zdrowie.interia.pl / tk
Syndrom Łazarza, znany również jako autoresuscytacja, to niezwykle rzadkie zjawisko, które może brzmieć jak fragment książki science fiction. Jednak od kilku dekad badacze rejestrują przypadki osób, u których po uznaniu za zmarłych dochodzi do spontanicznego powrotu oddechu i krążenia. Czym jest syndrom Łazarza i co go odróżnia od odruchu Łazarza?
Syndrom Łazarza, znany również jako autoresuscytacja, to niezwykle rzadkie zjawisko, które może brzmieć jak fragment książki science fiction. Jednak od kilku dekad badacze rejestrują przypadki osób, u których po uznaniu za zmarłych dochodzi do spontanicznego powrotu oddechu i krążenia. Czym jest syndrom Łazarza i co go odróżnia od odruchu Łazarza?
Logo źródła: Życie Duchowe JK
Wszyscy znamy poczucie niedosytu, a nawet frustracji, kiedy znajdujemy się w prawdziwej potrzebie i żarliwie modlimy się o pomoc i Bożą interwencję, ale mimo szczerych naszych wysiłków, możemy tylko wołać w rozpaczy: Panie, za mało! Za późno! Za słabo! Czasami jednak, zupełnie nie wiadomo dlaczego, Bóg jakby nie miał umiaru: okazuje się zbyt hojny i wtedy przestraszeni wołamy wtedy: Panie, dość!
Wszyscy znamy poczucie niedosytu, a nawet frustracji, kiedy znajdujemy się w prawdziwej potrzebie i żarliwie modlimy się o pomoc i Bożą interwencję, ale mimo szczerych naszych wysiłków, możemy tylko wołać w rozpaczy: Panie, za mało! Za późno! Za słabo! Czasami jednak, zupełnie nie wiadomo dlaczego, Bóg jakby nie miał umiaru: okazuje się zbyt hojny i wtedy przestraszeni wołamy wtedy: Panie, dość!
Nie jest to lament ‘płaczek’, wyraz niemocy i bólu z powodu odejścia przyjaciela, Łazarza. On jest figurą każdego z nas. Bóg kocha wszystkich i za każdego oddaje Swe życie. Jezusowe łzy są wyrazem bólu z powodu zła człowieka, które trzyma go w śmierci.
Nie jest to lament ‘płaczek’, wyraz niemocy i bólu z powodu odejścia przyjaciela, Łazarza. On jest figurą każdego z nas. Bóg kocha wszystkich i za każdego oddaje Swe życie. Jezusowe łzy są wyrazem bólu z powodu zła człowieka, które trzyma go w śmierci.
Scena wskrzeszenia Łazarza pulsuje emocjami. Mamy tutaj rzadki przykład relacji Jezusa do osób go otaczających i to w słowach, które pozwalają nam przypuszczać, że nie były to obojętne relacje. Jezus był zaangażowany w nie emocjonalnie. Jest mowa o umiłowaniu Marty, jej siostry i Łazarza. Jezus gościł często u swoich przyjaciół w Betanii, niedaleko od Jerozolimy. Łazarz jest nazwany przyjacielem. Jezus wzrusza się głęboko widząc u Marii żal i żałobę po stracie brata. Wzrusza się głęboko widząc Żydów pocieszających siostry. Mamy wreszcie rzadką scenę, kiedy emocje Jezusa są aż tak widoczne, że Jezus zapłakał. Jednocześnie On sam nam podpowiada, że wszystko to, co się działo z Łazarzem, ale także cały kontekst tego wskrzeszenia, a więc żal, płacz, wylew emocji, mają na celu objawienie «chwały Bożej».
Scena wskrzeszenia Łazarza pulsuje emocjami. Mamy tutaj rzadki przykład relacji Jezusa do osób go otaczających i to w słowach, które pozwalają nam przypuszczać, że nie były to obojętne relacje. Jezus był zaangażowany w nie emocjonalnie. Jest mowa o umiłowaniu Marty, jej siostry i Łazarza. Jezus gościł często u swoich przyjaciół w Betanii, niedaleko od Jerozolimy. Łazarz jest nazwany przyjacielem. Jezus wzrusza się głęboko widząc u Marii żal i żałobę po stracie brata. Wzrusza się głęboko widząc Żydów pocieszających siostry. Mamy wreszcie rzadką scenę, kiedy emocje Jezusa są aż tak widoczne, że Jezus zapłakał. Jednocześnie On sam nam podpowiada, że wszystko to, co się działo z Łazarzem, ale także cały kontekst tego wskrzeszenia, a więc żal, płacz, wylew emocji, mają na celu objawienie «chwały Bożej».
