Niezaspokojone oczekiwania. Poczucie, że Bóg nie odpowiada na prośby, że nie spełnia wobec kogoś swoich obietnic, są dużym wyzwaniem dla człowieka wierzącego. Niektórych prowokują nawet do odejścia. Jest to zawsze czas próby.
Niezaspokojone oczekiwania. Poczucie, że Bóg nie odpowiada na prośby, że nie spełnia wobec kogoś swoich obietnic, są dużym wyzwaniem dla człowieka wierzącego. Niektórych prowokują nawet do odejścia. Jest to zawsze czas próby.
Jak w prosty sposób opowiadać dzieciom o tym czym jest Eucharystia i co mówi nam o niej Biblia? Co zrobić, by było to intrygujące, wywołujące uśmiech, a jednocześnie głębokie i poruszające? Na zaproszenie Modlitwy w drodze Aleksandra Krzaklewska-Sołtyk i Mateusz Frankiewicz stworzyli pięcioodcinkowe słuchowisko biblijne. Projekt odpowiada na wyzwania, przed którymi stoi wielu rodziców i katechetów.
Jak w prosty sposób opowiadać dzieciom o tym czym jest Eucharystia i co mówi nam o niej Biblia? Co zrobić, by było to intrygujące, wywołujące uśmiech, a jednocześnie głębokie i poruszające? Na zaproszenie Modlitwy w drodze Aleksandra Krzaklewska-Sołtyk i Mateusz Frankiewicz stworzyli pięcioodcinkowe słuchowisko biblijne. Projekt odpowiada na wyzwania, przed którymi stoi wielu rodziców i katechetów.
„Żal Mi tego tłumu”. Jezus współczuje człowiekowi. To nie politowanie, ale troska, bezwarunkowa miłość, która jest objawem dobroci Boga wobec Jego dzieci. „Trzy dni” przywołują na myśl ‘zstąpienie Jezusa do otchłani’, aby ogłosić zmarłym radosną nowinę zmartwychwstania.
„Żal Mi tego tłumu”. Jezus współczuje człowiekowi. To nie politowanie, ale troska, bezwarunkowa miłość, która jest objawem dobroci Boga wobec Jego dzieci. „Trzy dni” przywołują na myśl ‘zstąpienie Jezusa do otchłani’, aby ogłosić zmarłym radosną nowinę zmartwychwstania.
Sceny, które dzisiaj będziemy kontemplowali, pojawiają się w ewangelii pośród gwałtownych polemik, jakie wywiązały się między Jezusem a faryzeuszami i starszymi. Po uzdrowieniu człowieka chromego nad sadzawką, Jezus jest oskarżony o to, że nie zachowuje szabatu i czyni się równym Bogu. Mowa Jezusa w obronie swojej działalności ukazuje nam go jako człowieka zdecydowanego, jednoznacznego, zdeterminowanego do wykonania swojej misji, jaka Mu została powierzona. Polemiki pojawiają się często w ewangelii Jana. Jezus ostro przeciwstawia się Żydom, jest w konflikcie ze starszymi, uczonymi w Piśmie, a jednocześnie jest podziwiany przez tłum, cieszy się wśród zwykłych ludzi olbrzymim poważaniem. Bardzo często też ukazane są tłumy, jakie idą za Jezusem. Św. Jan ciągle podkreśla ten kontrast pomiędzy reakcją prostego ludu i starszych na obecność i działanie Jezusa.
Sceny, które dzisiaj będziemy kontemplowali, pojawiają się w ewangelii pośród gwałtownych polemik, jakie wywiązały się między Jezusem a faryzeuszami i starszymi. Po uzdrowieniu człowieka chromego nad sadzawką, Jezus jest oskarżony o to, że nie zachowuje szabatu i czyni się równym Bogu. Mowa Jezusa w obronie swojej działalności ukazuje nam go jako człowieka zdecydowanego, jednoznacznego, zdeterminowanego do wykonania swojej misji, jaka Mu została powierzona. Polemiki pojawiają się często w ewangelii Jana. Jezus ostro przeciwstawia się Żydom, jest w konflikcie ze starszymi, uczonymi w Piśmie, a jednocześnie jest podziwiany przez tłum, cieszy się wśród zwykłych ludzi olbrzymim poważaniem. Bardzo często też ukazane są tłumy, jakie idą za Jezusem. Św. Jan ciągle podkreśla ten kontrast pomiędzy reakcją prostego ludu i starszych na obecność i działanie Jezusa.
