Jezus nie potępia. "Idź i już nie grzesz" to wezwanie do przemiany całego życia

Jezus nie potępia. "Idź i już nie grzesz" to wezwanie do przemiany całego życia
O. Wiesław Dawidowski OSA (fot. Wideoblog "Szukając śladów Jezusa"/depositphotos.com)

„Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień” (J 8, 7) – te słowa Jezusa rozważamy z o. Wiesławem Dawidowskim OSA stąpając po wzgórzu świątynnym w Jerozolimie. Jak rozumieć rozgrzeszenie przez Jezusa kobiety oskarżonej o cudzołóstwo? To temat 18. odcinka wideobloga „Szukając śladów Jezusa”.

Scena, znana z Ewangelii św. Jana, gdy przed Jezusem postawiono kobietę oskarżoną o to, że została pochwycona na cudzołóstwie, rozegrała się właśnie tu – w sąsiedztwie Świątyni. Jerozolimskiej. Jak wyjaśnia o. Dawidowski, wydarzenie to nastąpiło zapewne niedługo przed męką i śmiercią Jezusa. Miało być pułapką zastawioną na Niego przez starszyznę i uczonych w Piśmie, aby zbierać dowody na Jego oskarżenie i skompromitować Jego nauczanie o miłosierdziu.

Dlaczego mogła to być prowokacja? – Bo gdyby rzeczywiście ta kobieta została przyłapana na cudzołóstwie, przyprowadzono by z nią także mężczyznę, które się tego czynu z nią dopuścił – zwraca uwagę o. Dawidowski.

- Jezus w tej sytuacji nie wywraca prawa mojżeszowego. Zwraca uwagę, że nikogo nie wolno skazać bez sądu, a ponadto każdy powinien wglądnąć we własne wnętrze, we własne sumienie, spojrzeć na swoje własne postępowanie – podkreśla augustianin.

DEON.PL POLECA

W opisie z ewangelii czytamy, że po słowach Jezusa, aby rzucili kamieniem ci, którzy są bez grzechu, zgromadzeni zaczynają się rozchodzić – począwszy od najstarszych.

Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować2. A Ty co mówisz?» Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień». I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!».
J 8, 1-11

- Ci, którzy są najstarsi, ponoszą największą odpowiedzialność za swoje czyny. Powinni być ludźmi przenikliwymi, dojrzałymi, ludźmi wrażliwymi. To jest smutne, że ludzie dojrzali nie potrafią posiąść dobrego osądu rzeczywistości, a kierują się złośliwymi emocjami i intencjami – zwraca uwagę o. Dawidowski.

Na końcu zostali tylko oboje – Jezus i kobieta. – Święty Augustyn ujął to słowami, które dobrze brzmią w łacinie, że została „misera et misericordia” – czyli została ta godna pożałowania i Ten, który jest Miłosierdziem – przypomina o. Dawidowski.

Zobacz w DEON.pl wszystkie odcinki wideobloga "Szukając śladów Jezusa"

- Jezus nie mówi o niej, że nie zgrzeszyła, ale Jezus nie wydaje o niej sądu. Jezus mówi: Idź i już nie grzesz więcej. To „nie grzesz” nie dotyczy tylko tego jej jednego grzechu, ale całego jej życia. Jej całe życie ma być objęte nawróceniem, przemianą – dopowiada augustianin.

- Kościół miał, i ma, i będzie miał bardzo poważne problemy z podejściem do grzechu seksualności. To nie znaczy, że przykazanie „Nie cudzołóż” ma być przykazaniem nieobowiązującym – wskazuje o. Dawidowski. I podsumowuje: - Ten fragment ewangelii, mówi nam, żebyśmy nie wydawali pochopnie wyroków, bo nie wszystko, co wydaje nam się grzechem, grzechem rzeczywiście jest. Najczęściej najpoważniejszym grzechem jest to, co nosi pozory cnoty. I to ten grzech na placu świątynnym Jezus zdemaskował, obnażył i przed nim nas przestrzegł.

Zobacz cały odcinek wideobloga "Szukając śladów Jezusa" o. Wiesława Dawidowskiego OSA

Augustianin, doktor teologii fundamentalnej, publicysta. W latach 2009-2013 był chrześcijańskim współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. W latach 2012-2021 był przełożonym prowincjalnym polskich augustianów. Autor tomików „Święty Augustyn” i „Święta Rita” w serii „Wielcy ludzie Kościoła”. Członek Zespołu Laboratorioum „Więzi”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
abp Grzegorz Ryś

Nowe, poszerzone wydanie bestselleru bpa Grzegorza Rysia.

Miłosierdzie pozostaje wielką tajemnicą Boga i wielkim skandalem w oczach ludzi. Zawiera w sobie to, z czym mamy największe trudności: współczucie, przebaczenie, nawrócenie. Nie stawia warunków, nie zna...

Skomentuj artykuł

Jezus nie potępia. "Idź i już nie grzesz" to wezwanie do przemiany całego życia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.