Logo źródła: Więź Zbigniew Nosowski / "Więź" listopad - grudzień 2009
Ankieta jest jednym ze stałych elementów raportów Laboratorium WIĘZI. Ponieważ pytania dotyczyły tym razem małżeństwa, wśród odpowiadających są wyłącznie osoby żyjące w małżeństwie. Nie czyniliśmy żadnych zastrzeżeń, ale po prostu spontanicznie członkowie Zespołu Laboratorium, którzy są stanu wolnego, w tym celibatariusze i osoby zakonne, pozostawiły tu pierwszeństwo tym, którzy znają małżeństwo „od podszewki”.
Ankieta jest jednym ze stałych elementów raportów Laboratorium WIĘZI. Ponieważ pytania dotyczyły tym razem małżeństwa, wśród odpowiadających są wyłącznie osoby żyjące w małżeństwie. Nie czyniliśmy żadnych zastrzeżeń, ale po prostu spontanicznie członkowie Zespołu Laboratorium, którzy są stanu wolnego, w tym celibatariusze i osoby zakonne, pozostawiły tu pierwszeństwo tym, którzy znają małżeństwo „od podszewki”.
Logo źródła: Więź Michał Buczek / "Więż" listopad - grudzień 2009
Ci, którzy mieli szczęście spotkać się z Ewangelią wiedzą, że w pewnych okolicznościach może ona stać się niebezpieczna. Jest wtedy w stanie zupełnie zmienić bieg życia, jego charakter, logikę, smak, a wreszcie jego sens. Aby jednak Dobra Nowina miała szansę stać się dla nas tak potrzebnym zagrożeniem, trzeba pozwolić jej być sobą. I o tym właśnie pisze Tomáš Halík w Cierpliwości wobec Boga.
Ci, którzy mieli szczęście spotkać się z Ewangelią wiedzą, że w pewnych okolicznościach może ona stać się niebezpieczna. Jest wtedy w stanie zupełnie zmienić bieg życia, jego charakter, logikę, smak, a wreszcie jego sens. Aby jednak Dobra Nowina miała szansę stać się dla nas tak potrzebnym zagrożeniem, trzeba pozwolić jej być sobą. I o tym właśnie pisze Tomáš Halík w Cierpliwości wobec Boga.
Logo źródła: Więź "Więź" październik 2009
Październikowy numer WIĘZI – z okładkowym hasłem: Kijów-Warszawa nadal wspólna sprawa? – podejmuje próbę zdiagnozowania aktualnego stanu relacji polsko-ukraińskich. Co jeszcze zostało nam, Polakom, z miłości do Ukraińców, obudzonej pięć lat temu „pomarańczową rewolucją?
Październikowy numer WIĘZI – z okładkowym hasłem: Kijów-Warszawa nadal wspólna sprawa? – podejmuje próbę zdiagnozowania aktualnego stanu relacji polsko-ukraińskich. Co jeszcze zostało nam, Polakom, z miłości do Ukraińców, obudzonej pięć lat temu „pomarańczową rewolucją?
Logo źródła: Więź Katarzyna Jabłońska / "Więź" październik 2009
Ołeś, Roksana, Rusłan i Ewa pracują w Polsce legalnie. Badania pokazują jednak, że liczba Ukraińców zatrudnionych na podstawie zezwoleń jest wyjątkowo mała. Dane z 2008 r. mówią o 5400 takich osobach.
Ołeś, Roksana, Rusłan i Ewa pracują w Polsce legalnie. Badania pokazują jednak, że liczba Ukraińców zatrudnionych na podstawie zezwoleń jest wyjątkowo mała. Dane z 2008 r. mówią o 5400 takich osobach.
Logo źródła: Więź Myrosław Marynowycz / "Więź" październik 2009
Przez długi czas Polska i Ukraina, odkrywszy się nawzajem niby to na nowo, cieszyły się harmonią wzajemnej bliskości i widziały w sobie nawzajem raczej wykreowane w wyobraźni postacie niż swoje prawdziwe oblicza. Dzisiaj różowe okulary spadły i stało się jasne, że miesiąc miodowy dobiegł końca.
Przez długi czas Polska i Ukraina, odkrywszy się nawzajem niby to na nowo, cieszyły się harmonią wzajemnej bliskości i widziały w sobie nawzajem raczej wykreowane w wyobraźni postacie niż swoje prawdziwe oblicza. Dzisiaj różowe okulary spadły i stało się jasne, że miesiąc miodowy dobiegł końca.
Logo źródła: Więź Jerzy Sosnowski / "Więź" październik 2009
Po moim felietonie z czerwca tego roku do redakcji WIĘZI przyszedł list: jego autor miał do mnie żal o sformułowanie „radiomaryjne bezeceństwa”. Pytał retorycznie, „jak człowiek inteligentny może napisać taką bzdurną ocenę Radia Maryja, widząc tam tylko zło”, skoro radio to pełni ważną rolę ewangelizacyjną, a w demokratycznym państwie katolicy mają pełne prawo głosić swoje poglądy.
Po moim felietonie z czerwca tego roku do redakcji WIĘZI przyszedł list: jego autor miał do mnie żal o sformułowanie „radiomaryjne bezeceństwa”. Pytał retorycznie, „jak człowiek inteligentny może napisać taką bzdurną ocenę Radia Maryja, widząc tam tylko zło”, skoro radio to pełni ważną rolę ewangelizacyjną, a w demokratycznym państwie katolicy mają pełne prawo głosić swoje poglądy.