Jezus objawia siebie samego jako źródło prawdy. Jak odkryć tę prawdę?
Chrześcijańsko-żydowska koncepcja prawdy przeciwstawia się kulturze antycznej, ale i nowoczesnej. Prawda nie jest wynikiem dociekań naukowych ani ascezy moralnej. Biblijna koncepcja jej pochodzenia mówi o wolności człowieka i przyjęciu prawdy, że on zaistniał jako obraz i podobieństwo Boga. Dlatego prawdę o tym, kto jest naszym Ojcem poznajemy nie przez słowa, lecz po naszych uczynkach.
Słowo na dziś (J 8,31-42)
Z Ewangelii wg św. Jana: Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: «Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli». Odpowiedzieli Mu: «Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakżeż Ty możesz mówić: "Wolni będziecie?"» Odpowiedział im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie przyjmujecie mojej nauki. Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czynicie to, coście słyszeli od waszego ojca». W odpowiedzi rzekli do Niego: «Ojcem naszym jest Abraham». Rzekł do nich Jezus: «Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. Wy pełnicie czyny ojca waszego». Rzekli do Niego: «Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca - Boga».
Rzekł do nich Jezus: «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał.
Komentarz do Ewangelii (Środa, 9 kwietnia 2025 r.)
Obraz: Burzliwa rozmowa Jezusa ze swoimi zwolennikami i przeciwnikami rozgrywa się w Jerozolimie, w krużgankach świątynnych. Oczyma wyobraźni zobaczę to zgromadzenie. Posłucham wypowiadanych słów i zarzutów wobec Pana. Przyjrzę się swoim odczuciom.
Myśl: Jezus objawia siebie samego jako źródło prawdy. Poznajemy ją, trwając w Jego nauce. Chrześcijańsko-żydowska koncepcja prawdy przeciwstawia się kulturze antycznej, ale i nowoczesnej. Prawda nie jest wynikiem dociekań naukowych ani ascezy moralnej. Biblijna koncepcja jej pochodzenia mówi o wolności człowieka i przyjęciu prawdy, że on zaistniał jako obraz i podobieństwo Boga. Dlatego prawdę o tym, kto jest naszym Ojcem poznajemy nie przez słowa, lecz po naszych uczynkach.
Emocja: "Wolni będziecie". To niespełnione marzenie człowieka. Im bardziej chcemy je przeżywać w "uwalnianiu się od Boga", tym bardziej popadamy w różnorakie niewole słabości i grzechy. Ważne jest kryterium rozeznawania: "poznawać po owocach".
Wezwanie: Poproszę o łaskę pokory w spojrzeniu na samego siebie i swoje motywacje. Podziękuję Panu za "wyrzuty sumienia", które są światłem rozeznania tego, co dobre.
Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas przygotowania do jubileuszowego rachunku sumienia i skorzystania z sakramentu pojednania.
Skomentuj artykuł