Do bierzmowania podchodzi klasa II b. A ludzi z klasy II b naprawdę nie interesuje, czy przyjąć ogień Ducha Świętego. A jeśli nawet kogoś zainteresuje, to w stadzie się wstydzą - mówi Marcin Jakimowicz.
Czym różni się chrzest w Duchu Świętym od bierzmowania? Jak mówi Marcin Jakimowicz: różni się tym, że do bierzmowania podchodzi klasa II b. "W Mysłowicach było takie piękne bierzmowanie, gdzie chłopcy podzielili się na kibiców Ruchu Chorzów i GKS-u Katowice... Ale proboszcz, pobożny, wygłosił formułkę: oświadczam, że są przygotowani. Jednym okiem zerkał, czy nie ma dymu" - opowiada.
"Ich naprawdę nie interesuje, czy przyjąć ogień Ducha Świętego. A jeśli nawet ich interesuje, to w stadzie się wstydzą" - dodaje.
Jak w takim razie doświadczać mocy chrztu i bierzmowania? Mam wszystko w chrzcie, mam wszelkie dary Ducha, ale skąd mam o tym wiedzieć, skoro one są uśpione?
Posłuchaj Marcina Jakimowicza:
Uwierz w Ducha!
Czy modlitwa to bardziej “Gwiezdne wojny”, czy “Rolnik szuka żony”? Czy charyzmaty są raczej dla członków Bethel Church, czy dla katolików? Jakie plagi dręczą dziś wspólnoty? Marcin Jakimowicz, dziennikarz “Gościa Niedzielnego” i autor wielu książek, mierzy się z trudnymi pytaniami i przekonuje: w całej tej skrzywionej rzeczywistości… uwierz w Ducha!
Pozostałe odcinki znajdziesz TUTAJ.
Skomentuj artykuł