http://awyrwich.blogspot.com/2014/03/mt-633.html (Materiały nadesłane)/nt
Życie stanie się lepsze, jeśli na pierwszym miejscu wśród naszych spraw i trosk postawimy Boga. Bóg będący w centrum życia pokieruje nim tak, by było nam w nim jak najlepiej.
Życie stanie się lepsze, jeśli na pierwszym miejscu wśród naszych spraw i trosk postawimy Boga. Bóg będący w centrum życia pokieruje nim tak, by było nam w nim jak najlepiej.
Materiały nadesłane
Dlaczego odsuwamy się od Boga? Czy Nasza niezależność powoduje ze cierpimy? A może człowiek upodobnia się do zwierząt?
Dlaczego odsuwamy się od Boga? Czy Nasza niezależność powoduje ze cierpimy? A może człowiek upodobnia się do zwierząt?
Życie i śmierć są stanem zero-jedynkowym. Są rzeczy, które mnie ciągle rzucają na kolana i pokazują, że ciągle się uczymy i ciągle błądzimy - mówi prof. Włodarczyk - transplantolog.
Życie i śmierć są stanem zero-jedynkowym. Są rzeczy, które mnie ciągle rzucają na kolana i pokazują, że ciągle się uczymy i ciągle błądzimy - mówi prof. Włodarczyk - transplantolog.
KAI / mh
Ponad tysiąc osób przeszło ulicami Cieszyna w I Chrześcijańskim Marszu w Obronie Życia i Rodziny. Podczas kilkukilometrowej trasy, prowadzącej od cieszyńskiego rynku do klasztoru sióstr boromeuszek, rodziny z dziećmi, młodzież i osoby starsze, duchowni i zakonnice, wszyscy w niebieskich i różowych szalikach, z balonikami i transparentami, że śpiewem i modlitwą na ustach, w sposób pokojowy manifestowali swe przywiązanie do wartości rodziny i małżeństwa i prawa do życia. Uczestnicy przypominali, że każde dziecko ma prawo do miłości ojca i matki.
Ponad tysiąc osób przeszło ulicami Cieszyna w I Chrześcijańskim Marszu w Obronie Życia i Rodziny. Podczas kilkukilometrowej trasy, prowadzącej od cieszyńskiego rynku do klasztoru sióstr boromeuszek, rodziny z dziećmi, młodzież i osoby starsze, duchowni i zakonnice, wszyscy w niebieskich i różowych szalikach, z balonikami i transparentami, że śpiewem i modlitwą na ustach, w sposób pokojowy manifestowali swe przywiązanie do wartości rodziny i małżeństwa i prawa do życia. Uczestnicy przypominali, że każde dziecko ma prawo do miłości ojca i matki.
Kilka miesięcy temu oglądałam jeden z licznych programów o in vitro. Nie jestem ich zwolenniczką, chociaż zawsze kibicuję tym, którzy mają energię i kompetencje, aby przekrzykiwać się z rozmówcą w obronie wartości, które i ja wyznaję.
Kilka miesięcy temu oglądałam jeden z licznych programów o in vitro. Nie jestem ich zwolenniczką, chociaż zawsze kibicuję tym, którzy mają energię i kompetencje, aby przekrzykiwać się z rozmówcą w obronie wartości, które i ja wyznaję.
Od dawna przysłuchuję się debacie na temat obrony życia. I od zawsze brakowało mi w niej głosu kobiet, które wybrały życie. Takich, które w często bardzo dramatycznych okolicznościach dowiedziały się, że są w ciąży. Stanęły przed wyborem. I mimo, że niektóre z nich rozważały aborcję, powiedziały swojemu dziecku TAK - opowiada Brygida Grysiak.
Od dawna przysłuchuję się debacie na temat obrony życia. I od zawsze brakowało mi w niej głosu kobiet, które wybrały życie. Takich, które w często bardzo dramatycznych okolicznościach dowiedziały się, że są w ciąży. Stanęły przed wyborem. I mimo, że niektóre z nich rozważały aborcję, powiedziały swojemu dziecku TAK - opowiada Brygida Grysiak.
