Miejsce Pisma Świętego w liturgii Kościoła

Miejsce Pisma Świętego w liturgii Kościoła
(fot. David-White/flickr.com)
Logo źródła: Życie Duchowe Ks. Tomasz Jelonek

Wśród wielu określeń Pisma Świętego znajduje się piękne sformułowanie Ojców Kościoła, którzy Biblię określili mianem listu Boga do ludzi. Jest to osobisty list skierowany do każdego człowieka i byłoby dobrze, by dotarł on do adresatów, został odczytany i doczekał się odpowiedzi.

Odpowiedź na ten list stanowi chrześcijańskie życie zgodne z prawami, jakie Bóg w nim proponuje, nie gwałcąc ludzkiej woli, ale stale powtarzając: "Jeśli chcesz". Równocześnie jednak trzeba wyraźnie podkreślić, że nie ma innej drogi, na której człowiek mógłby się prawdziwie zrealizować i dojść do szczęścia. Właśnie dlatego Bóg kieruje swój list do każdego.

Można Biblię - list Boga do człowieka - czytać, odwołując się do aparatu wiedzy naukowej. Taka lektura jest na pewno potrzebna w obrębie nauk teologicznych. Obok niej istnieje także lektura duchowa. Wiedza biblijna wspiera i pomaga, by w świętych tekstach nie odczytywać tego, co się chce, i nie rozumieć ich według własnych upodobań. Wiedza ta w całej rozciągłości nie jest jednak konieczna. Niezbędne staje się natomiast takie nastawienie, aby chcieć odczytać to, co zostało napisane, a co jeszcze ważniejsze - aby to, co się zrozumie, przyjmować jako dar Boga i zawsze być gotowym do wypełniania zrozumianego wezwania.

DEON.PL POLECA

Z różnych sposobów duchowej lektury Biblii zwróćmy uwagę na lekturę liturgiczną. Jest ona bowiem najbardziej dostępna, a nie zawsze należycie uwzględniana w ramach życia duchowego. Liturgia to wspólnotowe oddawanie czci Bogu. Przede wszystkim jednak jest wejściem zebranej dla uczczenia Boga wspólnoty w Bożą rzeczywistość. To udział w misterium. Inaczej mówiąc, liturgia uobecnia historię zbawienie i wprowadza uczestników w nią samą, poddając szczególnemu działaniu Bożemu. W tym kontekście trzeba rozważyć rolę słowa Bożego zapisanego w Piśmie Świętym, odczytywanego w czasie liturgii. Zawsze bowiem słowo Boże i Boże czyny razem stanowiły Boże Objawienie.

Liturgia to nie suma ceremonii, nie tylko zestaw modlitw, choćby najpiękniejszych. To wejście w wielki dramat Bożych spraw, które rozciągają się od stworzenia świata aż po powtórne przyjście Chrystusa. Zebranie liturgiczne wprowadza w centrum tej panoramy, a Pismo Święte ma to ułatwić, ukazując horyzonty, jakie roztaczają się wokół ludzi biorących udział w liturgii. Stanowi ono wprowadzenie do tej sytuacji i jej komentarz. Tak dzieje się w całej historii zbawienia. Bóg działa i mówi. Działanie jest poparte słowem wypowiadanym przez proroków i samego Jezusa, a słowa znajdują się w kontekście czynu i wzajemnie się uzupełniają. W liturgii tak samo dokonuje się Boże działanie i Boże słowo.

Powiązanie Biblii i liturgii jest bardzo żywe i głębokie. Trzeba, aby Pismo Święte znalazło swoje właściwe miejsce w liturgii, tym bardziej że w pewnym momencie zepchnięto je jakby na dalszy plan, uwypuklając przede wszystkim liturgiczną akcję. To powoduje jednak pojawianie się błędnych pojęć. Obserwujemy to szczególnie w sferze świętych sakramentów, które w ludzkiej świadomości stają się czymś magicznym. Mam tu na myśli przede wszystkim chrzest. W przeszłości głębia, teologia i misterium spotkania z Bogiem poprzez ten sakrament były gdzieś zatracane. Brakowało właściwego komentarza. Dziś przy sprawowaniu sakramentu chrztu odczytywane są teksty biblijne, które mają wprowadzić w misterium i tajemnicę, objawić ją i zaktualizować.

Dokonuje się bowiem niezwykły akt, wielka sprawa: nowy człowiek spotyka się z historią zbawienia od momentu stworzenia, kiedy Duch Święty unosił się nad wodami, a woda nabierała mocy ożywiającej, przez śmierć Chrystusa, kiedy woda i krew wypłynęły z boku przebitego włócznią żołnierza, i Zmartwychwstanie, które jest odtworzone w pełnym znaku zanurzenia w wodzie i wyjęcia z niej, aż do paruzji, którą ochrzczony ma swoim życiem przybliżać. Wchodzący w to misterium ma na nie odpowiedzieć. Wszystko zazębia się w chwili, w której kapłan polewa głowę wodą i wymawia sakramentalne słowa. Trzeba o tym mówić, ale często staje się to niemożliwe. Dlatego sięga się po fragment Pisma Świętego, który stanowi zwartą całość, przywołuje inne perykopy, obrazy, wszystkie myśli i cały horyzont biblijnego Objawienia.

Podobnie jest w przypadku innych sakramentów i poza liturgią sakramentalną, wszędzie tam, gdzie Kościół sprawuje swoją liturgię. To samo dokonuje się w liturgii pogrzebu: by nie przerodziła się tylko w ceremonię odprowadzenia czy pochowania ludzkiego ciała, słowo Pisma Świętego objaśnia śmierć i moment, w którym wspólnota Kościoła na ziemi pokazuje człowieka wspólnocie w niebie. Pismo Święte wiąże ten czas przede wszystkim z Chrystusowym Zmartwychwstaniem, a w ten sposób przez punkt kulminacyjny z całą historią zbawienia. Słowo biblijne sprzęga te momenty, a śmierć człowieka staje się zbawczym wezwaniem dla tych, którzy pozostali i opłakują zmarłego.

Więź Biblii i liturgii jest wewnętrzna. Przez Pismo Święte to, co dzieje się w akcji liturgicznej, zostaje objaśnione i umieszczone w odpowiednim kontekście. Każda liturgia przypomina przeszłość, którą aktualizuje i uobecnia w teraźniejszości, a także otwiera na przyszłość. Pismo Święte wspiera te trzy cele liturgii. Przypomina przeszłość, w której opisuje Boże dzieła. W kontekście liturgicznym ta przeszłość nie jest czymś minionym, ale żywym. Pismo Święte ukazuje także horyzont eschatologicznej przyszłości. Przede wszystkim zaś słowo Boże w ramach liturgii wywołuje ludzką odpowiedź wiary. Liturgia zatem tłumaczy Pismo Święte, pomaga w zrozumieniu go na nowo, zaś Pismo Święte sprawia, że liturgia nie pozostaje tylko zbiorem ceremonii i gestów, ale wprowadza w tajemnicę objawioną w świętych tekstach. Biblia i liturgia Kościoła wspierają się wzajemnie, stąd również ta forma duchowego czytania Bożego listu do nas jest niezmiernie istotna.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Miejsce Pisma Świętego w liturgii Kościoła
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.