Dlaczego posypujemy dziś głowy popiołem?
Czy popiół w Środę Popielcową naprawdę jest po to, aby nas sponiewierać i wpędzić w depresję? Dlaczego księża mówią tego dnia, że obrócimy się w proch? - na pytania odpowiada biskup Grzegorz Ryś.
Często spotykamy się z negatywną symboliką popiołu, którym na początku Wielkiego Postu kapłan posypuje nasze głowy. Przyjęło się, że popiół oznacza naszą marność i kruche deklaracje, które składamy Bogu. I jest to prawdą. Ale popiół ma też inne znaczenie.
Chcesz dobrze przeżyć Wielki Post? Przejdź go z nową wydaną specjalnie na ten okres książką abpa Grzegorza Rysia "Stworzeni na nowo".
Bóg może swoim słowem i swoim działaniem zacząć cię kompletnie od nowa, stworzyć cię kompletnie od nowa. Nie troszeczkę poprawić, tylko na nowo stworzyć /abp Grzegorz Ryś/
Bóg każdego z nas chce uczynić kimś innym, przemienić w nowego człowieka. Powołuje nas do tego, abyśmy stali się jak Jego Syn. Arcybiskup Grzegorz Ryś zadaje proste i na pozór dobrze znane pytanie: jaka jest twoja wiara? Odpowiedzi na nie powinniśmy szukać każdego dnia, by nasze życie było nieustannym dążeniem do spotkania z uzdrawiającym Jezusem.
Skomentuj artykuł