Mieczysław Łusiak SJ
W obliczu trudności i przeciwności ludzie mówią często: "Koniec świata". Najczęściej jest to wypowiadane w przenośni, ale zawsze niesie ze sobą nutę beznadziei. Tymczasem prawda jest taka, że świat tak łatwo się nie skończy. A już na pewno nie skończy się nasze życie (chyba, że w oczach ludzi skupionych tylko na tymczasowym życiu na ziemi).
W obliczu trudności i przeciwności ludzie mówią często: "Koniec świata". Najczęściej jest to wypowiadane w przenośni, ale zawsze niesie ze sobą nutę beznadziei. Tymczasem prawda jest taka, że świat tak łatwo się nie skończy. A już na pewno nie skończy się nasze życie (chyba, że w oczach ludzi skupionych tylko na tymczasowym życiu na ziemi).
KAI / slo
Spotkanie "Strach się bać - rozmowy niekontrolowane o końcu świata" z udziałem o. Leona Knabita i Marcina Jakimowicza odbyło się 30 października w Kamieniołomie Jana Pawła II, w parafii św. Józefa w Krakowie Podgórzu.
Spotkanie "Strach się bać - rozmowy niekontrolowane o końcu świata" z udziałem o. Leona Knabita i Marcina Jakimowicza odbyło się 30 października w Kamieniołomie Jana Pawła II, w parafii św. Józefa w Krakowie Podgórzu.
Eduard Martin / slo
Trzeba się pozbyć trwogi w swoim sercu, w swojej myśli. Ten, kto tego nie potrafi, jest zagrożony, choćby go chroniły wszystkie armie świata. Nie ma na świecie gorszego nieprzyjaciela niż strach, własny strach.
Trzeba się pozbyć trwogi w swoim sercu, w swojej myśli. Ten, kto tego nie potrafi, jest zagrożony, choćby go chroniły wszystkie armie świata. Nie ma na świecie gorszego nieprzyjaciela niż strach, własny strach.
Czy ktoś podejrzewałby, że trochę włóczki oraz szydełko i druty mogą stać się orężem w walce o Życie? Czy ktoś domyśliłby się, że malowanie z mamą, spacer z tatą i uśmiech do sąsiada może sprawić, że Życie staje się piękne?
Czy ktoś podejrzewałby, że trochę włóczki oraz szydełko i druty mogą stać się orężem w walce o Życie? Czy ktoś domyśliłby się, że malowanie z mamą, spacer z tatą i uśmiech do sąsiada może sprawić, że Życie staje się piękne?
Krzysztof Kołacz
Zadzwonię do starszych i możemy spadać. Trudne pytanie. Pojadę przed siebie. Pomodlę się. Zrobię zdjęcie i zatrzymam chwilę. Spędzę czas z ludźmi, których kocham.
Zadzwonię do starszych i możemy spadać. Trudne pytanie. Pojadę przed siebie. Pomodlę się. Zrobię zdjęcie i zatrzymam chwilę. Spędzę czas z ludźmi, których kocham.
Meszuge
Prawdopodobnie pierwszy raz w życiu znalazłem się w tak bardzo odpowiednim czasie w tak właściwym miejscu, miałem więc okazję obserwować, jak się to wszystko zaczęło.
Prawdopodobnie pierwszy raz w życiu znalazłem się w tak bardzo odpowiednim czasie w tak właściwym miejscu, miałem więc okazję obserwować, jak się to wszystko zaczęło.
PAP / drr
Mieszkająca w Norwegii 14-letnia Emilia Półbratek poruszyła w ubiegłym roku Norwegów, kiedy chorej na raka pięcioletniej siostrze Natalii postanowiła zorganizować najlepsze wakacje życia. Niezwykła akcja została opisana w wydanej w sobotę w Norwegii książce.
Mieszkająca w Norwegii 14-letnia Emilia Półbratek poruszyła w ubiegłym roku Norwegów, kiedy chorej na raka pięcioletniej siostrze Natalii postanowiła zorganizować najlepsze wakacje życia. Niezwykła akcja została opisana w wydanej w sobotę w Norwegii książce.
Czy zadałem sobie kiedykolwiek pytanie: "Dlaczego istnieję?". Przecież tak nie musiało być.
Czy zadałem sobie kiedykolwiek pytanie: "Dlaczego istnieję?". Przecież tak nie musiało być.
