DEON.pl
Znam ponad sto pięćdziesiąt kobiet, które doświadczyły dramatu aborcji. Każda z nich mówiła o swojej drodze i wiem, że przeżywała syndrom poaborcyjny, bez względu na to, jak go nazwiemy. Cierpią również mężczyźni - bp Artur Ważny w rozmowie z Piotrem Kosiarskim opowiada o Winnicy Racheli, rekolekcjach dla osób, które dźwigają ciężar dokonanej aborcji.
Znam ponad sto pięćdziesiąt kobiet, które doświadczyły dramatu aborcji. Każda z nich mówiła o swojej drodze i wiem, że przeżywała syndrom poaborcyjny, bez względu na to, jak go nazwiemy. Cierpią również mężczyźni - bp Artur Ważny w rozmowie z Piotrem Kosiarskim opowiada o Winnicy Racheli, rekolekcjach dla osób, które dźwigają ciężar dokonanej aborcji.
s. Maksymiliana / Ewa Biedroń / KAI
Kobiety po aborcji "spowiadają się wielokrotnie, bo nie ufają do końca, że Jezus im wybaczył. Dostają rozgrzeszenie, czują chwilową ulgę, jednak dalej nie mogą sobie wybaczyć" - mówi s. Maksymiliana Kamińska, która pomaga nie tylko kobietom, ale i mężczyznom w wychodzeniu z traumy poaborcyjnej.
Kobiety po aborcji "spowiadają się wielokrotnie, bo nie ufają do końca, że Jezus im wybaczył. Dostają rozgrzeszenie, czują chwilową ulgę, jednak dalej nie mogą sobie wybaczyć" - mówi s. Maksymiliana Kamińska, która pomaga nie tylko kobietom, ale i mężczyznom w wychodzeniu z traumy poaborcyjnej.
"Powinnam być martwa. W mojej karcie medycznej napisane jest - urodzona w trakcie aborcji z użyciem roztworu soli (…). Jeśli aborcja jest wyłącznie prawem kobiety, to gdzie były moje prawa? Nie było tam [pod kliniką aborcyjną] radykalnej feministki krzyczącej o tym, jak pogwałcono moje prawa w tamtym dniu. W rzeczywistości zabijano mnie w imię prawa kobiet!"
"Powinnam być martwa. W mojej karcie medycznej napisane jest - urodzona w trakcie aborcji z użyciem roztworu soli (…). Jeśli aborcja jest wyłącznie prawem kobiety, to gdzie były moje prawa? Nie było tam [pod kliniką aborcyjną] radykalnej feministki krzyczącej o tym, jak pogwałcono moje prawa w tamtym dniu. W rzeczywistości zabijano mnie w imię prawa kobiet!"
To było 10 lat temu. Zaszłam w ciążę. Byłam rozwiedziona i faktycznie samotna. Pierwszą moją reakcją była panika. Miałam już 4-letnią córkę, pracowałam tylko dorywczo, więc niewiele zarabiałam. Ojciec dziecka, kiedy się dowiedział, że jestem w ciąży, wycofał propozycję małżeństwa. Byłam bez środków do życia, bez ubezpieczenia i nie wiedziałam, gdzie szukać pomocy...
To było 10 lat temu. Zaszłam w ciążę. Byłam rozwiedziona i faktycznie samotna. Pierwszą moją reakcją była panika. Miałam już 4-letnią córkę, pracowałam tylko dorywczo, więc niewiele zarabiałam. Ojciec dziecka, kiedy się dowiedział, że jestem w ciąży, wycofał propozycję małżeństwa. Byłam bez środków do życia, bez ubezpieczenia i nie wiedziałam, gdzie szukać pomocy...
Nocne koszmary, przenikający serce ból, który trudno czymkolwiek uśmierzyć… i ogromne uczucie pustki. One wiedzą, że nie był to "zlepek komórek", ale ich ukochane dzieci. "Gdyby wtedy znalazła się choć jedna osoba, która dałaby mi wsparcie, nie zabiłabym swojego dziecka" - wyznaje każda z nich.
