#Ewangelia: do takiej relacji zaprasza nas Jezus

#Ewangelia: do takiej relacji zaprasza nas Jezus
(fot. g-stockstudio/shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Są różne rodzaje relacji. Z jednymi ludźmy tylko przelotnie się znamy, z innymi nawiązujemy trwałą więź, "wrastamy w siebie". Czego pragnie od nas Jezus?

[Ewangelia]

Jezus powiedział do Żydów:

«Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».

Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?»

DEON.PL POLECA

Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.

Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki». (J 6, 51-58)

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

 

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Aby żyć trzeba jeść. Tym bardziej, gdy chodzi o życie wieczne. Tyle, że życie wieczne wymaga pokarmu, który jest wieczny. Wiecznym pokarmem jest miłość - każda miłość, ale najlepiej, gdy ona jest w najczystszej postaci. Dlatego Jezus nazywa siebie chlebem żywym i nalega, byśmy się Nim karmili, bo On jest Miłością w najczystszej postaci.

Jeżeli w świecie jest tak mało miłości, to dlatego, że jesteśmy niedożywieni duchowo - niedokarmieni miłością. A kiedy już się nią posilimy, to często ją marnujemy, zamiast przyswoić. Miłość bowiem przyswajamy sobie tylko przez dawanie jej innym.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Douglas Hyde

Pasjonująca biografia założyciela Małego Dzieła Boskiej Opatrzności

Opiekował się bliźnimi, jak to i inni czynią, dążył do sprawiedliwości społecznej, ale jego nadzwyczajna siła i moc tkwiła w tym, że we wszystkim, co czynił, polegał wyłącznie...

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: do takiej relacji zaprasza nas Jezus
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.