Kiedy umiera w nas egoizm, możemy dzielić się życiem z innymi

Zdjęcie ilustracyjne (Fot. pl.depositphotos.com)

W święto św. Wawrzyńca ewangelia podsuwa nam obraz ziarna wrzuconego w ziemię, obumierającego, aby przynieść obfity plon.

Słowo na dziś (J 12,24-26)

Z ewangelii wg św. Jana: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.

Papież Franciszek zachęca, by komentarze do ewangelii, homilie były krótkie i przemawiały do serca: niech to będzie jeden obraz, jedna myśl i jedna emocja. Zakończymy wezwaniem do modlitwy prośby i dziękczynienia.

Obraz: W święto św. Wawrzyńca ewangelia podsuwa nam obraz ziarna wrzuconego w ziemię, obumierającego, aby przynieść obfity plon. Mówi o pragnieniu życia i konieczności naśladowania Pana. Posłucham tych słów i przyjrzę się swoim skojarzeniom.

Myśl: W innych ewangeliach ziarnem jest Słowo Boga. U św. Jana sam Jezus jest ziarnem obumierającym i wrzuconym w glebę grobu, by przynieść ‘plon obfity’ zmartwychwstania. Każdy, kto Go chce w tym naśladować, idzie tą samą drogą i jednoczy się z Jego chwałą. Ona najpełniej objawia się w ‘wywyższeniu na krzyżu’. Krzyż świadomie podjęty i wybrany przez Chrystusa najpełniej wyraża Jego Chwałę. W nim jest zakorzenione misterium płodności ziarna, bo z niego wytryska życie. Egoizm, ucieczka i unikanie krzyża są bezpłodne.

Emocja: Zachować życie na wieczność. Konieczność obumierania sobie, by mieć życie na wieczność budzi w nas skrajne odczucia. Jest to paradoks. Kto ‘kocha’ własne życie bez otwarcia na Boga, traci wszystko, także w teraźniejszości. Kto realizuje się jako dar, staje się duchowo płodny i żyje.

Wezwanie: Poproszę o łaskę zobaczenia Jezusa w misterium Jego krzyża, który przyciąga. Podziękuję za zachętę do obumierania egoizmowi, by dzielić się życiem.
Uczynię jakiś gest uszanowania i ukorzenia się.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kiedy umiera w nas egoizm, możemy dzielić się życiem z innymi
Komentarze (1)
JG
~Jan Goździuk
4 stycznia 2024, 09:51
Tytuł sugeruje, że może umrzeć w nas egoizm. Egoizm nigdy nie umiera, a przykazanie Boże wymaga byśmy kochali bliźniego jak siebie samego. Więcej się nie da. Obumieranie rozumiem jako poświęcenie swego życia dla jakiegoś dobra. Nie chodzi przecież o to bym sam przyczyniał się do swojej śmierci. Tak czy siak na coś te nasze życie poświęcamy. Nie powinno być jednak ono poświęcone dla samego siebie, aby jak najdłużej i jak najwygodniej żyć.