Narodził się Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel!
„Nie bój się!” „Nie bójcie się!” Okoliczności narodzenia Jezusa wciąż zaskakują. Przychodzi zbawić wszystkich, ale nie ma dla Niego miejsca w ‘gospodach’ ludzkich serc. Od początku jest tułaczem, wyrzutkiem, emigrantem. Czyha na Niego śmiertelne zagrożenie. Ale to On jest obiecanym Emmanuelem. Oddajmy Mu hołd!
Msza św. Wigilijna – Jezus zbawi swój lud z grzechów
Nie bój się! Doświadczenie Boga może wprawiać w zakłopotanie, może wzbudzać lęk. Dla św. Józefa, męża Maryi, perspektywa jej dziewiczego poczęcia jest trudna do zrozumienia i przyjęcia. Pouczenie, czy zachęta mogą przyjść na różne sposoby. Potrzeba uważności i odwagi, by je przyjąć.
Słowo ewangelii na dzisiaj (Mt 1,1-25):
Z ewangelii wg św. Mateusza: Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida.
Dawid był ojcem Salomona, a matką była [dawna] żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego.
Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.
Tak więc w całości od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń.
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: "Bóg z nami". Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.
Komentarz do ewangelii z dnia (Boże Narodzenie – 25 grudnia 2023 r. – Msza wigilijna):
Obraz: Św. Mateusz rozpoczyna swoją Ewangelię przedstawiając rodowód Jezusa. Posłucham tej listy imion, która, choć zdaje się monotonna i sucha, to kryje w sobie historię osób, z ich bogactwem, pragnieniami i dokonaniami. Przyjrzę się swojemu rodowodowi, na tyle, na ile go znam.
Myśl: Mateusz nie przedstawia nam genealogii tak, jak ją rozumiemy dzisiaj. Jest to swoiste ‘opowiadanie teologiczne’, a nawet ‘chrystologiczne’, bo ukazuje życie Jezusa w świetle tekstów biblijnych i innych, znanych mu materiałów. To historia pochodzenia Jezusa, ludzka i boska. Jezus jest synem Dawida według ciała i Synem Bożym według Ducha. „Ludzkie sprawy stają się historią zbawienia.” Poprzez zwyczajne, ludzkie doświadczenia, Bóg realizuje swoje odwieczne plany, ale zarazem ta zwykła historia ‘objawia’ człowieczeństwo Boga.
Emocja: Nie bój się! Doświadczenie Boga może wprawiać w zakłopotanie, może wzbudzać lęk. Dla św. Józefa, męża Maryi, perspektywa jej dziewiczego poczęcia jest trudna do zrozumienia i przyjęcia. Pouczenie, czy zachęta mogą przyjść na różne sposoby. Potrzeba uważności i odwagi, by je przyjąć.
Wezwanie: Proszę o zrozumienie tajemnicy Bożej historii. Podziękuję Bogu za Jego wejście w naszą historię.
Pomodlę się słowami jakiejś kolędy, która mi przyjdzie na myśl.
Msza w nocy – Idźcie na spotkanie Chrystusa Pana!
„Nie bójcie się!” Słowa te padają wielokrotnie przy spotkaniu człowieka z Bożą rzeczywistością. Począwszy od pierwszego spotkania w raju i to trwa przez całą historię. Blask ‘chwały Bożej’ przestraszył pasterzy, ale Pan ich uspokaja, by mogli przyjąć ‘radosną nowinę’ i spotkać Jezusa.
Słowo ewangelii na dzisiaj (Łk 2,1-14):
Z ewangelii wg św. Łukasza: W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.
W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami:
«Chwała Bogu na wysokościach,
a na ziemi pokój
ludziom Jego upodobania».
Komentarz do ewangelii z dnia (Boże Narodzenie – 25 grudnia 2023 r. – ‘Pasterka’):
Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę wielkie przemieszczanie się ludności Palestyny, aby wypełnić zobowiązania ze spisem ludności. Przyjrzę się Świętej Rodzinie, samotności i braku miejsca do narodzenia Jezusa. Posłucham słów anioła, zwiastującego ‘radość wielką’.
Myśl: Ewangelista Łukasz bardzo powściągliwie opowiada o narodzinach Jezusa. Ten, który jest Zbawicielem nie przychodzi w blasku chwały, nie okazuje swojej mocy, nie narzuca się, ale jest samotny, pokorny i ubogi. To jest miłość Boga, którą każdy może przyjąć. Nie jest przymuszony, nie jest związany konwenansami. Znacząca jest różnica między narodzinami Jana Chrzciciela (pośród krewnych i sąsiadów, którzy zjawiają się z gratulacjami) a Jezusa, w stajni, wśród najniższej warstwy społecznej – pasterzy. Wielkość Boga jest widoczna w Jego bezwarunkowej miłości do człowieka.
Emocja: „Nie bójcie się!” Słowa te padają wielokrotnie przy spotkaniu człowieka z Bożą rzeczywistością. Począwszy od pierwszego spotkania w raju i to trwa przez całą historię. Blask ‘chwały Bożej’ przestraszył pasterzy, ale Pan ich uspokaja, by mogli przyjąć ‘radosną nowinę’ i spotkać Jezusa.
Wezwanie: Poproszę o umiejętność uznania i przyjmowania kryteriów, jakimi Bóg się kieruje w swoich wyborach. Podziękuję Jezusowi za ‘bezbronność’ z jaką się ofiarowuje człowiekowi.