Nocne koszmary, przenikający serce ból, który trudno czymkolwiek uśmierzyć… i ogromne uczucie pustki. One wiedzą, że nie był to "zlepek komórek", ale ich ukochane dzieci. "Gdyby wtedy znalazła się choć jedna osoba, która dałaby mi wsparcie, nie zabiłabym swojego dziecka" - wyznaje każda z nich.
U dzieci, których rodzeństwo poddano aborcji (a w przybliżeniu 50 proc. dzieci Zachodu to dzieci ocalone od aborcji), występują podobne problemy psychologiczne, jak u tych dzieci, które przeżyły klęski żywiołowe, katastrofy, śmierć kogoś bliskiego w wyniku wypadku lub choroby.
U dzieci, których rodzeństwo poddano aborcji (a w przybliżeniu 50 proc. dzieci Zachodu to dzieci ocalone od aborcji), występują podobne problemy psychologiczne, jak u tych dzieci, które przeżyły klęski żywiołowe, katastrofy, śmierć kogoś bliskiego w wyniku wypadku lub choroby.
PAP / rj
Watykan wyjaśnił we wtorek, że decyzja papieża Franciszka, który upoważnił wszystkich kapłanów do rozgrzeszenia w Roku Świętym grzechu aborcji nie oznacza "umniejszenia znaczenia jego ciężkości". "To rozszerzenie przejawu miłosierdzia" - mówi rzecznik Watykanu.
Watykan wyjaśnił we wtorek, że decyzja papieża Franciszka, który upoważnił wszystkich kapłanów do rozgrzeszenia w Roku Świętym grzechu aborcji nie oznacza "umniejszenia znaczenia jego ciężkości". "To rozszerzenie przejawu miłosierdzia" - mówi rzecznik Watykanu.
Syndrom poaborcyjny jest jak powietrze - nie widzimy go, choć możemy poczuć. Czasami może zaatakować po latach. Snuje się między matką, ojcem, babcią, a nawet rodzeństwem. Zatruwa.
Syndrom poaborcyjny jest jak powietrze - nie widzimy go, choć możemy poczuć. Czasami może zaatakować po latach. Snuje się między matką, ojcem, babcią, a nawet rodzeństwem. Zatruwa.
Lista psychicznych następstw syndromu postaborcyjnego jest długa: wielkie poczucie winy i żalu, oznaki wewnętrznej, emocjonalnej śmierci, pustki, depresja, stany lękowe, zachwianie poczucia własnej wartości, tendencje autoagresywne. Czym jest syndrom postaborcyjny, kogo dotyka i jak pomóc cierpiącym - opowiada terapeuta dr Rosa Stummer.
Lista psychicznych następstw syndromu postaborcyjnego jest długa: wielkie poczucie winy i żalu, oznaki wewnętrznej, emocjonalnej śmierci, pustki, depresja, stany lękowe, zachwianie poczucia własnej wartości, tendencje autoagresywne. Czym jest syndrom postaborcyjny, kogo dotyka i jak pomóc cierpiącym - opowiada terapeuta dr Rosa Stummer.
O tym, jak wielkim nieszczęściem w życiu kobiety jest aborcja i jak tragiczne powoduje ona konsekwencje, mówi świadectwo Carolyn, opublikowane w książce Aborted Women. Silent no more.
O tym, jak wielkim nieszczęściem w życiu kobiety jest aborcja i jak tragiczne powoduje ona konsekwencje, mówi świadectwo Carolyn, opublikowane w książce Aborted Women. Silent no more.
D. R. Crawford, M. T. Mannion
Trzy kobiety - Helena, Teresa i Ingrid - zdecydowały się usunąć ciążę. Ich decyzje nie zapadły w próżni; wyrosły ze sposobu, w jaki każda z nich do owej chwili postrzegała i wyrażała siebie - aczkolwiek w tym, jak zachowywały się dotychczas, psycholog nie dostrzegłby żadnej patologii.
Trzy kobiety - Helena, Teresa i Ingrid - zdecydowały się usunąć ciążę. Ich decyzje nie zapadły w próżni; wyrosły ze sposobu, w jaki każda z nich do owej chwili postrzegała i wyrażała siebie - aczkolwiek w tym, jak zachowywały się dotychczas, psycholog nie dostrzegłby żadnej patologii.