Scena wskrzeszenia Łazarza pulsuje emocjami. Mamy tutaj rzadki przykład relacji Jezusa do osób go otaczających i to w słowach, które pozwalają nam przypuszczać, że nie były to obojętne relacje. Jezus był zaangażowany w nie emocjonalnie. Jest mowa o umiłowaniu Marty, jej siostry i Łazarza. Jezus gościł często u swoich przyjaciół w Betanii, niedaleko od Jerozolimy. Łazarz jest nazwany przyjacielem. Jezus wzrusza się głęboko widząc u Marii żal i żałobę po stracie brata. Wzrusza się głęboko widząc Żydów pocieszających siostry. Mamy wreszcie rzadką scenę, kiedy emocje Jezusa są aż tak widoczne, że Jezus zapłakał. Jednocześnie On sam nam podpowiada, że wszystko to, co się działo z Łazarzem, ale także cały kontekst tego wskrzeszenia, a więc żal, płacz, wylew emocji, mają na celu objawienie «chwały Bożej».
Scena wskrzeszenia Łazarza pulsuje emocjami. Mamy tutaj rzadki przykład relacji Jezusa do osób go otaczających i to w słowach, które pozwalają nam przypuszczać, że nie były to obojętne relacje. Jezus był zaangażowany w nie emocjonalnie. Jest mowa o umiłowaniu Marty, jej siostry i Łazarza. Jezus gościł często u swoich przyjaciół w Betanii, niedaleko od Jerozolimy. Łazarz jest nazwany przyjacielem. Jezus wzrusza się głęboko widząc u Marii żal i żałobę po stracie brata. Wzrusza się głęboko widząc Żydów pocieszających siostry. Mamy wreszcie rzadką scenę, kiedy emocje Jezusa są aż tak widoczne, że Jezus zapłakał. Jednocześnie On sam nam podpowiada, że wszystko to, co się działo z Łazarzem, ale także cały kontekst tego wskrzeszenia, a więc żal, płacz, wylew emocji, mają na celu objawienie «chwały Bożej».
KAI / PAP / kk
Papież Franciszek, zwracając się w niedzielę do wiernych, zaapelował o natychmiastowy i globalny rozejm w związku z pandemią koronawirusa. Podkreślił też, że czas ten wymaga wzmocnienia braterskich relacji, przezwyciężenia antagonizmów oraz dialogu.
Papież Franciszek, zwracając się w niedzielę do wiernych, zaapelował o natychmiastowy i globalny rozejm w związku z pandemią koronawirusa. Podkreślił też, że czas ten wymaga wzmocnienia braterskich relacji, przezwyciężenia antagonizmów oraz dialogu.
KAI / kk
W czasach, które przeżywamy, wiele rzeczy, które do tej pory mogły się wydawać istotne, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Wiele rzeczy marginalizowanych nagle okazuje się ważnymi. Rosną w cenę takie postawy jak solidarność, współczucie, odwaga, poświęcenie – mówił bp Michał Janocha podczas niedzielnej Mszy św. połączonej z naukami rekolekcyjnymi, transmitowanej z kościoła seminaryjnego w Warszawie.
W czasach, które przeżywamy, wiele rzeczy, które do tej pory mogły się wydawać istotne, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Wiele rzeczy marginalizowanych nagle okazuje się ważnymi. Rosną w cenę takie postawy jak solidarność, współczucie, odwaga, poświęcenie – mówił bp Michał Janocha podczas niedzielnej Mszy św. połączonej z naukami rekolekcyjnymi, transmitowanej z kościoła seminaryjnego w Warszawie.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Nie ma sytuacji, z której Pan by nas nie wyprowadził. Czasem „musimy” doświadczyć jakieś z pozoru beznadziejnej sytuacji, abyśmy mogli się o tym przekonać i przez to bardziej oprzeć się na Bogu, nie na sobie.
Nie ma sytuacji, z której Pan by nas nie wyprowadził. Czasem „musimy” doświadczyć jakieś z pozoru beznadziejnej sytuacji, abyśmy mogli się o tym przekonać i przez to bardziej oprzeć się na Bogu, nie na sobie.
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
Panie, gdybyś tu był…
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
Obudzić do życia…
Stanisław Biel SJ
Dzisiejsza Ewangelia podkreśla wagę przyjaźni. Jezus przyszedł do wszystkich, nikogo nie odrzucał, nie dyskryminował żadnej grupy osób. Ale miał również przyjaciół. Pielęgnował i cenił ludzkie uczucie przyjaźni.
Dzisiejsza Ewangelia podkreśla wagę przyjaźni. Jezus przyszedł do wszystkich, nikogo nie odrzucał, nie dyskryminował żadnej grupy osób. Ale miał również przyjaciół. Pielęgnował i cenił ludzkie uczucie przyjaźni.