Jak rozpoznać fałszywych proroków w Kościele? 8 kryteriów

(fot. Edwin Andrade / Unsplash)
Aleksander Bańka

Nie musi chodzić o złą wolę, ale o brak wiedzy. Jak nie dać się zwieść nauczaniu, które może okazać się niebezpieczne?

"Chcę próbować znaleźć praktyczne kryteria, która pozwolą zobaczyć jak rozpoznać fałszywych proroków w Kościele" - mówi Aleksander Bańka, filozof i lider wspólnoty. Poruszając się w przestrzeni wiary, należy zachować rozsądek i zdrowy osąd. Posłuchaj:

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak rozpoznać fałszywych proroków w Kościele? 8 kryteriów
Komentarze (9)
CX
~czloax x
31 stycznia 2021, 01:02
Pierwszy punkt jest kluczowy i został przedstawiony jasno. Siódmy natomiast to polewanie wody - dopasowywanie interpretacji dogmatów do upadającego moralnie świata - przydał by się z jeden czy dwa konkretne przykłady. To samo z psychologią, która zdaje się została zbudowana na Freudzie. Problem z nami jest moim zdaniem taki, że niewielu jest skłonnch do szukania prawdy do końca swych dni a za to ma swoje jakieś z góry założone przekonanie w najważniejszych sprawach. Coś jak z katastrofą smoleńską: nie znalazłem chyba ani jednego - czy to w mediach czy to w otoczeniu- który by postulował zbadanie sprawy by poznać prawdę. Każdy znał odpowiedź z góry: jedni że był zamach a drudzy że to bzdura. Wtedy zrozumiałem, że ludzie są miotani emocjami a rozum służy im do załatwiania spraw życia codziennego.
DK
~Daniel Kasprzyk
26 stycznia 2021, 09:53
Moim zdaniem fałszywym prorokiem jest ojciec Pelanowski. Spełnia większość kryteriów wskazanych w tym filmiku. Uważam, ze jest bardzo niebezpieczny. Nie ma w nim pokory, posłuszeństwa. Postawił się wyżej niż głowa kościoła katolickiego. Nawet gdyby papież nie miał w czymś racji to obowiązkiem duchownego jest posłuszeństwo - wspaniałym tu przykładem jest św Faustyna czy ojciec Dolindo. A najbardziej smutne, że ojciec Augustyn chodź suspendowany dalej pisze i głosi i ma swoich zagorzałych zwolenników.
RW
~Romek w Wojsko
30 stycznia 2021, 03:55
Grubo się mylisz , ojciec Pelanowski czarno na białym przedstawił fałsz uzurpatora bergolio, ja nie chce takiego papieża , co daje mi w życiu paciamama , co w kościele Chrystusowym ma to wspólnego , co ta szopka z kosmitami na Boże Narodzenie , co daje nam akceptacja sodomi , tworzy się nowy pseudokosciol która niszczy chrześcijaństwo upada prawda , słowo Boże , nigdy z złem nie idzie się na Układy , bergolio zdemaskowal po prostu słabość i kult świętego spokoju , jest największym niszczycielem , nie ma nic gorszego od sfałszowane prawdy , to gorsze od wrogich mediów ,
ŁM
~Łukasz Morawski
22 stycznia 2021, 08:35
Myślę że łatwo fałszywego proroka zdemaskować, np kiedy mówi coś co jest nie zgodne z nauką Pana Jezusa. Przykład? Kiedy Jezus kategorycznie stwierdza, że rozwód i ponowne małżeństwo to cudzołóstwo, a taki nasz prorok stwierdza że to kwestia rozeznania sumienia.
AS
~Antoni Szwed
13 stycznia 2021, 14:16
