pożyteczne rady odnoszące się do życia duchowego. Jednym z takich klasycznych dzieł jest książeczka "O naśladowaniu Chrystusa" Tomasza a Kempis, zmarłego w 1471 roku niemieckiego kanonika regularnego, teologa i mistyka. Dzieło to miało niebagatelne znaczenie w kształtowaniu duchowej sylwetki św. Ignacego Loyoli, ale było też ulubioną lekturą wielu innych znakomitych postaci świata chrześcijańskiego. Wiele zawartych w nim refleksji i uwag nic nie straciło ze swej aktualności.
Jeżeli ktoś nigdy nie przeżył nic trudnego, jeżeli nigdy nie został w żaden sposób poniżony lub upokorzony, nigdy nie cierpiał, to nie zrozumie do końca tego, który właśnie przeżywa tak trudne doświadczenie. Jakoś intuicyjnie czujemy, że nie możemy z naszą słabością przyjść do takiego człowieka, bo wydaje się nam, że nie może nas zrozumieć - pisze ks. Krzysztof Porosło. Czy Bóg może mieć jakieś słabości? Wyjaśniamy to w drugim odcinku cyklu "Tajemnice Adwentu", przygotowanego dla was na #Adwent2022. 
Jeżeli ktoś nigdy nie przeżył nic trudnego, jeżeli nigdy nie został w żaden sposób poniżony lub upokorzony, nigdy nie cierpiał, to nie zrozumie do końca tego, który właśnie przeżywa tak trudne doświadczenie. Jakoś intuicyjnie czujemy, że nie możemy z naszą słabością przyjść do takiego człowieka, bo wydaje się nam, że nie może nas zrozumieć - pisze ks. Krzysztof Porosło. Czy Bóg może mieć jakieś słabości? Wyjaśniamy to w drugim odcinku cyklu "Tajemnice Adwentu", przygotowanego dla was na #Adwent2022. 
Od niej zaczyna się w życiu duchowym wszystko, co złe, dlatego też w klasyfikacji wad głównych zajmuje ona pierwsze miejsce. To właśnie pycha była grzechem pierwszych ludzi. Z kolei pokora jest kluczem do wytrwałości w wierze, bo pokazuje człowiekowi jego niewystarczalność, ale prowadzi także do źródła siły, jakim jest Bóg.
Od niej zaczyna się w życiu duchowym wszystko, co złe, dlatego też w klasyfikacji wad głównych zajmuje ona pierwsze miejsce. To właśnie pycha była grzechem pierwszych ludzi. Z kolei pokora jest kluczem do wytrwałości w wierze, bo pokazuje człowiekowi jego niewystarczalność, ale prowadzi także do źródła siły, jakim jest Bóg.
Logo źródła: Wydawnictwo W Drodze Krzysztof Pałys OP
"Jeżeli ktoś stwierdzi lub pomyśli o sobie: «Jestem pokorny» - to właśnie w tym momencie już nie jest. Pokorę inni widzą, my nie" - pisze Krzysztof Pałys OP w książce "Hewel. Wszystko jest ulotne oprócz Boga". Autor dzieli się w niej swoimi myślami, przywołuje teksty mistrzów duchowych, rozważa reguły życia duchowego i pochyla się nad prawdami życiowymi.
"Jeżeli ktoś stwierdzi lub pomyśli o sobie: «Jestem pokorny» - to właśnie w tym momencie już nie jest. Pokorę inni widzą, my nie" - pisze Krzysztof Pałys OP w książce "Hewel. Wszystko jest ulotne oprócz Boga". Autor dzieli się w niej swoimi myślami, przywołuje teksty mistrzów duchowych, rozważa reguły życia duchowego i pochyla się nad prawdami życiowymi.
KAI/Twitter/dm
- Jeśli nie porzucimy naszych roszczeń, naszych próżności, naszej zawziętości, naszego dążenia do bycia pierwszymi, może przydarzy nam się czcić kogoś lub coś w życiu, ale nie będzie to Pan! Jeśli natomiast porzucimy nasze roszczenia do samowystarczalności, jeśli uczynimy siebie małymi wewnętrznie, wtedy na nowo odkryjemy cud adoracji Jezusa. Ponieważ adoracja wymaga pokory serca - powiedział papież w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego.
- Jeśli nie porzucimy naszych roszczeń, naszych próżności, naszej zawziętości, naszego dążenia do bycia pierwszymi, może przydarzy nam się czcić kogoś lub coś w życiu, ale nie będzie to Pan! Jeśli natomiast porzucimy nasze roszczenia do samowystarczalności, jeśli uczynimy siebie małymi wewnętrznie, wtedy na nowo odkryjemy cud adoracji Jezusa. Ponieważ adoracja wymaga pokory serca - powiedział papież w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego.
"Jeśli ktoś chce wejść z Ziemi do Nieba, wchodzi właśnie po niej" - mówi opat. Ta drabina ma 12. stopni i... kształt okręgu. Czym jest?
