Jezus płacze nad nami, że nie rozpoznajemy stosownego czasu

Widok na Jerozolimę z Góry Oliwnej, z miejsca, gdzie 'Dominus Flevit' - Jezus zapłakał - Hoshvilim, CC BY-SA 4.0 www.creativecommons.org, via Wikimedia Commons

Rozpoznać czas. Chodzi o kairos, czas stosowny. Każda chwila może być ‘stosowna’, ale też każdy ma swój kairos, aby się nawrócić. Dlatego musimy się śpieszyć, żeby go nie przegapić.

Słowo ewangelii na dziś (Łk 19,41-44):

Z ewangelii wg św. Łukasza: Gdy był już blisko, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia».

Komentarz do ewangelii z dnia (23 listopada 2023 r.):

Obraz: Zbliżamy się wraz z Jezusem i uczniami do Jerozolimy. Towarzyszę Panu w Jego wzruszeniu i oczekiwaniu na wypełnienie się powierzonej Mu misji. Posłucham tego, co mówi. Postaram się wczuć w przeżycia, które Go czekają.
Myśl: Płacz Jezusa świadczy o doświadczanej bezsilności wobec odrzucenia. Ukazuje też wierną miłość Boga, nawet w niewierności człowieka. Słowa Jezusa wobec miasta nie są groźbą. Boleśnie stwierdzają, „co lud nieświadomie wyrządza sobie”. Płacz, który wyraża bezsilność jest antycypacją krzyża, ostatecznej słabości, z której ‘wytrysnęło’ nasze zbawienie. My też, tak jak święte miasto, Jerozolima, jesteśmy wezwani do rozpoznania czasu nawiedzenia Pana, tego dziś przychodzącego Mesjasza. On bierze na siebie mój grzech i słabość, ofiarując w zamian zbawienie.
Emocja: Rozpoznać czas. Chodzi o kairos, czas stosowny. Każda chwila może być ‘stosowna’, ale też każdy ma swój kairos, aby się nawrócić. Dlatego musimy się śpieszyć, żeby go nie przegapić.
Wezwanie: Poproszę o łaskę zrozumienia płaczu Jezusa nad tym, który Go zabija. Podziękuję za łzy Pana, które wzruszają moje serce.
Uczynię jakiś gest wyrażający uważność i gotowość czekania na stosowną chwilę.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jezus płacze nad nami, że nie rozpoznajemy stosownego czasu
Komentarze (1)
TB
~Tadeusz Borkowski
23 listopada 2023, 11:52
Bóg płacze nad Jerozolimą, bo po niej i jej mieszkańcach pozostanie kompletna ruina. Czyżby Bóg nie mógł nie dopuścić do tego? Oczywiście, że mógłby bo jest wszechmocny. Płacze, ale nie ocali? Może dlatego, że nie jest prawdą, że nie karze zła? Że wszystko wybacza? Może jednak są granice zła w człowieku ustanowione przez Boga i wtedy już nie ma ratunku bo ten ratunek bardziej służyłby złu a nie dobru.