Postać świętego Brunona nie jest za bardzo znana i czczona w Polsce, choć uczynił dla niej wiele. Żył na przełomie pierwszego i drugiego tysiąclecia. Choć otwierała się przed nim kariera duchownego na dworze cesarskim, to jednak wybrał powołanie mnicha i misjonarza. W młodym wieku oddał życie za Chrystusa na terenie Polski, którą szczerze pokochał i pragnął jej dobra.
Postać świętego Brunona nie jest za bardzo znana i czczona w Polsce, choć uczynił dla niej wiele. Żył na przełomie pierwszego i drugiego tysiąclecia. Choć otwierała się przed nim kariera duchownego na dworze cesarskim, to jednak wybrał powołanie mnicha i misjonarza. W młodym wieku oddał życie za Chrystusa na terenie Polski, którą szczerze pokochał i pragnął jej dobra.
Wakacyjne wędrówki po Beskidzie Niskim… Jeśli trafisz do niewielkiej Dukli, to poza pięknym miejscem, widokami, kontaktem z naturą, może być też chwila dla ducha. W Dukli przyszedł na świat kanonizowany w 1997 roku Jan. Pustelnik, a później zakonnik, który swoją drogę na ołtarze rozpoczął właśnie w podkarpackiej leśnej głuszy, a z niej poprowadził go Pan Bóg na przysłowiowe „stanowiska”, czyniąc odpowiedzialnym za wielu.
Wakacyjne wędrówki po Beskidzie Niskim… Jeśli trafisz do niewielkiej Dukli, to poza pięknym miejscem, widokami, kontaktem z naturą, może być też chwila dla ducha. W Dukli przyszedł na świat kanonizowany w 1997 roku Jan. Pustelnik, a później zakonnik, który swoją drogę na ołtarze rozpoczął właśnie w podkarpackiej leśnej głuszy, a z niej poprowadził go Pan Bóg na przysłowiowe „stanowiska”, czyniąc odpowiedzialnym za wielu.
Artyści pochłonięci tworzeniem, zatopieni w sztuce, czasami postaci, jak z innego świata. Świata jakże odległego od tego co poprawne, akceptowane społecznie, doskonałe, Boże...  17 czerwca Kościół wspomina świętego Brata Alberta, który swoje życie poświęcił ubogim. Wspominamy Adama Chmielowskiego, który przysłowiową duszę artysty zamienił na Ducha Bożego. Wymienił jeden talent na inny. Tworzenie obrazów zamienił na „tworzenie”, a może raczej przywracanie ludziom ich prawdziwego wizerunku – godności.
Artyści pochłonięci tworzeniem, zatopieni w sztuce, czasami postaci, jak z innego świata. Świata jakże odległego od tego co poprawne, akceptowane społecznie, doskonałe, Boże...  17 czerwca Kościół wspomina świętego Brata Alberta, który swoje życie poświęcił ubogim. Wspominamy Adama Chmielowskiego, który przysłowiową duszę artysty zamienił na Ducha Bożego. Wymienił jeden talent na inny. Tworzenie obrazów zamienił na „tworzenie”, a może raczej przywracanie ludziom ich prawdziwego wizerunku – godności.
Żyła krótko, słynęła ze swej dobroci. Była wrażliwa na ludzką biedę i krzywdy. To jej starania zaowocowały odnowieniem Akademii Krakowskiej, Alma Mater Cracoviensis i powstaniem w Polsce pierwszego Uniwersytetu.
Żyła krótko, słynęła ze swej dobroci. Była wrażliwa na ludzką biedę i krzywdy. To jej starania zaowocowały odnowieniem Akademii Krakowskiej, Alma Mater Cracoviensis i powstaniem w Polsce pierwszego Uniwersytetu.
Przyszła na świat w Austrii, kiedy Polski nie było na mapie Europy ze względu na zabory. Pracowała na misjach w krajach skandynawskich, ale przed oczyma zawsze miała ‘ojczyznę serca’. Była wielką czcicielką Jezusa Ukrzyżowanego i Eucharystii. Założyła pierwsze w Polsce Koło Krucjaty Eucharystycznej. Warto poznać życie i dzieło św. Urszuli Ledóchowskiej.
