Jeżeli Jezus nie jest dla nas wszystkim, nasza wiara nie ma sensu

fot. Marcos Paulo Prado / Unsplash

Dzisiejsza Ewangelia jest pytaniem o to, czy Jezus jest - dla ciebie i dla mnie - wszystkim. Jest pytaniem o hierarchię w twoim i moim sercu. Jeśli Jezus nie jest w nim na pierwszym miejscu, rozczarujemy się szybciej, niż myślimy.

Tu przeczytasz dzisiejszą Ewangelię [07.05.2022]

Komentuje Jan Głąba SJ

Kiedyś jako dziecko, gdy pokłóciłem się z rodzicami, postanowiłem że ucieknę z domu. Zapakowałem plecak - taki zielony w kratkę z Kubusiem Puchatkiem, co oddaje powagę sytuacji - i wyszedłem na podwórko. Już po godzinie byłem z powrotem w domu.

W dzisiejszej Ewangelii spotykamy Jezusa i uczniów w Kafarnaum. Jezus naucza o tym, że Jego Ciało i Jego Krew mają być spożywane przez tych, którzy w Niego wierzą, co więcej, mówi, że przyszedł z Nieba i do Nieba odchodzi. Cześć spośród Jego uczniów - kiedy to słyszą - gorszą się i odchodzą. Nie chcą w czymś takim uczestniczyć, nie rozumieją tego, co Jezus mówi. Wtedy Jezus podchodzi do grupy swoich bliższych uczniów, m.in. do Piotra i pyta ich nieco prowokacyjnie: "czy i wy chcecie odejść?". Lecz Piotr odpowiada: "Panie, dokąd pójdziemy?". I to nie jest interesowna odpowiedź, bo zaraz potem Piotr dopowiada: "Ty masz słowa życia wiecznego, a my uwierzyliśmy, że JESTEŚ Świętym Bożym".

Moi drodzy, ta Ewangelia, ta opowieść z Kafarnaum, jest pytaniem do ciebie i do mnie nie o to, czy Jezus nas gorszy, nie o to czy od Niego odejdziemy. Ta Ewangelia jest pytaniem o to, czy Jezus jest - dla ciebie i dla mnie - wszystkim. Jest pytaniem o hierarchię w twoim i moim sercu. Jeśli Jezus nie jest w nim na pierwszym miejscu to uwaga: rozczaruje nas szybciej niż sobie wyobrażamy... Jeśli jednak On zajmuje tam pierwsze miejsce, jeśli Jezus dla Ciebie i dla mnie jest wszystkim, to niezależnie od tego, co dookoła, my z Nim zostaniemy. Niezależnie od tego, czy Jego słowa są trudne, niezależnie od tego, że nauczanie Kościoła jest niełatwe, że kondycja Kościoła jest słaba - my zostaniemy przy Jezusie, bo wiemy, sercem po prostu wiemy, że nasze miejsce jest przy Nim, ze On JEST Święty, a wszystko co dookoła nieidealne w tej Jego świętości będziemy umieli przezywać.

JAN GŁĄBA, jezuita, student filozofii. Urodzony we Wrocławiu. Mieszka i uczy się w Krakowie. Syn i starszy brat. Wcześniej pływak w Wojskowym Klubie Sportowym “ŚLĄSK” Wrocław, obecnie instruktor pływania, ratownik WOPR i sędzia II kl. PZP. Prowadzi kanał YouTube i bloga.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jeżeli Jezus nie jest dla nas wszystkim, nasza wiara nie ma sensu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.