„Żal mi tego tłumu”. Jezus współczuje człowiekowi, który nie ma wystarczająco do jedzenia. On widzi nasze ‘głody’ miłości, życzliwości, czułości, pokoju, prawdy. Jezusowi żal człowieka, który nie zna, nie rozumie, nie widzi, nie czuje bliskości Boga. I zaspokaja nasz głód.
„Żal mi tego tłumu”. Jezus współczuje człowiekowi, który nie ma wystarczająco do jedzenia. On widzi nasze ‘głody’ miłości, życzliwości, czułości, pokoju, prawdy. Jezusowi żal człowieka, który nie zna, nie rozumie, nie widzi, nie czuje bliskości Boga. I zaspokaja nasz głód.
siostralucja.blog.deon.pl
Kontemplując zebrany przy Jezusie tłum warto dostrzec wśród zebranych, zmęczenie, osłabienie, mocne pragnienie zaspokojenia głodu. Jezus dostrzega potrzeby siedzących obok Niego ludzi. Zachwyca mnie ich silne pragnienie Boga - pisze s. Łucja Sowińska.
Kontemplując zebrany przy Jezusie tłum warto dostrzec wśród zebranych, zmęczenie, osłabienie, mocne pragnienie zaspokojenia głodu. Jezus dostrzega potrzeby siedzących obok Niego ludzi. Zachwyca mnie ich silne pragnienie Boga - pisze s. Łucja Sowińska.
Deon.pl
- Eucharystia nie jest nagrodą za dobre sprawowanie, nie jest złotym medalem za życie według cnót, ale lekarstwem dla chorych, bo daje je Chrystus lekarz. Eucharystia jest chlebem, który oczyszcza nas wewnętrznie - mówi o. Wiesław Dawidowski OSA, prowadząc nas w 28. odcinku wideobloga "Szukając śladów Jezusa" w miejsca związane ze znakiem rozmnożenia chleba, którego Chrystus dokonał wobec głodnych i zmęczonych ludzi.
- Eucharystia nie jest nagrodą za dobre sprawowanie, nie jest złotym medalem za życie według cnót, ale lekarstwem dla chorych, bo daje je Chrystus lekarz. Eucharystia jest chlebem, który oczyszcza nas wewnętrznie - mówi o. Wiesław Dawidowski OSA, prowadząc nas w 28. odcinku wideobloga "Szukając śladów Jezusa" w miejsca związane ze znakiem rozmnożenia chleba, którego Chrystus dokonał wobec głodnych i zmęczonych ludzi.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Aby nie było głodu na świecie nie jest potrzebne jakieś nowe rozwiązanie ekonomiczne. Potrzebna jest przemiana ludzkich serc.
Aby nie było głodu na świecie nie jest potrzebne jakieś nowe rozwiązanie ekonomiczne. Potrzebna jest przemiana ludzkich serc.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Bez Miłości zasłabnie się w drodze. Ale dlaczego Jezus wybrał chleb?
Bez Miłości zasłabnie się w drodze. Ale dlaczego Jezus wybrał chleb?
KAI / kk
"Bóg nie działa obok naszego życia, obok człowieka i tego wszystkiego, w co człowieka wyposażył, ale Bóg w swojej Opatrzności rządzi i kieruje światem przez człowieka" - powiedział w homilii kard. Kazimierz Nycz.
"Bóg nie działa obok naszego życia, obok człowieka i tego wszystkiego, w co człowieka wyposażył, ale Bóg w swojej Opatrzności rządzi i kieruje światem przez człowieka" - powiedział w homilii kard. Kazimierz Nycz.
KAI / kk
W obliczu wołania wszelkiego rodzaju "głodu" nie możemy pozostać obojętnymi i spokojnymi widzami - powiedział papież w rozważaniu przed niedzielną modlitwą "Anioł Pański". Ojciec Święty podkreślił, że jesteśmy wezwani, aby nie marnować zbywającej żywności.
