Choć zmarł tuż po narodzeniu, rodzice otoczyli go miłością. „Dla nas życie jest święte"

Fot. Omar Lopez / unsplash.com
KAI / tk

U Dominika jeszcze przed narodzeniem wykryto wadę letalną. Chociaż zmarł niedługo po urodzeniu, rodzice otoczyli go miłością i zrobili wszystko, aby mógł godnie przeżyć chwile, którymi obdarzył go Pan Bóg. Historię Dominika i jego rodziców przedstawiono w jednym z filmów kampanii „Każde życie jest cudem”.

Świadectwo rodziców Dominika to jeden z filmowych reportaży nt. osób, które mogły zostać zabite poprzez aborcję, gdyż pozwalało na to prawo - ale dane było im się urodzić i wiele z nich cieszy się życiem. Ten oraz inne reportaże a także ponad 80 spisanych świadectw prezentowane są m.in. na stronie kampanii – cudzycia.pl. Kampania "Każde życie jest cudem" realizowana jest przez Fundację Grupa Proelio.

- Dzieci z wadą letalną też zasługują na miłość – przekonują twórcy kampanii. Dominik miał zdiagnozowaną taką wadę. Rodzicom proponowano aborcję. „Serce matki nie będzie chyba w stanie tego pojąć, że tak po prostu, zwyczajnie proponuje się zabicie dziecka. Nigdy nie dopuszczaliśmy tej możliwości. Dla nas życie jest święte i od samego początku kochaliśmy nasze dzieci” - mówi pani Jolanta Wróbel, mama chłopca.

DEON.PL POLECA

Choć diagnoza potwierdziła się i chłopiec zmarł wkrótce po urodzeniu, jego rodzice podkreślają, ze odszedł otoczony miłością i dzielą się świadectwem pokoju serca.

- Przypadki dzieci z podejrzeniem wad letalnych na etapie ciąży wykorzystywane są jako koronny argument do usprawiedliwiania aborcyjnego prawa. Wiele osób jest wręcz przekonanych, że w takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest aborcja. Życie Dominika oraz świadectwo jego rodziców uczy czegoś zupełnie odmiennego – przekonują twórcy kampanii.

- Wykorzystywanie przypadków dzieci z wadami letalnymi do usprawiedliwiania aborcyjnego prawa jest okrutnym nieporozumieniem – podkreśla Magdalena Korzekwa – Kaliszuk, Prezes Fundacji Grupa Proelio. Jak podkreśla, większość aborcji eugenicznych w Polsce dokonywana była na dzieciach z wadami nie letalnymi, które nie wykluczały długiego i szczęśliwego życia (aż 40% dotyczyło Zespołu Downa). Co więcej wada letalna także nie zawsze oznacza śmierć dziecka po porodzie – niektóre dzieci daje się wyleczyć, inne potrafią żyć kilka miesięcy czy kilka lat.

Pozwolić dziecku żyć i otoczyć go miłością

- Nawet gdy dziecko rzeczywiście szybko umiera, to najlepsze co można mu dać, to otoczyć je miłością i pozwolić mu przeżyć czas, jaki jest mu dany. W dobie ogromnych postępów medycyny, gdy jesteśmy w stanie niemal całkowicie uśmierzyć fizyczny ból dziecka, skracanie jego życia jest fałszywym aktem miłosierdzia – dodaje.

Zwraca też uwagę, że aborcja nie jest dobrym rozwiązaniem również dla rodziców. - Poznałam wiele historii rodziców, którzy urodzili dzieci z wadami letalnymi. Ich emocje są zupełnie odmienne od emocji rodziców, którzy w podobnej sytuacji zdecydowali się na aborcję. Żyją ze świadomością, że zrobili wszystko co mogli dla swojego dziecka, co daje im ogromny pokój serca. Zachowują wspomnienia wspólnie przeżytych chwil, do których mogą wracać – podkreśla Magdalena Korzekwa – Kaliszuk.

Reportaż nt. Dominika i jego rodziców, zrealizowany przez Damiana Żurawskiego to jeden spośród kilkunastu reportaży planowanych w ramach kampanii „Każde życie jest cudem” organizowanej przez Fundację Grupa Proelio. W ramach kampanii pokazywane są historie osób, które mogły zostać zabite, bo pozwalało na to prawo lub ktoś wywierał presję na ich rodziców, aby dokonali aborcji.

Kampania ma pokazać, że życie każdego człowieka ma wartość i nikomu nie można go odbierać oraz, że tzw. „wybór”, o którym tak dużo słyszy się w kontekście aborcji, zawsze dotyka konkretnej osoby. To nie jest odpowiedź na hipotetyczne pytanie, czy chce się mieć dziecko, ale decyzja o życiu lub śmierci dziecka, które już żyje i istnieje. Celem tej kampanii jest pokazanie, że aborcja nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, bo nikomu nie można odbierać szansy na życie, niezależnie od tego, czy będzie to życie w zdrowiu, czy w chorobie, długie, czy krótkie.

Osiem pierwszych reportaży oraz ponad 80 świadectw pisemnych można już dziś zobaczyć na stronie www.cudzycia.pl oraz w mediach społecznościowych.

Źródło: KAI / tk

Na początek jesieni, w dniach 23-30 września 2021 r., mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Choć zmarł tuż po narodzeniu, rodzice otoczyli go miłością. „Dla nas życie jest święte"
Komentarze (1)
BK
~Była Katoliczka
30 września 2021, 13:59
Życie ludzkie jest święte. Do narodzenia. I pod warunkiem , że embrion jest Polakiem i katolikiem. Życie narodzonego dziecka (nie-Polaka) na granicy polsko/białoruskiej nie zasługuje na ochronę. Takie dziecko nie ma prawa nawet do jedzenia, picia czy ochrony przed zimnem i deszczem. "Ewangelia to nie wszystko", jak rzekł w wywiadzie dla TVN biskup Zadarko (?) Jest jeszcze obowiązek ochrony granic. Prawda, jezuici ?