Egzorcysta ostrzega: nie nadawaj własnych imion aniołom - Biblia zna tylko Michała, Gabriela i Rafała
Hiszpański egzorcysta i liturgista ks. Francisco Torres przestrzega przed nadawaniem własnych imion aniołom i archaniołom, popularnym w środowiskach New Age i tarota. Duchowny podkreśla, że poza Michałem, Gabrielem i Rafałem, wszystkie inne imiona nie mają biblijnego uzasadnienia i mogą być źródłem duchowego niebezpieczeństwa.
- Praktyka nadawania imion aniołom w New Age i tarotach nie ma związku z chrześcijańską tradycją.
- Ks. Torres wyjaśnia, że wiele "nowych" imion aniołów pochodzi z apokryfów i ludowych wierzeń, często kryjąc demony podszywające się pod anioły.
- Jedynymi aniołami wymienionymi w Biblii są Michał, Gabriel i Rafał; reszta to fantazja lub praktyki okultystyczne.
- Duchowny apeluje o porzucenie praktyk New Age i powrót do autentycznej pobożności wobec aniołów w tradycji Kościoła.
Jak informuje portal ACI Prensa, hiszpański egzorcysta i znawca liturgii ks. Francisco Torres ostrzega przed praktyką nadawania imion aniołom i archaniołom, która zyskuje popularność w środowiskach New Age i w kartach tarota. Kapłan z diecezji Plasencia w rozmowie z EWTN Noticias zwrócił uwagę, że zjawisko to, promowane szczególnie w mediach społecznościowych i literaturze ezoterycznej, nie ma nic wspólnego z chrześcijańską tradycją i może prowadzić do duchowych nadużyć.
Torres przypomniał, że aniołowie są obecni w wielu religiach i kulturach, także w judaizmie i chrześcijaństwie, gdzie pełnią rolę posłańców Boga, a ich imiona - poza nielicznymi, znanymi z Pisma Świętego - nie powinny być tworzone według własnego uznania - czytamy na portalu.
Demony podszywające się pod aniołów
Ks. Torres podkreślił, że źródłem problemu są imiona aniołów pojawiające się w apokryfach Starego Testamentu - niepochodzące z Objawienia, lecz z ludowych wierzeń. Jak wyjaśnił, często postacie te w rzeczywistości nie są posłańcami Boga, ale demonami podszywającymi się pod aniołów - podaje ACI Prensa.
Egzorcysta ostrzegł, że nurt New Age przejął tę tradycję i rozwinął ją, nadając duchom własne imiona i przedstawiając je w pozytywnym świetle. Tymczasem, jak przypomniał, jedynymi aniołami wymienionymi w Piśmie Świętym są Michał, Gabriel i Rafał - wszystkie inne "nowe" imiona to wytwór fantazji lub praktyk okultystycznych, które mogą stanowić realne zagrożenie duchowe. Duchowny wyjaśnił, że za pozorną dobrocią i przyjaznym wizerunkiem "nowych aniołów" kryją się w rzeczywistości złe duchy, których celem nie jest prowadzenie człowieka do Boga, lecz oddalanie go od Niego i podporządkowanie sobie ludzkiej woli.
Porzucić praktyki inspirowane New Age
W rozmowie z EWTN Noticias ks. Torres zaapelował, by porzucić praktyki inspirowane New Age i wrócić do autentycznej tradycji Kościoła, w której pobożność wobec aniołów ma głębokie i bezpieczne znaczenie. Duchowny wskazał, że wierni powinni szczególnie pielęgnować nabożeństwo do trzech archaniołów objawionych w Biblii: do św. Michała - obrońcy w walce ze złem, do św. Rafała - opiekuna pielgrzymów i źródła Bożego lekarstwa, oraz do św. Gabriela - posłańca Dobrej Nowiny.
Źródło: ACI Prensa / red


Skomentuj artykuł