Lekcje Piotra Skargi

Piotr Skarga
Centrum Arrupe

Autor pomysłu: Wojciech Żmudziński SJ

Adresat: uczniowie klas ponadgimnazjalnych.

Liczba uczestników: grupa klasowa.

Materiały: kartka z sześcioma punktami charakteryzującymi stanowisko Piotra Skargi oraz kartka z wypisami z Katechizmu

Kilka słów wstępu

W roku 2012 warto wykorzystać w katechezie sylwetkę wielkiego Polaka i jezuity Piotra Skargi - to będzie jego rok. Co może fascynować młodzież w osobie żyjącego na przełomie XVI i XVII wieku kaznodziei, o którym w nadchodzącym roku niejednokrotnie usłyszymy w masowych media. Jak o nim i jego kazaniach opowiadać na lekcji religii? Jak przybliżyć uczniom jego dość kontrowersyjną w czasach demokracji i ekumenizmu sylwetkę?

Temat lekcji: Sprawiedliwe prawa

Ojciec Piotr Skarga SJ (1536-1612r) zasłynął jako autor Kazań Sejmowych, był kaznodzieją króla Zaygmunta III Wazy. Założył wiele kolegiów jezuickich, był również pierwszym rektorem Uniwersytetu Wileńskiego. Na pierwszą lekcję, nawiązującą do kazań królewskiego kaznodziei, proponuję temat zapoznający uczniów ze stanowiskiem Piotra Skargi w sprawie roli stanowionego w ojczyźnie prawa.

W siódmym kazaniu sejmowym "O prawach sprawiedliwych abo o piątej chorobie Rzeczpospolitej" (zobacz: tekst kazania) wyjaśnia Skarga, że stanowione prawa mają być (1) sprawiedliwe oraz (2) wszystkim pożyteczne, (3) zaszczepiać w ludziach cnotę i (4) wieść ich ku bojaźni Bożej a nie tylko ku posłuszeństwu. Ponadto mają (5) bronić Bożej czci i (6) muszą być oczywiście egzekwowane a nie pozostawać jedynie martwą literą.

Nauczyciel przedstawia w sześciu punktach stanowisko królewskiego kaznodziei. Jakie mają być według niego prawa w Rzeczpospolitej?

1. Mają być sprawiedliwe

Powołując się na św. Augustyna Piotr Skarga stwierdza, że prawo państwowe, którego fundamentem nie jest sprawiedliwość upodabnia państwo nie do królestwa lecz do "rozbójstwa". Prawo, które krzywdzi człowieka nie jest sprawiedliwe, nie jest prawem i nie może obowiązywać.

2. Wszystkim pożyteczne

Prawem nazwać też nie można takiego "prawa", które służy tylko wybranej grupie ludzi a innym szkodzi. Ustawy mają służyć ku pożytkowi wszystkich obywateli, bo "głowa nic jednej ręce nie rozkazuje, co by drugiej szkodzić miało". Piotr Skarga porównuje Rzeczpospolitą do jednego ciała. W takiej Rzeczpospolitej "nie ma nic jednemu stanowi pomagać, co by drugiemu szkodzić miało, boby się tak wszytko ciało samo od siebie psowało".

3. Cnotę szczepić mają

Prawo ma służyć zaszczepianiu cnoty i jej rozwojowi. Ma bronić tego, co cnotliwe, szlachetne. "Gdyż to jest nawiętsze szczęście każdego królestwa, gdy ma w sobie ludzie w poczciwości się kochające, wstyd i trzeźwość, i mierność miłujące, posłuszne, karne, mądre i mężne, a miłością jeden ku drugiemu zaprawione. Do tego wszytkie prawa, jako do celu, skłaniać się i zmierzać mają.