KAI / slo
W kwietniu rozpocznie się zbiórka podpisów pod projektem nowelizacji ustawy antyaborcyjnej - zapowiedział dziś Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO-Prawo do życia. Obywatelski projekt, pod którym organizacja chce zebrać milion podpisów, ma usunąć z obecnego prawa możliwość dokonywania aborcji ze względu na upośledzenie płodu.
W kwietniu rozpocznie się zbiórka podpisów pod projektem nowelizacji ustawy antyaborcyjnej - zapowiedział dziś Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO-Prawo do życia. Obywatelski projekt, pod którym organizacja chce zebrać milion podpisów, ma usunąć z obecnego prawa możliwość dokonywania aborcji ze względu na upośledzenie płodu.
KAI / slo
Wartość ludzkiego życia jest bezdyskusyjna. Jej relatywizacja prowadzi do cywilizacji śmierci - podkreślił abp Henryk Hoser, który był gościem IV spotkania dla młodzieży z cyklu "Otwórzmy oczy". W trakcie debaty zorganizowanej w Kurii diecezji warszawsko-praskiej poruszono kwestie aborcji, sztucznego zapłodnienia i eutanazji.
Wartość ludzkiego życia jest bezdyskusyjna. Jej relatywizacja prowadzi do cywilizacji śmierci - podkreślił abp Henryk Hoser, który był gościem IV spotkania dla młodzieży z cyklu "Otwórzmy oczy". W trakcie debaty zorganizowanej w Kurii diecezji warszawsko-praskiej poruszono kwestie aborcji, sztucznego zapłodnienia i eutanazji.
W Dniu Praw Człowieka w Rzymie wręczono Europejską Nagrodę Życia "Matki Teresy z Kalkuty". Otrzymała ją pośmiertnie Chiara Corbella Petrillo. 28-letnia Włoszka zrezygnowała z chemioterapii, ponieważ oczekiwała potomstwa. Jej syn Francesco urodził się zdrowy, ona sama przegrała walkę z rakiem. We Włoszech została okrzyknięta nową św. Joanną Berettą Molla, gotową poświęcić życie dla upragnionego dziecka.
W Dniu Praw Człowieka w Rzymie wręczono Europejską Nagrodę Życia "Matki Teresy z Kalkuty". Otrzymała ją pośmiertnie Chiara Corbella Petrillo. 28-letnia Włoszka zrezygnowała z chemioterapii, ponieważ oczekiwała potomstwa. Jej syn Francesco urodził się zdrowy, ona sama przegrała walkę z rakiem. We Włoszech została okrzyknięta nową św. Joanną Berettą Molla, gotową poświęcić życie dla upragnionego dziecka.
Marcin Jarzembowski
To ważna rzecz, by odkryć i doceniać życie, jego piękno i wartość. Nawet gdy bolą cię zęby, to życie i tak jest piękne! Trzeba żyć i doceniać życie jako sprawę pierwszorzędną!
To ważna rzecz, by odkryć i doceniać życie, jego piękno i wartość. Nawet gdy bolą cię zęby, to życie i tak jest piękne! Trzeba żyć i doceniać życie jako sprawę pierwszorzędną!
Suzanne C. Segerstrom / slo
W konfrontacji z perspektywą śmierci ludzie nierzadko zmieniają, rozwijają lub reorganizują swoje wartości - to znaczy wzmacniają swoje zasoby egzystencjalne.
W konfrontacji z perspektywą śmierci ludzie nierzadko zmieniają, rozwijają lub reorganizują swoje wartości - to znaczy wzmacniają swoje zasoby egzystencjalne.
Im jestem starszy, tym szybciej upływa mi czas, a z nim i życie. To oczywiście wrażenie psychologiczne, bo czas dla wszystkich płynie jednakowo. Gdy nasz czas się kończy, umieramy. W zależności od tego, jak traktujemy życie, tak też traktujemy dany nam przez Boga czas.
Im jestem starszy, tym szybciej upływa mi czas, a z nim i życie. To oczywiście wrażenie psychologiczne, bo czas dla wszystkich płynie jednakowo. Gdy nasz czas się kończy, umieramy. W zależności od tego, jak traktujemy życie, tak też traktujemy dany nam przez Boga czas.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}