Gdzie najłatwiej znaleźć Boga? Okazuje się, że to bardzo proste

fot. depositphotos.com
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Być może nam, dziś, Jezus powiedziałby: "Po co tyle się modlicie, skoro nie umiecie mnie znaleźć w waszej codzienności? Czy nie wiedzieliście, że znaleźć mnie możecie wszędzie wokół siebie, a modlitwa ma tylko w tym pomagać"?

Czytanie na dzisiaj

Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ

"Czemuście Mnie szukali?" - od Bożego Narodzenia Boga nie trzeba szukać. On po prostu jest we wszystkim, co należy do Niego. A do Niego należy wszelkie dobro, a więc każdy człowiek, każde Boże stworzenie i wszelkie Boże działanie. On jest we wszystkim, co nie jest Jemu wrogie.

Św. Ignacy z Loyoli nazwał znajdowanie Boga we wszystkim najwyższą formą pobożności, wyższą od długich modlitw w kościele. Być może nam, dziś, Jezus powiedziałby: "Po co tyle się modlicie, skoro nie umiecie mnie znaleźć w waszej codzienności? Czy nie wiedzieliście, że znaleźć mnie możecie wszędzie wokół siebie, a modlitwa ma tylko w tym pomagać?"

Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gdzie najłatwiej znaleźć Boga? Okazuje się, że to bardzo proste
Komentarze (3)
JJ
~Jan Jan
20 września 2021, 11:34
''36 Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd».'', ''24 Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej [świątyni], ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga,..'', '' 15 Nie miłujcie świata3 ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. 16 Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia4 nie pochodzi od Ojca, lecz od świata.''
GR
~Gabriela Rozkosz
18 września 2021, 17:13
(2) Jej odsłony, tak, jak każdego dzieła sztuki, musi jednak dokonać każdy sam. Taki jest zamysł Stwórcy, zanim przyjdzie w chwale.
GR
~Gabriela Rozkosz
18 września 2021, 17:10
Jezus po raz pierwszy wyfruwa z rodzinnego gniazda. Jeszcze wróci / zostanie odnaleziony i będzie rodzicom posłuszny. Jeszcze musi wzrosnąć w mądrości i łasce zanim ostatecznie wyjdzie, by zrealizować życiowe powołanie. Józef tego nie doczeka, bo jest „tylko” opiekunem. Matka, z której „przyjął ciało” obserwuje i „chowa w sercu”. Fragmenty mozaiki, które powoli zaczynają układać się w całość. Na razie to tylko okruchy. Fascynujące, ciekawe, ale też budzące lęk przed innością i zmianą status quo. Odsłaniająca się w życiu Jezusa mozaika nie zawiera już błędów grzechu pierworodnego. Jest czystą harmonią i pięknem. Jednak z racji powrotu do pierwotnego, stworzonego przez Boga stanu, tak bardzo zniekształconego przez grzech Adama i Ewy, zapowiada boleść. Nie jest łatwo coś naprawić. Jezus naprawił to w sobie, bo to w Nim świat został stworzony. I ostatecznie odkupiony / naprawiony Jego męka i zmartwychwstaniem. Mozaice stworzenia przywrócono harmonię i artystyczne piękno. (1)