"Jeśli ktoś chce wejść z Ziemi do Nieba, wchodzi właśnie po niej" - mówi opat. Ta drabina ma 12. stopni i... kształt okręgu. Czym jest?
KAI / pk
Jeżeli zrozumiemy, że Kościół i Synod to ta sama rzeczywistość, gdyż Kościół nie jest niczym innym jak wspólnym kroczeniem Ludu Bożego na spotkanie z Panem, to zrozumiemy także, że w Kościele nikt nie może „wynosić się” nad innych. Przeciwnie, w Kościele potrzebni są ci, którzy „się uniżą”, aby mogli oddać się na służbę braciom. Opinię tę wyraził prosekretarz Synodu Biskupów.
Jeżeli zrozumiemy, że Kościół i Synod to ta sama rzeczywistość, gdyż Kościół nie jest niczym innym jak wspólnym kroczeniem Ludu Bożego na spotkanie z Panem, to zrozumiemy także, że w Kościele nikt nie może „wynosić się” nad innych. Przeciwnie, w Kościele potrzebni są ci, którzy „się uniżą”, aby mogli oddać się na służbę braciom. Opinię tę wyraził prosekretarz Synodu Biskupów.
Tomasz Nowak OP
Wyobrażamy sobie, że pokora to uniżenie. Tymczasem uniżenie - w takim sensie, jak my to często rozumiemy - jest pychą.
Wyobrażamy sobie, że pokora to uniżenie. Tymczasem uniżenie - w takim sensie, jak my to często rozumiemy - jest pychą.
Konrad Małys OSB
To po prostu zbiór bezcennych wskazówek. Dowiedz się, co jest podstawą dobrego, szczęśliwego życia i jak wprowadzić to w praktykę codzienności.
To po prostu zbiór bezcennych wskazówek. Dowiedz się, co jest podstawą dobrego, szczęśliwego życia i jak wprowadzić to w praktykę codzienności.
Marcin Zieliński
- Jest ona czymś, co odrzuca Pana Boga. Sprawia, że On ma w jakimś stopniu "związane ręce". Jak sobie poradzić z tym grzechem? - podpowiada Marcin Zieliński.
- Jest ona czymś, co odrzuca Pana Boga. Sprawia, że On ma w jakimś stopniu "związane ręce". Jak sobie poradzić z tym grzechem? - podpowiada Marcin Zieliński.
Logo źródła: Catholic Link Becky Roach
Przyjrzyj się im dokładnie i sprawdź, czy któreś nie występuje u ciebie. Naszym zdaniem numer 10 to szczególnie trudna sprawa.
Przyjrzyj się im dokładnie i sprawdź, czy któreś nie występuje u ciebie. Naszym zdaniem numer 10 to szczególnie trudna sprawa.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Prawdziwa wiara to świadomość, że wszystko co mam jest zasługą Bożej Miłości, a nie moją. Pokora nie oznacza, iż "przepraszam, że żyję". Oznacza po prostu, że staję w prawdzie.
Prawdziwa wiara to świadomość, że wszystko co mam jest zasługą Bożej Miłości, a nie moją. Pokora nie oznacza, iż "przepraszam, że żyję". Oznacza po prostu, że staję w prawdzie.
Valerio Albisetti
Zawsze się dziwię, gdy słyszę, że ktoś mówi o szczęściu. Bo szczęście, samo w sobie nie istnieje. Słowo "szczęście" działa magicznie. Przyciąga uwagę. Jest złudzeniem.
Zawsze się dziwię, gdy słyszę, że ktoś mówi o szczęściu. Bo szczęście, samo w sobie nie istnieje. Słowo "szczęście" działa magicznie. Przyciąga uwagę. Jest złudzeniem.
National Catholic Register / kk
Sprawdź ile z tych 17. błędów popełniasz na co dzień.
Sprawdź ile z tych 17. błędów popełniasz na co dzień.
Pokora Maryi nie jest więc jakąś zahukaną nieśmiałością, czy spuszczaniem głowy, ale to odważne przyjęcie tego, co Bóg chciał jej dać. O tym jakiej odwagi to od niej wymagało i jakie miało czasem dramatyczne, bolesne konsekwencje wiemy z Ewangelii.
Pokora Maryi nie jest więc jakąś zahukaną nieśmiałością, czy spuszczaniem głowy, ale to odważne przyjęcie tego, co Bóg chciał jej dać. O tym jakiej odwagi to od niej wymagało i jakie miało czasem dramatyczne, bolesne konsekwencje wiemy z Ewangelii.
Logo źródła: Wydawnictwo ZNAK Marcin Jakimowicz
Jesteśmy mistrzami świata w odcinaniu kuponów od tego, co zrobił z nami Bóg. Przeglądamy się w lustrze, tuszując narcystyczne szczerzenie ząbków i przygotowując nasz popisowy numer.
Jesteśmy mistrzami świata w odcinaniu kuponów od tego, co zrobił z nami Bóg. Przeglądamy się w lustrze, tuszując narcystyczne szczerzenie ząbków i przygotowując nasz popisowy numer.