„Moja matka i moi bracia – droga do zażyłości z Panem”
Bliskość z Panem. My jesteśmy podobni do ‘stojących na zewnątrz i pragnących zobaczyć Jezusa’. Jesteśmy zaproszeni do większej zażyłości z Nim, do głębszego, duchowego pokrewieństwa. Możemy osiągnąć tę zażyłość tylko poprzez słuchanie Słowa i wprowadzanie go w czyn.
Słowo ewangelii na dzisiaj (23 września 2025 r.):
Z ewangelii wg św. Łukasza: Wtedy przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».
Komentarz do ewangelii na dzisiaj (Łk 8,19-21):
Obraz: Wokół Jezusa jest tłum ludzi. Pojawiają się też ‘Jego Matka i bracia’. Oczyma wyobraźni zobaczę Pana i ludzi wokół Niego. Sam jestem także pośród nich. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.
Myśl: W tym krótkim opowiadaniu Ewangelista ukazuje konieczność przejścia od ‘ciała do ducha’, od słuchania słowa miłosierdzia do uzyskania owocu tego słuchania Słowa i stawania się ‘matką i braćmi Jezusa’. W tych trzech zdaniach trzykrotnie jest mowa o ‘matce i braciach Jezusa’. Najpierw ‘Jego’, potem ‘Twoja’ a na końcu Jezus stwierdza ‘Moja matka i moi bracia’. Symbolizuje to przejście od pokrewieństwa fizycznego do tego opartego na ‘słuchaniu i zachowywaniu Słowa’. Ewangelista Łukasz podkreśla to, bo swoje słowa kieruje do uczniów pochodzących z pogaństwa.
Emocja: Bliskość z Panem. My jesteśmy podobni do ‘stojących na zewnątrz i pragnących zobaczyć Jezusa’. Jesteśmy zaproszeni do większej zażyłości z Nim, do głębszego, duchowego pokrewieństwa. Możemy osiągnąć tę zażyłość tylko poprzez słuchanie Słowa i wprowadzanie go w czyn.
Wezwanie: Poproszę o łaskę uważnego słuchania Słowa i odważnego wprowadzania go w życie. Podziękuję za każde słowo, jakie On do mnie kieruje przez Pismo św., naturę czy drugiego człowieka.
Jubileusz 2025: Spes non confundit przypomina: „potrzebujemy szczęścia, które jest definitywnie spełnione w tym, co nas spełnia, to znaczy w miłości, abyśmy mogli powiedzieć, już teraz: Jestem kochany, a zatem istnieję; i będę istniał na zawsze w Miłości, która nie zawodzi i od której nic i nikt nigdy nie będzie w stanie mnie oddzielić” (21). Odmówię dziesiątek różańca, tajemnicę światła Głoszenie Królestwa...
Skomentuj artykuł