Omawiając kryterium pierwsze o posłuszeństwie w Kościele pan filozof zapomniał o posłuszeństwie wobec Boga, a ono jest przecież NAJWAŻNIEJSZE. Posłuszni Bogu powinni być: papież, biskupi, prezbiterzy, świeccy. Trzeba więc badać, zaczynając od góry, czy papież (taki czy inny) jest posłuszny Bogu czy nie w konkretne kwestii, czy biskupi są posłuszni Bogu czy nie a potem pytać czy dany prezbiter ma być posłuszny swojemu biskupowi czy nie. Czy ksiądz ma być posłuszny biskupowi, jeśli ten uczestniczy w jakimś złu, popełnia zło, łamie w sposób wyraźny Boskie Przekazania? Czy ksiądz protestujący (upominający) biskupa, że ten toleruje pedofilię podopiecznego duchownego, ma być posłuszny czy nie. Czy poleceniom wydawanym przez kard. McCarricka podporządkowani mu księża mieli milczeć widząc jego bezeceństwa czy nie? Pan filozof zapewne odpowie na te i tym podobne pytania, nie bojąc się, że narazi się swojemu biskupowi.
RD
~Robertus Dianthus
29 stycznia 2021, 13:08
Po pierwsze, Kościół nigdy nie uznawał posłuszeństwa bezwzględnie ślepego, ponieważ ponad jakimkolwiek dyscyplinarnym i kanonicznym prawem Kościoła stoi prawo najwyższe, a więc Zbawienie dusz. Każde ludzkie posłuszeństwo, chociaż oczywiście istotne i niezbędne do prawidłowego funkcjonowania Kościoła, jest warunkowe i ograniczone okolicznościami, inaczej posłuszeństwo to wykraczałoby poza naturę tego, komu jest okazywane. Po drugie, proszę o rozwinięcie myśli "papież jest w pewnych kwestiach nieomylny", ponieważ może problem tkwi w rozumieniu nauki o nieomylności. Tutaj sprzeczności rzecz jasna być nie może, nigdy nie było, nigdy nie będzie.
SS
~szczesliwy stary juz Slazak poza Polska
29 stycznia 2021, 21:13
https://www.youtube.com/watch?v=pKP9jL7ViLc warto posluchac, mowi to ks. profesor.
EP
~Ewa P.
30 stycznia 2021, 16:00
Przerażające, że takie rzeczy może mówić ksiądz i to dopiero profesor. Jakie to smutne, że kapłan KK z ambony zamiast głosić Ewangelię, wypowiada słowa uderzające w jedność Kościoła i jego Pasterza (modli się o jego szybką śmierć!) A tezy, które stawia są ponadto protestanckie, mówiąc, że "w Kościele jedynym autorytetem jest Jezus, nie papież". Porównywanie papieża do Judasza jest sprzeczne z katolicką eklezjologią, bo sam Chrystus ustanowił przecież Piotra swoim zastępcą, chociaż nie był przecież znowu takim autorytetem, nawet on również zdradził Jezusa, a mimo to Jezus wybrał go na głowę Kościoła - to suwerenna decyzja Jezusa (OPARTA NA JEGO AUTORYTECIE!) i działanie łaski, a nie zasługi Piotra, stoją u podstaw jego prymatu.
EP
~Ewa P.
30 stycznia 2021, 16:02
Ponadto pełne ksenofobii słowa ks. Stańka są absolutnie sprzeczne z Ewangelią - przecież sam Jezus mówi "Byłem przybyszem, a przyjęliście mnie."! Poza tym, nie ma ksiądz pojęcia ilu muzułmanów w Europie nawraca się na Ewangelię - to oni wkrótce będą nas ewangelizować! O dialogu z muzułmanami nie ma mowy? A co robił św. Franciszek, bł. Karol de Foucauld? Jak można w ten sposób potępiać ludzi żyjących w związkach niesakramentalnych, mówiąc, że "wybierają grzech jako swój świat", nie mając pojęcia nieraz o dramatach, których ci ludzie doświadczyli. A mówiąc o "dopuszczaniu ludzi nieświętych do świętości", to co powie ksiądz o grzechach biskupów i kapłanów - to raczej oni świadomie wybierają grzech, a nie ludzie, którym się życie pokomplikowało. Przerażające, że taki ksiądz był przez tyle lat rektorem seminarium! Za takie głupoty powinno mu się odebrać tytuł profesorski, jego wypowiedzi są głęboko szkodliwe.