Polski jezuita nagrał rekolekcje dla uchodźców-Arabów

- Nie jestem uchodźcą, ale przeżyłem coś, co pozwala mi was trochę zrozumieć - podkreśla o. Zygmunt Kwiatkowski w rekolekcjach skierowanych zarówno do chrześcijan, jak i muzułmanów, nagranych w języku arabskim.

Głównymi adresatami tych rekolekcji  są rozproszeni po całym świecie uchodźcy mówiący po arabsku. Niżej publikujemy zaproszenie, a pod nim tłumaczenie.

Treść: Nie jestem uchodźcą, ale przeżyłem coś, co pozwala mi was trochę zrozumieć: nagły wyjazd z mojej ojczyzny, a potem nagły powrót. Znam trud uczenia się języka i obcej kultury. Na Wschodzie nauczyłem się "ahlan wa sahlan", "al bejt bejtak" i podczas każdego spotkania: "ahwa aw szaj?".

Pod koniec wizyty był jeszcze "bombone" na odejście. Chciałbym, aby tak wyglądały nasze rekolekcje, chciałbym, aby były spotkaniem przy herbacie czy kawie. Nie jest to konferencja ani kazanie, ale "hadis horr", czyli luźna rozmowa, co wcale nie oznacza, że powierzchowna.

Najważniejsze zaś, aby była ona w atmosferze "sadaka", czyli przyjaźni i zaufania. Ważne, abyśmy mieli świadomość obecności Bożej i do niej powrócili, o czym ma nam przypomnieć za każdym razem "al bombone", czyli cukierek na pożegnanie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polski jezuita nagrał rekolekcje dla uchodźców-Arabów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.