Zbyt często myślimy o wymaganiach, przykazaniach i obowiązkach człowieka względem Boga, a nie o miłości Ojca, który ma w nas upodobanie
Zbyt często myślimy o wymaganiach, przykazaniach i obowiązkach człowieka względem Boga, a nie o miłości Ojca, który ma w nas upodobanie. Za dużo w nas ‘poczucia obowiązku’, a więc i ciężaru, za mało radości z bliskości z Bogiem.
Słowo na dziś (Mt 11,20-24)
Z ewangelii wg św. Mateusza: W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić.
Obraz: Jezus ‘wysławia’ Ojca, że objawia się nie mądrym i po ziemsku roztropnym, ale ‘prostaczkom’. Oczyma wyobraźni zobaczę tę scenę. Posłucham słów Jezusa, odnosząc je do siebie. Przyjrzę się swoim myślom i odczuciom.
Myśl: Po zakończeniu ‘mowy misyjnej’, Jezus rozpoczyna serię wypowiedzi, które ukazują ścieranie się królestwa ze światem. W kolejnych wypowiedziach mamy kontrast i ‘dokonujący się sąd’ nad poszczególnymi jednostkami i całymi wspólnotami. W tym fragmencie Jezus po raz pierwszy zwraca się do Boga i nazywa Go Ojcem. Powtórzy to dopiero w Getsemani. Odbiorcami orędzia Bożego są ‘prostaczkowie’, czyli ‘pokorni i prości’, otwarci na nieprzewidywalne. Nie chodzi tyle o poznanie rozumowe, co o wiarę.
Emocja: Upodobanie Boga w człowieku wierzącym. Jezus raduje się swoimi braćmi, którzy są blisko Ojca. To jest także radość Ojca, w której Pan uczestniczy. Zbyt często myślimy o wymaganiach, przykazaniach i obowiązkach człowieka względem Boga, a nie o miłości Ojca, który ma w nas upodobanie. Za dużo w nas ‘poczucia obowiązku’, a więc i ciężaru, za mało radości z bliskości z Bogiem.
Wezwanie: Poproszę o łaskę cieszenia się z tego, że uczestniczę w miłości Ojca i Syna. Podziękuję za objawienie Boga miłosiernego i bliskiego.
Uczynię jakiś gest uszanowania i oddania.
Skomentuj artykuł