Leon XIV: świat potrzebuje nadziei!
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Przygotujmy się na Jego królestwo, przyjmijmy je. Najmniejszy – Jezus z Nazaretu, będzie nas prowadził! On, który oddał się w nasze ręce, od nocy swoich narodzin do ciemnej godziny śmierci na krzyżu, jaśnieje w naszej historii jak wschodzące słońce - powiedział Papież podczas rozważania przed niedzielną modlitwą Anioł Pański.
Ewangelia zapowiadająca nadejście królestwa Bożego
Papież na początku rozważania wskazał, że w modlitwie Ojcze nasz, którą odmawiamy codziennie, wzywamy: „Przyjdź królestwo Twoje”. Poprzez tę modlitwę „kierujemy się ku Nowemu, które Bóg dla nas przygotował, uznając, że bieg historii nie jest z góry napisany przez możnych tego świata”. Leon XIV dodał: „Oddajemy nasze myśli i siły na służbę Bogu, który przychodzi królować nie po to, aby nas zniewolić, ale nas wyzwolić”. Taka jest Ewangelia – „prawdziwa dobra nowina, która nas motywuje i angażuje”.
Czas Soboru Watykańskiego II
Pan Jezus objawia królestwo Boże w łagodności i pokorze. Prorok Izajasz porównuje to do „odrośli” – obrazu narodzin i nowości. „Na odrośl, który wyrasta z pozornie martwego pnia, zaczyna wiać Duch Święty ze swoimi darami” - zauważył Ojciec Święty.
Takie doświadczenie przeżył Kościół podczas Soboru Watykańskiego II, który zakończył się dokładnie 60 lat temu. Jest to „doświadczenie, które odnawia się, gdy wspólnie zmierzamy ku królestwu Bożemu, wszyscy pragnąc je przyjąć i służyć mu. Wtedy nie tylko wyrastają rzeczywistości, które wydawały się słabe lub marginalne, ale realizuje się to, co po ludzku wydawało się niemożliwe”.


Skomentuj artykuł