Pomodlę się słowami jakiejś kolędy, która mi przyjdzie na myśl.
Msza o świcie – Idźcie, rozpoznacie Go po ‘znakach’
Wielbić i wysławiać Boga. Nam, podobnie jak pasterzom, są obwieszczane ‘wielkie dzieła Boże’. Także w naszych czasach radosna nowina o przyjściu Zbawiciela, o ‘znakach’ Jego obecności, jest nam głoszona: w słowach, obrazach, świadectwach. Trzeba mieć odwagę, aby ją przyjąć, ‘z pośpiechem’ szukać jej potwierdzenia.
Słowa ewangelii na dzisiaj (Łk 2,15-20):
Z ewangelii wg św. Łukasza: Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: «Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił». Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane.
Komentarz do ewangelii z dnia (Boże Narodzenie – 25 grudnia 2023 r. – Msza ‘o świcie’):
Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę pasterzy, którzy idą z pośpiechem do Betlejem, aby zobaczyć Nowonarodzonego. Przysłucham się ich opowiadaniu o tym, co ‘im zostało objawione’. Wczuję się w ‘zdziwienie’, jakie towarzyszy wszystkim w ‘narodzeniu Jezusa’.
Myśl: Dzisiaj przed nami zaprezentowany jest ‘znak’ – niemowlę leżące w żłobie. Dziecię z Betlejem nie jest wielkie, ani potężne, ani bogate. Budzi zainteresowanie i podziw swoją małością, swoim powierzeniem się człowiekowi. Od samego początku ‘zadziwia’ swoją pokorą i miłością. Maryja jest wzorem ucznia, który słucha, przyjmuje dar, zachowuje, spotyka, rozważa, próbuje zrozumieć, wzrasta do pełni w przyjęciu tajemnic królestwa Bożego. Jeszcze nie widzimy całej perspektywy i nie rozumiemy planów Boga. To jest proces, który trwa w nas całe życie.
Emocja: Wielbić i wysławiać Boga. Nam, podobnie jak pasterzom, są obwieszczane ‘wielkie dzieła Boże’. Także w naszych czasach radosna nowina o przyjściu Zbawiciela, o ‘znakach’ Jego obecności, jest nam głoszona: w słowach, obrazach, świadectwach. Trzeba mieć odwagę, aby ją przyjąć, ‘z pośpiechem’ szukać jej potwierdzenia.
Wezwanie: Poprosze o łaskę wyruszenia ‘z pośpiechem’ w drogę szukania Nowonarodzonego w naszym życiu. Podziękuję Bogu za to, że rodzi się w naszym ubóstwie i samotności.
Pomodlę się słowami kolędy, która teraz mi przychodzi na myśl.
Msza w dzień – Odwieczne Słowo stało się Ciałem
Słowo – Ciało zamieszkało wśród nas. Chrześcijaństwo nie jest zanurzone w świecie idei, teorii, ani nawet ducha. Cały świat (duch i ciało) został stworzony przez Słowo i Mądrość. Jedynie w tej perspektywie wszechświat jako całość jest rozumiany pozytywnie i jest przeznaczony do życia i szczęścia wiecznego.
Słowo ewangelii na dzisiaj (J 1,1-5.9-14):
Z ewangelii wg św. Jana: Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.
W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię.
Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego.
Nie był on światłością, lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.
Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas.
I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył.
Komentarz do ewangelii z dnia (Boże Narodzenie – 25 grudnia 2023 r. – Msza ‘w dzień’):
Obraz: Ewangelia św. Jana w swoim prologu przenosi nas ponad przestrzeń i czas, ponad wszystko, co stworzone, aby ukazać kim jest Jezus Chrystus, Syn Człowieczy i Syn Boży, Odwieczne Słowo. Jest też postać Jana Chrzciciela. Posłucham tych słów i przyjrzę się swoim odczuciom.
Myśl: Początek Ewangelii św. Jana odwołuje się do Księgi Rodzaju, gdzie „Na początku Bóg stworzył…” Wypowiedział słowo i rzeczy ‘stały się’. Ewangelista stwierdza, że wtedy Słowo już istniało. U zarania wszystkiego nie stoi zdeterminowanie ani przypadek, nie przymus i nie żadne fatum. To Słowo – wola i rozum, miłość i wolność, słuchanie i komunikowanie. To, co istniało ‘na początku’ nadało kształt temu, co było, teraz jest i będzie kiedykolwiek w przyszłości. Świat został stworzony przez Słowo. Każda rzeczywistość jest zrozumiała. Ten, kto umie ją ‘czytać’, może wszystko pojąć i doprowadzać to do pełni znaczenia.
Emocja: Słowo – Ciało zamieszkało wśród nas. Chrześcijaństwo nie jest zanurzone w świecie idei, teorii, ani nawet ducha. Cały świat (duch i ciało) został stworzony przez Słowo i Mądrość. Jedynie w tej perspektywie wszechświat jako całość jest rozumiany pozytywnie i jest przeznaczony do życia i szczęścia wiecznego.
Wezwanie: Poproszę o łaskę zrozumienia, że ‘Bóg umiłował świat’. Podziękuję Panu za dar życia i pragnienie szczęścia w niebie.
Pomodlę się słowami kolędy, która teraz przychodzi mi na myśl.
Skomentuj artykuł