O. Janusz Jędryszek OFMConv: Odpowiedź Jezusa na zło jest jedna: dać się zabić

O. Janusz Jędryszek OFMConv (fot. Wspólnota Przymierza Gwiazda Betlejemska / YouTube.com)
Wspólnota Przymierza Gwiazda Betlejemska / YouTube.com / tk

- Dziś ten Dzień Wielkiego Piątku pyta się nas: "Jaką drogą idziesz? Jakich dokonasz wyborów?". Z pomocą przychodzi propozycja Piłata: "Kogo mam wam uwolnić? Za kim się opowiadacie? Za Jezusem, czy Barabaszem?". Ten wybór na dziedzińcu Piłata dotyczy nas. Ilu z nas w naszych wyborach w naszym życiu woła: "Jestem za Barabaszem!". Ale dlaczego? Bo propozycja Jezusa nie jest atrakcyjna. Propozycja Jezusa mówi nam, że wszystko tracisz idąc za Nim. A kto chce tracić wszystko, aż do utraty swego życia? – mówił o. Janusz Jędryszek OFMConv w trakcie homilii z Liturgii Męki Pańskiej.

- Żeby to zrozumieć musimy uświadomić sobie, kim był Barabasz, dlaczego lud wtedy opowiedział się za Barabaszem. On nie był pospolitym rzezimieszkiem, pospolitym zabójcą. Znawcy przedmiotu mówią, że Barabasz był znacznym przestępcą, walczył o sprawiedliwość dla swego ludu, był powstańcem, walczył o wolność, o zrzucenie jarzma niewoli Rzymian. Ale posługiwał się przemocą, aby to osiągnąć.

- A co mówi Jezus? Zupełnie coś odwrotnego niż to, co reprezentował Barabasz. Jezus mówił: "Nie sprzeciwiaj się złu, ale zło dobrej zwyciężaj", jeżeli ktoś rzuci w ciebie kamień, ty idź z chlebem do niego, jeżeli ktoś zabierze ci płaszcz, ty idź z suknią do niego, jeżeli ktoś cię okradnie, a zostało ci jeszcze w ukryciu, idź i oddaj tę resztę". Czy to jest trakcyjne? Czy to pociąga? Popatrzcie, Jezus Chrystus uczynił rzecz zdumiewającą: On dopuścił, żeby niesprawiedliwość dotarła aż do Jego ciała, żeby niesprawiedliwość przybiła Go do krzyża. Nic nie zrobił, aby zachować swoje życie i zatrzymać tę falę niesprawiedliwości. A mógł – zauważa o. Jędryszek.

DEON.PL POLECA

Uczeń Jezusa wybiera logikę krzyża

- Konfrontujmy swoje postawy wobec doznawanej niesprawiedliwości, wobec zła innych ludzi. Jakich dokonujemy wyborów, za kim się opowiadamy, za jaką drogą? Jeżeli twój mąż albo twoja żona grzeszą przeciwko tobie, to co robisz? Czy walczysz z nim, z nią? Nie rozmawiacie? Obrażona na męża nie dajesz mu obiadu? Nie idziesz z nią do łóżka, rozwiedziesz się z nią? Porzucisz go? A jeżeli twój szef cię skrzywdził, to co robisz? Oddajesz go do sądu pracy, strajkujesz? (…) Jeżeli ucznia Chrystusa spotykają takie doświadczenia, co on robi? Wybiera metodę i logikę krzyża. Postępuje tak, jak Jezus postąpił. Pozwolił, aby grzech innych Go zabił. Wziął grzech innych na siebie.

- W konfrontacji ze złem Jezus pozwolił się zabić. Odpowiedź Jezusa na zło jest jedna odpowiedź: dać się zabić. (…) Za kogo Jezus umarł, za kogo oddał życie? Za złych. Świat mówi, że złych trzeba zdemaskować, potępić, osądzić, sprawiedliwie ukarać, a bardzo złych ukarać śmiercią. Ale Jezus mówi: "Nie daj się oszukać". Przez zmartwychwstanie Bóg potwierdził słuszność drogi Jezusa, a nie Barabasza. I misją Kościoła jest nadal misja Chrystusa prowadzonego na rzeź, baranka zabitego...

