Co to znaczy, że nasze ciało będzie uwielbione?
Ktoś może się martwi, jak rozpozna swoich bliskich w tym Nowym Świecie Wiecznego Życia. Niech się nie martwi. Będziemy do siebie podobni. Będzie nas łatwiej rozpoznać niż obecnie.
/…/ wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce pobłogosławił ich.
A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. (Łk 24: 50-51)
Wniebowstąpienie jest drugim widzialnym znakiem tryumfu Chrystusa nad śmiercią. Pierwszym takim znakiem było Zmartwychwstanie. We Wniebowstąpieniu Jezus odszedł z tego świata, ale nie dlatego, że zabili Go Rzymianie i nie wtedy, kiedy Go zabili.
Pomimo agonii na krzyżu, pomimo przebitego serca, Pan Jezus zmartwychwstał najpierw w naszym, śmiertelnym świecie. Ukazał się niewiastom w niedzielny poranek. Ukazał się w wieczerniku, gdzie przerażeni uczniowie zastanawiali się, co teraz robić.
Śmierć Chrystusa na krzyżu nie była odejściem z tego świata - bo po Zmartwychwstaniu On w tym świecie pojawił się, w tym śmiertelnym świecie przemawiał do uczniów, jadł z nimi wieczerzę, łowił z nimi ryby i przygotowywał dla nich śniadanie. W tym śmiertelnym świecie Pan Jezus pouczał wybranych Apostołów, umacniał ich wiarę, napominał ich i pocieszał, wydawał im polecenia. To wszystko oznaczało, że w świecie poddanym władzy śmierci pojawił się ktoś, kto śmierci już nie podlegał.
Apostołowie widzieli Pana Jezusa zabitego, a potem zobaczyli, że śmierć Go nie zniszczyła. Tylko przez niecałe trzy dni miała Go w swojej mocy. W dniu Zmartwychwstania Chrystus objawił uczniom, że ci, co zabijają nie mają nad nim władzy.
W świecie grzesznym i naznaczonym śmiercią pojawiła się jakby Wyspa Nieśmiertelności. Ale ta Wyspa pozostała Wyspą tylko przez kilkadziesiąt dni. Potem Pan Jezus odszedł do Ojca, by na swoje miejsce przysłać uczniom Ducha Pocieszyciela.
Pan Jezus odszedł do Ojca - ale nie przez śmierć. Wniebowstąpienie ukazuje, że rozstanie się Chrystusa z tym grzesznym światem dokonuje się nie przez śmierć. Podczas Wniebowstąpienia Chrystus już nie umiera, ale na oczach zachwyconych uczniów unosi się w górę, gdzie zakrywa Go obłok. To nie jest śmierć, to jest tylko rozstanie - przejście od świata grzechu i śmierci, do świata świętości i wiecznego życia.
Wniebowstąpienie ukazuje też, że przejście człowieka do Raju, do Życia Wiecznego to nie jest porzucenie śmiertelnego ciała, ale jest to uwielbienie ciała. Ci, którzy sądzą, że człowieczeństwo to jakaś duchowa idea, jakiś niematerialny, niewidzialny duch, który wydobywa się z ciała aby żyć wiecznie - mylą się. Przejście człowieka do Raju to pełne szczęście i pełne życie ludzkie. Wniebowstąpienie jest znakiem, że nasze ciało nie jest glinianą skorupą, przeznaczoną na odrzucenie, ale że będzie ono przez Boga wybawione z grzechu i śmierci, uduchowione i przeznaczone do Życia Wiecznego.
Ktoś może się martwi, jak rozpozna swoich bliskich w tym Nowym Świecie Wiecznego Życia. Niech się nie martwi. Będziemy do siebie podobni. Będzie nas łatwiej rozpoznać niż obecnie. Teraz dręczą nas liczne niepokoje i smutki, niepowodzenia i klęski. Gdy te wszystkie zagrożenia miną, poczujemy się naprawdę sobą i będziemy podobni do siebie - bo nasza prawdziwa osobowość odsłoni się już bez żadnych zasłon.
Skomentuj artykuł