Na dobranoc i dzień dobry - Mt 5, 17-37

Na dobranoc i dzień dobry - Mt 5, 17-37
(fot. meg_nicol / Foter / CC BY-NC-ND)
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ

Przykazane jest, aby…

Jezus a Prawo. Piąte przykazanie. Szóste przykazanie. Ósme przykazanie

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.

Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: "Nie zabijaj"; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu «Raka», podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł «Bezbożniku», podlega karze piekła ognistego.

DEON.PL POLECA

Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar twój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj. Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz.

Słyszeliście, że powiedziano: «Nie cudzołóż*. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła.

Powiedziano też: «Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy». A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę, poza wypadkiem nierządu, naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa. Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: «Nie będziesz fałszywie przysięgał*, «lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi*. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi».

Opowiadanie pt. "O linie nad przepaścią"

Był sobie król, który miał dwóch przyjaciół. Z powodu wielkiego przestępstwa, jakiego się dopuścili, musiał ich zgodnie z prawem - skazać na śmierć. Chociaż był im bardzo oddany, bał się ich ułaskawić, aby nie dać podwładnym złego przykładu.

Zapadł więc wyrok następującej treści: Nad głęboką przepaścią należy rozciągnąć linę, po której mają przejść skazani. Przejdą - osiągną wolność; spadną przypłacą życiem.

Pierwszy ze skazanych przeszedł i uratował swe życie. Drugi - z przeciwległego brzegu - chciał się dowiedzieć jakichś szczegółów tej karkołomnej przeprawy, pytał więc: - Jak to zrobiłeś, że żyjesz?- Nie umiem powiedzieć - wołał szczęśliwiec - zachowywałem się bardzo prosto: jeśli miałem wrażenie, że ciągnie mnie zbyt w lewo, to przechylałem się w prawo; i na odwrót.

Refleksja

W naszym życiu moralnym często balansujemy na krawędziach wierząc wciąż, że się znowu uda. Przebudzenie następuje najczęściej wtedy, gdy nie ma już ratunku. Przeważnie wtedy trzeba odsiedzieć swoje w więzieniu, albo przynajmniej czerwieniąc się, przyznając się do własnego błędu, grzechu, przewinienia.  Obiecujemy poprawę, ale ona udaje się tylko nielicznym…

Jezus miał świadomość, że ci, których spotykał w swoim życiu, nie byli doskonali. Pomagał im jednak, bo najważniejszy był człowiek, a nie jego słabości. Otwarte serce Jezusa nie kalkulowało, czy się opłaca przebaczyć, czy też nie. Otwartość na drugiego wynikała z miłości i to ona była "motorem" działania Jezusa. Stąd tak wielu przychodziło do Niego. Wiedzieli, że tylko On może przemienić wszystko…  

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Dlaczego często balansujemy w naszym życiu moralnym?
2. Dlaczego tak często obiecujemy poprawę?
3. Dlaczego miłość zwycięża wszelkie kalkulacje?

I tak na koniec...

Przykazanie 7b: nie kradnij czasu! (Aleksander Kumor)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mt 5, 17-37
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.