- Dlaczego Kościół nazywany jest owczarnią? Dlaczego Kościół nie nazywany jest stadem lwów czy wilków? (…) Owca, baranek to zwierzę ofiarne przeznaczone na rzeź. I to jest misja: brać grzechy na siebie, nie odpłacać złem za zło, oddawać życie za nieprzyjaciół dla ich zbawienia. Bo gdy my umieramy, oni otrzymują nowe życie. Gdy Szczepan oddawał życie, modlił się za swoich oprawców. I największy prześladowca, który tam był obecny – Szaweł z Tarsu, otrzymuje nowe życie za cenę śmierci męczeńskiej Szczepana i staje się największym ewangelizatorem, apostołem pogan. Ze śmierci tryska życie (…) – mówi franciszkanin.

Dzisiaj świat jest podobny do niewiernego Tomasza

- A co św. Paweł mówi o sobie? "Ja jestem każdego dnia, jak owca prowadzona na rzeź. Noszę w moim ciele znak śmierci Jezusa, aby wszyscy mogli w moim ciele zobaczyć życie Jezusa". To życie Jezusa dzisiaj świat chce zobaczyć, dotknąć namacalnie. Dzisiaj świat jest podobny do niewiernego Tomasza, który po traumie Wielkiego Piątku nie wierzył, że Chrystus zmartwychwstał, bo nie był wtedy w wieczerniku. Nie dał wiary apostołom. Dziś jest taki świat, który już nie wierzy Słowu, nie wierzy Kościołowi. Ten świat odwraca się od Kościoła

- Ale czy ludzie tego świata nie mają pragnienia miłości, prawdziwego życia? Mają to pragnienie, ale oni chcą dotknąć, zobaczyć. W jaki sposób ci, którzy już nie wierzą, mogą uwierzyć? Przez doświadczenie życia Jezusa, które ma się objawić w nas i przez nasz. Miłość Chrystusa, która wzięła grzechy całego świata na siebie i kazała oddać życie za grzeszników, potrzebowała ludzkiego ciała i to ciało dała Jezusowi Maryja dziewica. W tym ciele (…) Jezus mógł objawić miłość biorąc na nie swoje zło świata, umierając w tym ciele.

- Ale Jezus dalej pyta cię: "Czy chcesz dać swoje ciało Jezusowi w tym pokoleniu, żeby mógł się objawić i wziąć grzechy innych na siebie?". Zdajmy sobie sprawę z tego, jak zbawienie dzisiejszego świata zależy od twojego "tak" czy "nie". Jezus się ciebie nie pyta, czy ty jesteś w stanie [wziąć grzechy ludzi na siebie], bo nie jesteś w stanie (…), ale czy ty chcesz, czy wyrażasz zgodę. A jak to się dokona, pozostaw Panu Bogu.

- Ilu ludzi z tego powodu, że ty nie chcesz dać siebie Jezusowi nie dostąpi zbawienia? Ty masz być Chrystusem dla tego pokolenia. Chrystusem możesz być dla swojego męża, który nie wierzy, dla swoich dzieci, które odeszły od Kościoła (…). Najpierw musisz sam doświadczyć, że to jest możliwe – dodaje kapłan.

Posłuchaj całej homilii o. Janusza Jędryszka OFMConv

Źródło: Wspólnota Przymierza Gwiazda Betlejemska / YouTube.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O. Janusz Jędryszek OFMConv: Odpowiedź Jezusa na zło jest jedna: dać się zabić
Komentarze (2)
FM
~Franek Mieszczanik
7 kwietnia 2023, 15:38
Odpowiedź na zło nie jest dać się zabić ale miłością zło przezwyciężyć , "danie się zabić" było aktem MIŁOŚCI do nas bo jedna kropla krwi Chrystusa zgładził wszystkie grzechy świata ( taka role mu Bóg przeznaczył i jak zrugał Piotra gdy wtedy on chciał Jego od tego odwieść) Tu bije taka bierność a Jezus nie był bierny , jeśli wg. autora szef mnie skrzywdził albo zona zdradziła to mam pozwolić aby ten grzech mnie zabił ? mam zrobić tak aby ich wyciągnąć z tego grzechu a nie bierne sobie paczyć aż grzech hula . p.s. a gdzie ta logika jest jak Jezus bicza ukręcił ? Oj nie był wtedy bierny na zło . p.s. 2 Wszystkiego najlepszego na święta dużo aktywności w czynieniu dobra :)
GO
Grzegorz Oller
10 kwietnia 2023, 12:05
Myślę, że to kazanie nie jest zaproszeniem do bierności ale raczej do pójścia za miłością do samego końca. Do nieuciekania od kochania pomimo wszystko. :-)