Przyszła na świat w Austrii, kiedy Polski nie było na mapie Europy ze względu na zabory. Pracowała na misjach w krajach skandynawskich, ale przed oczyma zawsze miała ‘ojczyznę serca’. Była wielką czcicielką Jezusa Ukrzyżowanego i Eucharystii. Założyła pierwsze w Polsce Koło Krucjaty Eucharystycznej. Warto poznać życie i dzieło św. Urszuli Ledóchowskiej.
Czterdzieści lat po zuchwałej kradzieży, do krakowskiej Bazyliki Serca Pana Jezusa powróciły relikwie św. Andrzeja Boboli. Nie te skradzione, tych nie odnaleziono, ale nowe, wprost z Sanktuarium Świętego w Warszawie.
Czterdzieści lat po zuchwałej kradzieży, do krakowskiej Bazyliki Serca Pana Jezusa powróciły relikwie św. Andrzeja Boboli. Nie te skradzione, tych nie odnaleziono, ale nowe, wprost z Sanktuarium Świętego w Warszawie.
Widząc jego sukcesy apostolskie nazwano go ‘duszochwatem’. Inni z zazdrości krzyczeli za nim na ulicach: „czarodziej, katolicki ksiądz, jezuicki pies, papista, Polak!” Został zamęczony w okrutny, wręcz sadystyczny sposób. Opis jego męki rzeczywiście może zmrozić krew w żyłach i pokazuje, jak niewiarygodnych rzeczy może dokonać człowiek zaślepiony nienawiścią.
Widząc jego sukcesy apostolskie nazwano go ‘duszochwatem’. Inni z zazdrości krzyczeli za nim na ulicach: „czarodziej, katolicki ksiądz, jezuicki pies, papista, Polak!” Został zamęczony w okrutny, wręcz sadystyczny sposób. Opis jego męki rzeczywiście może zmrozić krew w żyłach i pokazuje, jak niewiarygodnych rzeczy może dokonać człowiek zaślepiony nienawiścią.
PAP / kk
Historia ziemi sandomierskiej, to historia ludzi, którzy mówią Bogu i swej ojczyźnie, ziemi, tradycji, jednoznaczne "tak", odrzucając wszelkie przejawy przemocy, kłamstwa i zdrady - powiedział w sobotę w Sandomierzu abp Marek Jędraszewski, podczas obchodów 200-lecia diecezji.
Historia ziemi sandomierskiej, to historia ludzi, którzy mówią Bogu i swej ojczyźnie, ziemi, tradycji, jednoznaczne "tak", odrzucając wszelkie przejawy przemocy, kłamstwa i zdrady - powiedział w sobotę w Sandomierzu abp Marek Jędraszewski, podczas obchodów 200-lecia diecezji.
KAI / pk
Prymas Polski przewodniczył w kościele oo. franciszkanów Mszy św. z okazji 190. rocznicy beatyfikacji bł. Jolenty - współpatronki Gniezna, żony księcia Bolesława Pobożnego, fundatorki konwentów franciszkańskich, matki i klaryski.
Prymas Polski przewodniczył w kościele oo. franciszkanów Mszy św. z okazji 190. rocznicy beatyfikacji bł. Jolenty - współpatronki Gniezna, żony księcia Bolesława Pobożnego, fundatorki konwentów franciszkańskich, matki i klaryski.
Michał Rożek
Nękany okropnym bólem, brat Albert chciał jednak ostatni wieczór spędzić w Krakowie, pośród współbraci. W tę noc wyraził tylko jedno życzenie, które wprawiło wszystkich w zdumienie.
Nękany okropnym bólem, brat Albert chciał jednak ostatni wieczór spędzić w Krakowie, pośród współbraci. W tę noc wyraził tylko jedno życzenie, które wprawiło wszystkich w zdumienie.
