Nie rozpoznajemy działania Boga, bo jesteśmy zbyt spięci i zajęci swoimi obawami

Obraz Jezusa z kościoła w Padwie. Fot. Depositphotos.com

Chcemy, żeby Bóg pokazał nam drogę, ale jesteśmy zbyt spięci i zalęknieni, aby dostrzec to, co najważniejsze, obecność Boga pośród nas. Nie rozpoznajemy Go, bo zbyt nas zajmują nasze lęki i obawy.

Słowo na dziś (6 maja 2025 r.)

Z Ewangelii wg św. Jana:

DEON.PL POLECA



Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście». Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy». Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: "Pokaż nam Ojca?" Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła! Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.

Komentarz do Ewangelii (J 14,6-14)

Obraz: Jesteśmy wraz z Jezusem i uczniami w Wieczerniku. To ostatnie chwile ziemskiego życia Pana, spędzone z najbliższymi. Wczuję się w atmosferę tej chwili, przyjrzę się uczestnikom Ostatniej Wieczerzy, ich przeżyciom, pragnieniom i obawom. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.

Myśl: W święto apostołów Filipa i Jakuba fragment Ewangelii ukazuje nam obraz Jezusa jako drogi i prawdy, i życia. Apostołowie mają wielkie pragnienia, choć są ‘zatrwożeni’ i zmieszani. My podobnie. Chcemy, żeby Bóg ‘pokazał nam drogę’, albo Ojciec ‘swoje oblicze’, ale jesteśmy zbyt spięci i zalęknieni, aby dostrzec to, co najważniejsze, obecność Boga pośród nas: „tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś?”. Jezus jest pośród nas w obliczu braci i sióstr potrzebujących. Nie rozpoznajemy Go, bo zbyt nas zajmują nasze lęki i obawy.

Emocja: Prosić w imię Jezusa, On to spełni. To nie jest magia ani rodzaj zaklęcia. Wielu świętych świadczy o mocy imienia Jezus. Pan działa na korzyść człowieka. Zawsze, także teraz. Nie opuszcza swoich uczniów w potrzebie. Współdziała z nami dla naszego dobra.

Wezwanie: Poproszę o silną wiarę w słowa obietnicy Pana. Podziękuję za przykłady mocnej i niezachwianej wiary w obecność i moc Pana.

Jubileusz 2025: Jezus droga, prawda i życie jest szczególną ikoną jubileuszowej Pielgrzymki Nadziei. Nawiedzę jakieś jubileuszowe miejsce.

DEON.PL POLECA


DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie rozpoznajemy działania Boga, bo jesteśmy zbyt spięci i zajęci swoimi obawami
Komentarze (2)
TB
~Tadeusz Borkowski
6 maja 2025, 09:34
Dlaczego tak trudno jest uznać, że Bóg jest jednocześnie i OJcem i Synem i Duchem Świętym? Przecież sam Jezus mówi :" Ja jestem w Ojcu a Ojciec we mnie". Jednocześnie!
WR
~Wow Raz
7 maja 2025, 13:09
Nie jest lekko uznać nawet wewnątrz Kościoła, bo np. jeśli Bóg jest w 3 osobach jednocześnie i tak samo intensywnie, to dlaczego "wersja" sakramentalna jest o wiele wyżej w hierarchii aniżeli obecność Ducha? Poważnie pytam?