W obliczu wołania wszelkiego rodzaju "głodu" nie możemy pozostać obojętnymi i spokojnymi widzami - powiedział papież w rozważaniu przed niedzielną modlitwą "Anioł Pański". Ojciec Święty podkreślił, że jesteśmy wezwani, aby nie marnować zbywającej żywności.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Wbrew temu, co się zwykle mówi, On nie chce władzy. Pragnie czegoś zupełnie innego.
Wbrew temu, co się zwykle mówi, On nie chce władzy. Pragnie czegoś zupełnie innego.
Mieczysław Łusiak SJ / Paśnik / Słucham Pana
Jezus robił to przed każdą czynnością, dniem w swoim życiu zdaje się.
Jezus robił to przed każdą czynnością, dniem w swoim życiu zdaje się.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Pomysł obwołania Jezusa królem jest "stary jak świat". Oto dowód, że On na to nie pozwala.
Pomysł obwołania Jezusa królem jest "stary jak świat". Oto dowód, że On na to nie pozwala.
Mieczysław Łusiak SJ
Mądrość ludowa głosi: "Jak dają, to brać. Jak biją, to uciekać". A może to porzekadło wcale nie jest mądre? Może nie zawsze powinniśmy brać? I nie zawsze uciekać, tak jak Jezus, który nie uciekł przed krzyżem?
Mądrość ludowa głosi: "Jak dają, to brać. Jak biją, to uciekać". A może to porzekadło wcale nie jest mądre? Może nie zawsze powinniśmy brać? I nie zawsze uciekać, tak jak Jezus, który nie uciekł przed krzyżem?
W Kafarnaum Jezus wskazuje na prawdziwy chleb. Jest nim On sam, Chleb życia, pokarm w drodze do Ojca, zdolny zaspokoić wszelkie pragnienia i największe głody ludzkie.
W Kafarnaum Jezus wskazuje na prawdziwy chleb. Jest nim On sam, Chleb życia, pokarm w drodze do Ojca, zdolny zaspokoić wszelkie pragnienia i największe głody ludzkie.
Mieczysław Łusiak SJ
Gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: "Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka".
Gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: "Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka".
Mieczysław Łusiak SJ
Dziś też Bóg czyni różne cuda, ale nie wszyscy je dostrzegają i dopatrują się w ewidentnych Bożych dziełach czegoś zwykłego. Ale On się tym nie przejmuje, bo Jezus nie ma zamiaru wymuszać wiary różnymi cudami. Jemu chodzi o to, aby ludzie Go słuchali i karmili się Jego Miłością.
Dziś też Bóg czyni różne cuda, ale nie wszyscy je dostrzegają i dopatrują się w ewidentnych Bożych dziełach czegoś zwykłego. Ale On się tym nie przejmuje, bo Jezus nie ma zamiaru wymuszać wiary różnymi cudami. Jemu chodzi o to, aby ludzie Go słuchali i karmili się Jego Miłością.
Stanisław Biel SJ
Jednym z kluczowych słów w pismach św. Jana jest czasownik "szukać". Bóg Ojciec szuka "czcicieli w duchu i prawdzie", a Jezus chwały Ojca. Uczniowie szukają Jezusa, aby z Nim być, a Żydzi, aby Go zabić.
Jednym z kluczowych słów w pismach św. Jana jest czasownik "szukać". Bóg Ojciec szuka "czcicieli w duchu i prawdzie", a Jezus chwały Ojca. Uczniowie szukają Jezusa, aby z Nim być, a Żydzi, aby Go zabić.
Mieczysław Łusiak SJ
Wielu przychodzi do Jezusa z daleka, po wielu latach błądzenia i popełniania błędów. I Jezus spotyka ich często na zupełnym pustkowiu, gdzie nie ma już ani odrobiny Miłości. Takich ludzi nie chce puścić zgłodniałych. Nie po to przyszli do Niego, by odchodzili głodnymi Miłości! Muszą bowiem iść dalej, a bez Miłości zasłabną w drodze.
Wielu przychodzi do Jezusa z daleka, po wielu latach błądzenia i popełniania błędów. I Jezus spotyka ich często na zupełnym pustkowiu, gdzie nie ma już ani odrobiny Miłości. Takich ludzi nie chce puścić zgłodniałych. Nie po to przyszli do Niego, by odchodzili głodnymi Miłości! Muszą bowiem iść dalej, a bez Miłości zasłabną w drodze.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}