Nawet, jeśli wielkie są twoje grzechy, ‘wstań’ i żyj!

Powołanie św. Mateusza - Nicolaes Pieterszoon Berchem, Public domain, via Wikimedia Commons

Szemranie. To jest wielka trudność, z którą zmaga się wspólnota uczniów od samego początku. Zamykamy się na to, co mówił i czynił Jezus, próbując recenzować Jego wybory. Takiego ‘szemrania’ i dzisiaj wśród chrześcijan znajdziemy wiele.

Słowo ewangelii na dziś (Łk 5,27-32):

Z ewangelii wg św. Łukasza: Potem wyszedł i zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On zostawił wszystko, wstał i chodził za Nim.
Potem Lewi wyprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do Jego uczniów: «Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?» Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników».

Komentarz do ewangelii z dnia (17 lutego 2024 r.):

Obraz: Jezus powołuje Lewiego, gdy ten siedział w ‘komorze celnej’ w Galilei. Przyjrzę się tej sytuacji, ‘zgorszeniu’, jakie to powoduje, ale i ostatecznie ‘owocom’ całej ten sytuacji. Posłucham wypowiadanych słów, przyjrzę się zachowaniom ludzi.
Myśl: Pierwsza scena tego fragmentu opisuje powołanie Lewiego, który jest utożsamiony z apostołem Mateuszem. Jezus działa w sposób zaskakujący, wybiera i ‘wskrzesza’ swojego ucznia (Mateusz ‘wstał’ – to samo, co ‘zmartwychwstał’). To autonomiczna decyzja Pana. Efektem jest uczta w domu Lewiego, która wywołuje zdziwienie, a nawet zgorszenie u ‘prawych i pobożnych’. Jest to też okazja dla Jezusa, aby dokładniej wyjaśnić-opisać swoją misję. Uczta w domu Mateusza jest ujmującym obrazem tego, że zbawienie nie zależy od człowieka, ale jest darem Boga i że nikogo nie powinniśmy ‘wykluczyć’ z bliskości z Panem.
Emocja: Szemranie. To jest wielka trudność, z którą zmaga się wspólnota uczniów od samego początku. Zamykamy się na to, co mówił i czynił Jezus, próbując recenzować Jego wybory. Takiego ‘szemrania’ i dzisiaj wśród chrześcijan znajdziemy wiele.
Wezwanie: Poproszę o łaskę uznania się za ‘powołanego grzesznika’. Podziękuję za wezwanie do bliskości z Panem.
Patrząc na Maryję Bolesną, odnowię swoje postanowienie pójścia za Panem, mówiąc: „Bolejąca Matka stała u stóp krzyża, we łzach cała, kiedy na nim zawisł Syn. A w Jej pełnej jęku duszy, od męczarni i katuszy, tkwił miecz ostry naszych win.”

DEON.PL POLECA

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nawet, jeśli wielkie są twoje grzechy, ‘wstań’ i żyj!
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.