Cieszmy się obecnością Pana
W życiu duchowym jest miejsce i na radość i na smutek. Dobrze jest cieszyć się obecnością Pana, ale i ma wielką wartość smutek i post.
Z Ewangelii wg św. Mateusza:
Wtedy podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».
Komentuje o. Paweł Kosiński SJ
Papież Franciszek zachęca, by komentarze do ewangelii, homilie były krótkie i przemawiały do serca: niech to będzie jeden obraz, jedna myśl i jedna emocja. Zakończymy wezwaniem do modlitwy prośby i dziękczynienia.
Obraz: Jezus sam dzisiaj stawia nam przed oczy scenę wesela i gości radosnych, że pan młody jest z nimi. To On sam jest tym panem młodym. Pomyślę teraz o moich radościach i smutkach.
Myśl: Kiedy Jezus jest obecny w naszym życiu i odczuwamy Go, jest czas na radość i pogodę ducha. Ale to nie jest cała prawda o życiu. Są także chwile, kiedy pan młody jest nam ‘zabrany’. Wtedy jest czas na ‘smutek’ i ‘post’. Wiele rzeczy nie zależy ode mnie, wielu nie jestem w stanie przewidzieć. Muszę reagować odpowiednio do sytuacji.
Emocja: Radość i smutek. W życiu duchowym jest miejsce i na radość i na smutek. Dobrze jest cieszyć się obecnością Pana, ale i ma wielką wartość smutek i post. Przyjrzę się swoim emocjom. Na co one wskazują teraz?
Wezwanie: Prośmy o to, byśmy umieli ‘pościć’ i ‘radować się’, bo to jest prawda o życiu duchowym. Podziękuję Panu za zaproszenie na ucztę.
Skomentuj artykuł