Brat Albert Chmielowski / Marek Wójtowicz SJ / ml
Był artystą malarzem, przed którym otworem stała kariera artystyczna. Wielu artystów go nie rozumiało, zwłaszcza wtedy gdy odwiedzał najbardziej niebezpieczne dzielnice nędzy w Krakowie. W liturgiczne wspomnienie świętego przeczytajcie jego kilka ważnych myśli.
Był artystą malarzem, przed którym otworem stała kariera artystyczna. Wielu artystów go nie rozumiało, zwłaszcza wtedy gdy odwiedzał najbardziej niebezpieczne dzielnice nędzy w Krakowie. W liturgiczne wspomnienie świętego przeczytajcie jego kilka ważnych myśli.
Salomea, córka księcia Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej, urodziła się w 1212 roku w Krakowie. Mając zaledwie sześć lat, zgodnie ze średniowiecznym zwyczajem została zaręczona z księciem węgierskim Kolomanem i zamieszkała na Węgrzech.
Salomea, córka księcia Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej, urodziła się w 1212 roku w Krakowie. Mając zaledwie sześć lat, zgodnie ze średniowiecznym zwyczajem została zaręczona z księciem węgierskim Kolomanem i zamieszkała na Węgrzech.
Był artystą malarzem, przed którym otworem stała kariera artystyczna. Wrażliwość na nędzę człowieka, zwłaszcza na brak Boga, doprowadziła go do odkrycia Bożego Piękna, które przywraca godność grzesznikowi. Bóg jest najdoskonalszym Artystą; On stwarza z niczego. Adam, przeżywając głębokie nawrócenie, stał się świadkiem Chrystusa. Wielu artystów go nie rozumiało, zwłaszcza wtedy gdy odwiedzał najbardziej niebezpieczne dzielnice nędzy w Krakowie.
Był artystą malarzem, przed którym otworem stała kariera artystyczna. Wrażliwość na nędzę człowieka, zwłaszcza na brak Boga, doprowadziła go do odkrycia Bożego Piękna, które przywraca godność grzesznikowi. Bóg jest najdoskonalszym Artystą; On stwarza z niczego. Adam, przeżywając głębokie nawrócenie, stał się świadkiem Chrystusa. Wielu artystów go nie rozumiało, zwłaszcza wtedy gdy odwiedzał najbardziej niebezpieczne dzielnice nędzy w Krakowie.
KAI / pz
O tym, że radykalizm ewangeliczny może być atrakcyjny także dzisiaj, mówił bp Wiesław Lechowicz podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Kingi w Starym Sączu. W liturgiczne wspomnienie drugorzędnej patronki diecezji tarnowskiej biskup wskazywał, że św. Kinga przyciąga ludzi właśnie taką postawą.
O tym, że radykalizm ewangeliczny może być atrakcyjny także dzisiaj, mówił bp Wiesław Lechowicz podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Kingi w Starym Sączu. W liturgiczne wspomnienie drugorzędnej patronki diecezji tarnowskiej biskup wskazywał, że św. Kinga przyciąga ludzi właśnie taką postawą.
KAI / slo
Na zakończenie Roku bł. Salomei - w osiemsetną rocznicę jej urodzin, bp Kazimierz Ryczan specjalnym dekretem ustanowił Grodzisko k. Skały nowym sanktuarium diecezji kieleckiej ku jej czci. Uroczystości z tej okazji odbyły się w niedzielę 18 listopada w Grodzisku oraz w Skale - miejscach związanych z życiem bł. Salomei Piastówny.
Na zakończenie Roku bł. Salomei - w osiemsetną rocznicę jej urodzin, bp Kazimierz Ryczan specjalnym dekretem ustanowił Grodzisko k. Skały nowym sanktuarium diecezji kieleckiej ku jej czci. Uroczystości z tej okazji odbyły się w niedzielę 18 listopada w Grodzisku oraz w Skale - miejscach związanych z życiem bł. Salomei Piastówny.
jms
Choć była mężatką, zachowała dziewictwo. Choć była kobietą zamożną, żyła ubogo. To Błogosławiona Salomea - księżniczka piastowska i klaryska. W sobotę w Krakowie obchodzono jej 800. urodziny.
