Co jest największym grzechem? "Spowiedź Polaków można streścić dwoma słowami: paciorek i rozporek"
- W Kościele dużo się o grzechu mówi, a bardzo mało się go rozumie. Bardzo często jest rozumiany w sposób bardzo legalistyczny. Ludzie przychodzą i pytają: czy to już jest grzech? Tak, jakby całe życie moralne polegało na tym, że ktoś namalował grubą czerwoną linię i powiedział: nie wolno przeskakiwać na drugą stronę - mówi br. Tomasz Mantyk.
W homilii opublikowanej na swoim youtube'owym kanale kapucyn wyjaśnia, czym jest największy grzech, jaki możemy popełnić i co nam zabiera płytka spowiedź bez głębszej refleksji.
To jest pomylona moralność, a nie chrześcijaństwo
Br. Mantyk w swojej homilii mówi bardzo wprost: często jest tak, że przez całe życie skupiamy się na czerwonej linii i zastanawiamy się, czy jej przypadkiem nie przekraczamy.
- To nie jest żadne chrześcijaństwo, to jest jakaś pomylona moralność. Nie o to chodzi w chrześcijaństwie! Po pierwsze - to jest bardzo powierzchowne, bo skupia się tylko na jakimś zewnętrznym przejawie. a po drugie stawia w centrum grzech, a nie Boga.
Jak zauważa kapłan, czasami lekceważymy grzech właśnie dlatego, że mamy płytkie rozumienie grzechu. Wiele razy słyszymy, że grzech to jest coś fajnego, że coś jest warte grzechu.
- Nic na świecie nie jest warte grzechu. Jeśli myślisz, że cokolwiek albo ktokolwiek jest warty grzechu, to znaczy, że jeszcze nic nie zrozumiałeś - mówi zakonnik.
Jesteś dorosły? Nie spowiadaj się jak dziecko
- Jestem zszokowany przy spowiedzi dorosłych ludzi, którzy spowiadają się tak, jakby ich refleksja moralna została na poziomie nastolatka przygotowującego się do bierzmowania - mówi br. Mantyk. - Czasami bardzo powierzchownie robimy rachunek sumienia, widząc tylko to, co oczywiste. Jeden z księży komentował to tak, że spowiedź Polaków da się streścić w dwóch słowach "paciorek i rozporek". "Nie modliłem się wieczorem i oglądałem filmy dla dorosłych, proszę księdza". Jakby to były naprawdę filmy dla dorosłych, to byś się z tego nie spowiadał, bo przecież jesteś dorosły: a ty po prostu oglądasz pornografię i nie chcesz się nawet sam przed sobą do tego przyznać - opowiada zakonnik.
Dlaczego Jan w swojej Ewangelii mówi o Jezusie: "oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata"? Nie grzechy, w liczbie mnogiej, a właśnie "grzech". Czym jest ten grzech?
- Większość grzechów, które popełniamy, są w relacjach, w najbliższych związkach, które mamy. Czasami jest tak, że ktoś od 40 lat chodzi do spowiedzi, a nigdy się nie spowiadał z tego, co jest naprawdę ważne - z tego, jakie są jego relacje z tymi, którzy są wokół niego - wyjaśnia kapucyn.
Posłuchaj całego nagrania:
Źródło: Od słowa do Słowa / YouTube.com / mł
Skomentuj artykuł