4. Do bojaźni Bożej wieść ludzi mają

Posłuszeństwo wobec prawa nie powinno wynikać z lęku przed jego surowością lecz z bojaźni Bożej. Szlachetne postępowanie nie jest wynikiem posłuszeństwa względem praw ludzkich, które tak "hamować nie mogą od złego jako bojaźń Boża" albowiem człowiek "ludzkiej ręki uść może, ale Boskiej nigdy uść i przed nią się skryć nie może". Dlatego ci, którzy ustanawiają prawa powinni z mądrością tak je tworzyć, "aby się poddani ich Pana Boga bali, a prawa ich do tego im dawały pomoc".

5. Czci Bożej bronić mają

Prawa i ustawy powinny nie dopuszczać do bluźnienia imieniu Bożemu ale przyczyniać się do Bożej chwały. Takie prawo "upadku nie dopuści i wyrwie z trudności wszelakiej. (…) Gdy Ezechijasz obce bogi, którzy prawego Boga bluźnili, prawy swymi świeckimi wyrzucił, a o bluźnienie się Pana Boga swego rozgniewał i szatę na sobie drapał, i list on blużnierski przed Panem Bogiem ukazował, żałując i bolejąc jako ta, co rodzi: Pan Bóg mu wielkie dał nad Senacherybem zwycięstwo i od zguby królestwo jego wybawił" (por. 2 Krl 19,14-19).

6. Mają być egzekwowane

Nie ma żadnego pożytku z prawa, które nie wyciąga konsekwencji wobec tych, którzy je łamią. Jeśli nie jest konsekwentne i nie ma możliwości stosowania przymusu, to nie ma z niego żadnego pożytku. "Piszem prawa, a więcej tych, które żadnego wypełnienia nie mają - żali się Skarga. "Karty mażem, a papier ukazujem, a po staremu w nierządzie żyjem".  Albowiem "mówić, pisać, wywodzić umiemy, a czynić namniej. Nie masz pilnych, nie masz ostrych, nie masz porządnych, nieodproszonych urzędników. Lada czym się od egzekucyjej uwiedzie, ustraszy, przedaruje. Urzędy mocy nie mają, która by ludzie złe hamowała i do dobrego przymuszała. Jurysdycyje źle opatrzone, rozerwane i rozmnożone. Jedna drugiej przeszkadza: odjąć się złym i zuchwałym i bronić królewskiej powagi i miejsca Bożego wiele urzędników nie mogą; a drudzy się przykrzyć i nieprzyjaźni nabywać nie chcą. I tym wszytko słabieje: i prawa na kartach, a na ludzkich obyczajach złość i swowolność zostaje".

Ciąg dalszy zajęć

Warto zwrócić uczniom uwagę na piękno języka Piotra Skargi. Następnie nauczyciel rozdaje każdej parze uczniów kartkę z sześcioma punktami a następnie proponuje pracę w parach, podczas której uczniowie porównają sześć punktów charakteryzujących stanowisko Skargi z fragmentami pochodzącym z katechizmu Kościoła Katolickiego, numery 1899-1972. Wyboru fragmentów dokonuje nauczyciel i przygotowuje uczniom na osobnej kartce.

Propozycja wypisów z katechizmu

A/ Prawo sprawiedliwe i pożyteczne: 1903, 1934.

B/ Prawo stanowione a Bóg: 1899, 1901, 1951.

C/ Bojaźń Boża i miłość jako motywy przestrzegania prawa: 1931, 1972.

Porównując teksty uczniowie odpowiadają na pytania: co oznacza prawo sprawiedliwe i pożyteczne według katechizmu? Jaka relacja jest między prawem stanowionym w państwie a Bogiem? Czy prawo powinno wzbudzać lęk i jak należy rozumieć bojaźń Bożą?

Lekcja kończy się dyskusją, moderowaną przez nauczyciela, i ma na celu odpowiedzenie na postawione powyżej pytania.

Zobacz więcej o Piotrze Skardze SJ... tutaj

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lekcje Piotra Skargi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.