#Ewangelia: czy Bóg chce naszego cierpienia?

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Ze słów Jezusa wynika, że jeśli ktoś nie bierze swojego krzyża, to zatraca siebie, a przynajmniej ponosi szkodę. Dlaczego tak miałoby być? Czyżby cierpienie było czymś dobrym?

[Ewangelia]

DEON.PL POLECA


Jezus powiedział do swoich uczniów: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie».

Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść dla człowieka, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?» (Łk 9, 22-25)

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Ze słów Jezusa wynika, że jeśli ktoś nie bierze swojego krzyża, to zatraca siebie, a przynajmniej ponosi szkodę. Dlaczego tak miałoby być? Czyżby cierpienie było czymś dobrym?

Bez wątpienia Jezus nie gloryfikuje cierpienia (sam miał opory, by je przyjąć). On gloryfikuje akceptację cierpienia, jako czegoś, na co często nie mamy wpływu. Akceptacja cierpienia nie jest jego gloryfikacją. Jest po prostu zgodą na życie, które niestety składa się również z cierpienia. To nasze życie nie jest bowiem jeszcze tym właściwym życiem, do którego jesteśmy stworzeni (przeznaczeni). Akceptacja cierpienia kształtuje w nas miłość, bo czyni nas wolnymi i bezinteresownymi. A kto nie uczy się miłości, ten zatraca siebie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: czy Bóg chce naszego cierpienia?
Komentarze (3)
2 marca 2017, 08:44
@TomaszL W pierwszy piątek Wielkiego Postu, 3 marca Kościół w Polsce po raz pierwszy obchodzić będzie Dzień Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne. Towarzyszyć mu będą Drogi Krzyżowe sprawowane w tej intencji w katedrach bądź seminariach duchownych w poszczególnych diecezjach. Decyzja o organizacji Dnia Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne zapadła na ubiegłorocznym, jesiennym zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski - w odpowiedzi na apel papieża Franciszka, jaki w tej sprawie skierował on do krajowych konferencji biskupich 30 czerwca 2015 r.
AA
a a
2 marca 2017, 08:51
Magdaleno należy to zakończyć. Dzisiaj prześlę Tobie ( wiesz co) i razem z Twoimi oddaj to do prokuratury. Niech oni to sprawdzą.....
2 marca 2017, 08:05
Strasznei infantylne te komentarze do czytań. A problem niesienia własnego krzyza jest współcześnie chyba największym problemem cukierkowej, emocjonalnej wiary. A co do cierpienia - podważanie przykazania o dniach pokutnych pokazuje strach nawet przed jednym dniem łagodnego postu. O czym więc tutaj mowa?