Czym jest "ciała zmartwychwstanie"? Jezus mógł odnosić się do wielu wydarzeń

(fot. Kenny Orr / Unsplash)
Theresa Aletheia Noble FSP

Wyłania się z tych słów raczej przerażający obraz Jego ponownego przyjścia: miliardy mogił otwiera się gwałtownie, kości pośpiesznie się łączą i zmarli wyskakują z grobów. Jednak w tym fragmencie Jezus mógł odnosić się do wielu zdarzeń.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi nam, że pewnego dnia ludzie spoczywający w grobach usłyszą Jego głos i wyjdą na zewnątrz. Wyłania się z tych słów raczej przerażający obraz Jego ponownego przyjścia: miliardy mogił otwiera się gwałtownie, kości pośpiesznie się łączą i zmarli wyskakują z grobów. Można by przypuszczać, że scena o takiej intensywności odmalowana słowami Jezusa będzie oznaczać jednorazowe wydarzenie, tak jak ponowne przyjście. Jednak w tym fragmencie Jezus mógł odnosić się do wielu zdarzeń.

W Ewangelii Mateusza autor opisuje podobną scenę, mającą miejsce zaraz po śmierci Jezusa: „A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał Świętych, którzy umarli, powstało” (Mt 27,51–52). Choć to dyskusyjne, fragment ten wydaje się sugerować, że kilkoro ludzi wyskoczyło z grobów w Jerozolimie w chwili śmierci Jezusa. Dziwne wydaje się, że paru świętych miałoby powstać z martwych przed zmartwychwstaniem Jezusa, ale nabiera to sensu w świetle stwierdzenia św. Pawła, że to śmierć Jezusa pokonała śmierć (por. Hbr 2,14). Pierwsze zmartwychwstania w Jerozolimie sprowokowane cudownością i łaską krzyża zapowiadają nasze ostateczne powstanie z martwych. Pozwalają w mgnieniu oka zobaczyć to, co ma nadejść tego dnia, gdy „w jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby – zabrzmi bowiem trąba – umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni” (1 Kor 15,52).

DEON.PL POLECA

Gdy rozmyślamy o śmierci, możemy także dokonać refleksji na temat zmartwychwstania ciał w dniu ostatecznym. Te dwa wydarzenia łączy nierozerwalny związek. Wierzymy, że podobnie jak ludzie w Jerozolimie powstali z grobów, tak i my w dniu ostatecznym powstaniemy z grobów, by zjednoczyć się ze swymi duszami w niebie. Rozmyślanie o śmierci jest także kontemplacją tej wstrząsającej, chwalebnej przyszłości.

***

Fragment pochodzi z książki "Memento mori. Wielkopostnik" wydanej przez wydawnictwo W Drodze.

Memento mori – pamiętaj o śmierci – nie jest chwilowym trendem, lecz starożytną praktyką, do której zachęca Pismo Święte, Jezus, Ojcowie Kościoła i wielu świętych. Pamiętanie o nieprzewidywalności i nieuchronności śmierci paradoksalnie pomaga nam docenić życie, zmienić nawyki i ostatecznie – doprowadzić – do świętości. Gdy myślimy o śmierci, rozważamy kluczową tajemnicę naszej wiary, bo to właśnie śmierć została przemieniona przez Chrystusa.

Spędź ten Wielki Post z Wielkopostnikiem, który pomoże przeprowadzić cię przez bogatą praktykę memento mori. Posłuchaj o. Wojciecha Surówki, który zapozna cię z pierwszą regułą pomocną w przygotowaniu do śmierci. Dzięki niej śmierć cię nie zaskoczy:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czym jest "ciała zmartwychwstanie"? Jezus mógł odnosić się do wielu wydarzeń
Komentarze (3)
BC
Barbara Czyżewska
20 marca 2021, 00:42
Jezus zmartwychwstał..... Jezus zmaterializował się..... W Apokalipsie Ap. 1,18 jest napisane .... Ja jestem Pierwszy i Ostatni i żyjący i byłem umarły i oto żyjący jestem na wieki wieków i ja mam klucze śmierci i otchłani.........(to jest teleportacja ..zaawansowanie technologiczne) ...dlatego Jezus powiedział Królestwo moje nie jest z Tego świata.....dlatego powiedział ...Swiat leży w mocy złego....powiedział...będę Was witać w Królestwie Niebieskim... Właśnie teraz odbywa się sąd nad tym światem....
JJ
~Jan Jan
19 marca 2021, 08:31
Brak jest słów na komentarz, co do wypowiedzi powyższego opracowania. Jak można nie zauważyć w opisach, kiedy zmartwychwstał Pan Jezus Chrystus , to w pierwszych chwilach nikt Go nie rozpoznał. Najpierw należy zrozumieć dlaczego Pan Jezus Chrystus nie został od razu rozpoznany przez swoich najbliższych wyznawców ( uczniów). ''13 I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?» Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono». 14 Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. 15 Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?» Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę». 16 Jezus rzekł do niej: «Mario!»
JK
~Jan Korupczyk
17 marca 2021, 17:06
Zmartwychwstanie może napawać lękiem?