Naszym zadaniem jest po prostu kochać

Naszym zadaniem jest iść do świata, do codzienności, do miejsc, które ją tworzą i po prostu kochać.

Tu przeczytasz dzisiejszą Ewangelię (21.05.2022)

Komentuje Jan Głąba SJ

W dzieciństwie, ale również jako nastolatek - i myślę, że to nie tylko mój problem, ale chcę się podzielić swoim doświadczeniem- wykrzyczałem w stronę rodziców przy różnych okazjach, że ich nienawidzę. Dzisiaj, kiedy coraz bardziej rozumiem, co to słowo oznacza, wiem, że ani wtedy tak nie było, ani że nigdy tak nie będzie. Taką mam nadzieję, bo wydaje mi się, że nie jestem zdolny do tego uczucia, a już mam na pewno w sobie pełne pragnienie, żebym zdolny nigdy nie był.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi nam o tym, że świat może nas znienawidzić z Jego powodu. Tak, jak znienawidził jego. I wiecie my nie mamy zastanawiać się, co to znaczy, że świat nas znienawidzi. Nie. Naszym zadaniem jest iść do tego świata, do codzienność, do miejsc która ją tworzą i po prostu kochać.

Zobaczcie, że w tych wcześniejszych dniach, Jezus bardzo o miłość wołał, a więc nie mamy się zastanawiać, jak ta nienawiść będzie się wyrażała, czy to będzie chamski komentarz na sutannę na ulicy, czy na krzyżyk na piersiach, czy że wycofają religię ze szkół - to nie jest nasza sprawa. My mamy kochać.

A jeśli wydaje nam się, że już w imię tej miłości jesteśmy męczennikami, to może to być już pokusa i remedium na nią jest słuchanie Ewangelii, bo być może musimy jeszcze wiele razy tej Ewangelii słuchać, by tak naprawdę ją usłyszeć.