Choć była mężatką, zachowała dziewictwo. Choć była kobietą zamożną, żyła ubogo. To Błogosławiona Salomea - księżniczka piastowska i klaryska. W sobotę w Krakowie obchodzono jej 800. urodziny.
Logo źródła: WAM Piotr Stefaniak / Wydawnictwo WAM
Bł. Salomea - promotorka franciszkańskiej duchowości, która sprowadziła do Polski Zakon św. Klary. Była kobietą wielkiego ducha, ceniącą wykształcenie i kulturę. Z odwagą i wewnętrzną wolnością szła swoją życiową drogą. Z księciem Kolomanem żyła w białym małżeństwie, a po jego śmierci została klaryską.
Bł. Salomea - promotorka franciszkańskiej duchowości, która sprowadziła do Polski Zakon św. Klary. Była kobietą wielkiego ducha, ceniącą wykształcenie i kulturę. Z odwagą i wewnętrzną wolnością szła swoją życiową drogą. Z księciem Kolomanem żyła w białym małżeństwie, a po jego śmierci została klaryską.
Logo źródła: WAM Piotr Stefaniak / Wyd. WAM
Gdyby nie księżna Jolenta (1244-1304) korona królewska prawdopodobnie nie ozdobiłaby skroni żadnego z Piastów. Przez całe życie dbała o prestiż państwa polskiego i dobrobyt jego obywateli. Była oddaną żoną i roztropną matką, strażniczką domowego ładu i szczerej pobożności. Po śmierci małżonka została mniszką zakonu św. Klary.
Gdyby nie księżna Jolenta (1244-1304) korona królewska prawdopodobnie nie ozdobiłaby skroni żadnego z Piastów. Przez całe życie dbała o prestiż państwa polskiego i dobrobyt jego obywateli. Była oddaną żoną i roztropną matką, strażniczką domowego ładu i szczerej pobożności. Po śmierci małżonka została mniszką zakonu św. Klary.
PAP / psd
Wierni i duchowni z całego kraju modlili się w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu (Wielkopolska), gdzie w sobotę odbyły się uroczystości 11. rocznicy beatyfikacji 108 błogosławionych męczenników II wojny światowej.
Wierni i duchowni z całego kraju modlili się w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu (Wielkopolska), gdzie w sobotę odbyły się uroczystości 11. rocznicy beatyfikacji 108 błogosławionych męczenników II wojny światowej.
ks. Kazimierz Panuś / Wydawnictwo WAM
Książka ukazuje postać świętej Kingi z całym bogactwem jej pięknej osobowości i kolei losu. Księżniczka węgierska, po ślubie, zostawszy księżną krakowsko-sandomierską, współrządzi z mężem. Wykazuje wielką mądrość i rozsądek w swych działaniach: stara się o pokój, o rozkwit gospodarczy kraju, troszczy się o losy poddanych i sprawiedliwość. W czasach zagrożenia wojennego wykazuje odwagę, dzielnie stawia czoła niebezpieczeństwom i znosi niewygody. W czasach spokojnych dba o oświatę, patronuje piśmiennictwu rodzącemu się dopiero u nas, troszczy się o kulturę.
Książka ukazuje postać świętej Kingi z całym bogactwem jej pięknej osobowości i kolei losu. Księżniczka węgierska, po ślubie, zostawszy księżną krakowsko-sandomierską, współrządzi z mężem. Wykazuje wielką mądrość i rozsądek w swych działaniach: stara się o pokój, o rozkwit gospodarczy kraju, troszczy się o losy poddanych i sprawiedliwość. W czasach zagrożenia wojennego wykazuje odwagę, dzielnie stawia czoła niebezpieczeństwom i znosi niewygody. W czasach spokojnych dba o oświatę, patronuje piśmiennictwu rodzącemu się dopiero u nas, troszczy się o kulturę.