D. R. Crawford, M. T. Mannion / slo
Trzy kobiety - Helena, Teresa i Ingrid - zdecydowały się usunąć ciążę. Ich decyzje nie zapadły w próżni; wyrosły ze sposobu, w jaki każda z nich do owej chwili postrzegała i wyrażała siebie - aczkolwiek w tym, jak zachowywały się dotychczas, psycholog nie dostrzegłby żadnej patologii.
Trzy kobiety - Helena, Teresa i Ingrid - zdecydowały się usunąć ciążę. Ich decyzje nie zapadły w próżni; wyrosły ze sposobu, w jaki każda z nich do owej chwili postrzegała i wyrażała siebie - aczkolwiek w tym, jak zachowywały się dotychczas, psycholog nie dostrzegłby żadnej patologii.
Poczucie winy i żalu, oznaki emocjonalnej śmierci, pustki, depresja, stany lękowe, zachwianie poczucia własnej wartości. Czym jest syndrom postaborcyjny, kogo dotyka i jak pomóc cierpiącym - opowiada terapeuta dr Rosa Stummer.
Poczucie winy i żalu, oznaki emocjonalnej śmierci, pustki, depresja, stany lękowe, zachwianie poczucia własnej wartości. Czym jest syndrom postaborcyjny, kogo dotyka i jak pomóc cierpiącym - opowiada terapeuta dr Rosa Stummer.
"Powinnam być martwa. W mojej karcie medycznej napisane jest - urodzona w trakcie aborcji z użyciem roztworu soli (…). Jeśli aborcja jest wyłącznie prawem kobiety, to gdzie były moje prawa? Nie było tam [pod kliniką aborcyjną] radykalnej feministki krzyczącej o tym, jak pogwałcono moje prawa w tamtym dniu. W rzeczywistości zabijano mnie w imię prawa kobiet!"
"Powinnam być martwa. W mojej karcie medycznej napisane jest - urodzona w trakcie aborcji z użyciem roztworu soli (…). Jeśli aborcja jest wyłącznie prawem kobiety, to gdzie były moje prawa? Nie było tam [pod kliniką aborcyjną] radykalnej feministki krzyczącej o tym, jak pogwałcono moje prawa w tamtym dniu. W rzeczywistości zabijano mnie w imię prawa kobiet!"
Dotąd była znana głównie jako autorka sformułowań "Miłość jest jak niedziela", "Rycz, mała, rycz", "Wyszłam za mąż, zaraz wracam", "Serwus, jestem nerwus". Teraz najbardziej znany jej cytat brzmi: "Boże, jak to cudownie, że ja to zrobiłam" i dotyczy aborcji.
Dotąd była znana głównie jako autorka sformułowań "Miłość jest jak niedziela", "Rycz, mała, rycz", "Wyszłam za mąż, zaraz wracam", "Serwus, jestem nerwus". Teraz najbardziej znany jej cytat brzmi: "Boże, jak to cudownie, że ja to zrobiłam" i dotyczy aborcji.
KAI / slo
"Ten film uleczył kawałek mojej duszy" - tak opisuje swą reakcję na wchodzący na ekrany amerykańskich kin film "October Baby" Kelly Clinger, była wokalistka z chórków Britney Spears, która dokonała dwóch aborcji w swoim życiu, a obecnie jest obrończynią życia. Pełnometrażowy film braci Jona i Andy’ego Erwinów jest częściowo inspirowany autentyczną historią Gianny Jessen - kobiety, która przeżyła własną aborcję.
"Ten film uleczył kawałek mojej duszy" - tak opisuje swą reakcję na wchodzący na ekrany amerykańskich kin film "October Baby" Kelly Clinger, była wokalistka z chórków Britney Spears, która dokonała dwóch aborcji w swoim życiu, a obecnie jest obrończynią życia. Pełnometrażowy film braci Jona i Andy’ego Erwinów jest częściowo inspirowany autentyczną historią Gianny Jessen - kobiety, która przeżyła własną aborcję.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}