Jezus przynosi pokój, ale nie błogostan

Jezus nauczający - Le Pater noster - by James Tissot - Online Collection of Brooklyn Museum; Photo: Brooklyn Museum, 2006. Public Domain, Wikimedia Commons

Fałszywy irenizm. Jezus przynosi pokój, ale nie jest to jakiś błogostan, pozbawiony napięć i rozłamów. Jezus nie jest zwolennikiem sztucznego i pozornego irenizmu. To domena fałszywych proroków. Pokój, jaki przynosi Jezus to owoc wyboru, opowiedzenia się za Nim, a to prowadzi do ‘krzyży’ – konfliktów nawet wśród najbliższych.

Słowo ewangelii na dzisiaj (17 sierpnia 2025 r.):

Z ewangelii wg św. Łukasza: Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».

DEON.PL POLECA

 

 

Komentarz do ewangelii z dnia (Łk 12,49-53):

Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę Jezusa zdążającego do Jerozolimy i pouczającego tłumy oraz swoich uczniów. Posłucham trudnej do zrozumienia mowy Pana. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia. Jezus wypowiada i do mnie swoje przesłanie.
Myśl: W tym fragmencie ewangelii dominuje temat pośpiechu. Jezus nawet ‘doznaje udręki’, aby już się spełniło to, co jest istotą Jego misji. A nie jest to coś, co przynosi pokój. I nie brzmi łagodnie. Wzdragamy się wobec takiego słownictwa, nawet jeśli wychodzi ono z ust samego Jezusa. Musimy jednak podjąć to duchowe wyzwanie. Zwykle słyszymy Jezusa łagodnego, dlatego obraz ‘rzuconego ognia’, ‘rozłamu i rozdwojenia’, ‘podziałów’ zdaje się prowokować zupełnie inne odczucia. To jest jednak także słowo Pana, którym On opisuje samego siebie i swoją misję. To nie pogróżki wobec innych, ale zapowiedź krzyża, męki i śmierci.
Emocja: Fałszywy irenizm. Jezus przynosi pokój, ale nie jest to jakiś błogostan, pozbawiony napięć i rozłamów. Jezus nie jest zwolennikiem sztucznego i pozornego irenizmu. To domena fałszywych proroków. Pokój, jaki przynosi Jezus to owoc wyboru, opowiedzenia się za Nim, a to prowadzi do ‘krzyży’ – konfliktów nawet wśród najbliższych.
Wezwanie: Poproszę o łaskę rozpoznania obecnego czasu jako wezwania do nawrócenia i uwolnienia od pychy. Podziękuję za wiele znaków, jakie ukazują mi drogę i prowadzą mnie na co dzień.
Jubileusz 2025: Franciszek pisze w bulli na Jubileusz 2025: „Nawykliśmy już, by chcieć wszystkiego i natychmiast, w świecie, w którym pośpiech stał się czymś stałym. Nie mamy już czasu na spotkania, a często nawet w rodzinach trudno jest być razem i spokojnie porozmawiać. Cierpliwość została wygnana przez pośpiech, wyrządzając ludziom wielką krzywdę. Niecierpliwość, nerwowość, czasem nieuzasadniona przemoc biorą górę, rodząc niezadowolenie i zamknięcie” (4). Zrobię sobie rachunek sumienia z cierpliwości.

DEON.PL POLECA


DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jezus przynosi pokój, ale nie błogostan
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.